ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Nie gondole, ale wagony na szynach. Budowę takiej kolejki, już w przyszłym roku chcą rozpocząć władze Rzeszowa. Kilometr linii ma kosztować ok. 10 mln zł.
Kolejny pomysł na usprawnienie miejskiego transportu prezydent Rzeszowa przedstawił wczoraj. Dzień wcześniej on i miejscy specjaliści zajmujący się transportem, oglądali w Szwajcarii pierwszy, testowy odcinek kolejki szynowej.
Pieniądze z Unii i od ministra
Na razie nie wiadomo, którędy pojedzie i jak długa będzie pierwsza linia. Władze miasta mówią o centrum Rzeszowa, ale precyzyjny przebieg trasy zostanie określony jesienią, kiedy skończą się zaplanowane na październik badania natężenia ruchu w mieście.
Ratusz nie widzi też problemów ze znalezieniem pieniędzy.
- Mamy do wykorzystania prawie 400 mln zł z Unii Europejskiej na rozbudowę systemu transportu w mieście - mówi prezydent Tadeusz Ferenc. - W ubiegłym tygodniu wspominałem o kolejce podczas rozmów w Ministerstwie Infrastruktury oraz Rozwoju Regionalnego. Myślę, że stąd też możemy liczyć na dotację.
Przy ulicy albo w powietrzu
Kolejka, która produkują Szwajcarzy, a która miałaby jeździć w Rzeszowie, składa się z segmentów (wagoników), które można ze sobą łączyć. Każdy z nich przewozi ośmiu pasażerów. Klimatyzację w wagonikach zasilają baterie słoneczne zamontowane na dachu.
- Tor to w zasadzie jedna szyna montowana na różnej wysokości – tłumaczy Zbigniew Rudnicki, główny specjalista do spraw transportu w Urzędzie Miasta.
Wagony bez maszynisty
Wstępna cena budowy jednego kilometra to ok. 10 mln zł r. W tej kwocie zawiera się tor, oraz wagoniki.
- Wydaje się to spora suma, jednak w porównaniu do budowy metra czy nowych dróg, to wcale nie tak dużo – przekonuje Zbigniew Rudnicki. - A powoli trzeba myśleć o nowych sposobach na odciążenie zakorkowanych jezdni.
zrodlo: nowiny24.pl
Kilometr linii ma kosztować ok. 10 mln zł.
Bogaty ten nasz Rzeszów. Pomysł ok. ale czy potrzebny? Komunikacja w RZ jest imo w porządku, taniej by ich wyszło rozszerzenie oferty MPK jak budowanie czegoś od nowa.
Zdjęcia prototypu :
http://www.nowiny24.pl/ap...arams=Itemnr=15
Filmik -> http://www.youtube.com/wa...player_embedded
10 mln za kilometr to troche dużo. Dodatkowo wygląd jak i ilość miejsca w wagonikach nie jest powalająca. Osobiście wolałbym stworzenie pierwszej linii tramwajowej.
A ja jestem za! Trzymam kciuki żeby się udało
Nie jestem pewna, czy lepszym rozwiązaniem jednak nie byłoby coś, co nie kursowałoby po ziemi, a na wysokości - by zajmowało mniej miejsca, bo to jego brak często bywa przyczyną trudności w poruszaniu się po naszych drogach. Chyba, że się mylę?
Blisko 400 mln? TO dopiero oznacza, że 'bogaty ten nasz Rzeszów', hexen.
A może metro Sądząc z zapędów ekipy Ferenca będzie najpierw kolejka a potem metro . Z tych dwóch - wybieram kolejkę- będzie jak w Legolandzie .
Muerta, 10mln za kilometr, nie wystarczyło Ci policzyć? Oczywistym jest, że nie postawią jednego kilometra
lepsze byłyby jakies nowoczesne tramwaje, bardziej praktyczne.
A czterdzieści km postawią? Też dużo, jak na mój gust. Albo kiepska jestem w wyobrażaniu sobie takich rzeczy i przeliczaniu... :<