ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Byłam wczoraj w kinie i tak sobie pomyślałam, że skoro płacę z bilet to czemu zmuszana jestem do oglądania reklam...
Stąd moje pytanie: Czy denerwują Cię reklamy poprzedzające projekcję filmu?



Byłam wczoraj w kinie i tak sobie pomyślałam, że skoro płacę z bilet to czemu zmuszana jestem do oglądania reklam...
na chlopski rozum... gdyby nie bylo tych reklam przed filmem, bilet kosztowal by 50 zlotych a nie 20
zależy ile i jakich reklam

ale to nie jest problem, bo jeśli nie chcesz oglądac reklam wybieraj się do kin niezależnych (niekomercyjnych) czyli np łódzki Charlie czy Cytryna Jeśli pojawia się juz jakas reklama to tylko i wylacznie jakiegos sponsora i to juz nie zalezy od kina
ja bywam w tych kinach akurat nie ze wzgledu na brak reklam ale klimat tam panujacy. Mozna obejrzec dobry, ambitny film i miec pewnosc ze nikt nie będzie konsumował nad, obok gdziekowlwiek w niedalekiej odleglosci od Ciebie popkornu, bo poprostu go tam nie sprzedają
Ja lubie patrzec na te reklamy bo mozna sie duzo dowiedziec o nowych filmach



Ja lubie patrzec na te reklamy bo mozna sie duzo dowiedziec o nowych filmach

zgadzam sie w 100%

A pozatym lubie jesc popcorn w kinie, a zwlaszcza lizaki
Kiedyś puścicli taką reklamę, że przez 5 minut się z niej śmiałem
Osobiście to reklamy mi nie przeszkadzają, bardziej siedzący przede mną ludzie, któzy gadają przez cały film i się wiercą w fotelach
nieraz warto przyjść wcześniej, bo można zobaczyć za free ( w cenie biletu) jakiś krótkometrażowy filmik żadko, ale się zdarza
Rację macie, jeśli chodzi o możliwość obejrzenia zwiastunów nowych filmów - to dobra strona reklam przed senasem.
Wiele do życzenia pozostawia jednak kultura osób przychodzących do kina - to fakt...
I nie chodzi nawet o jedzenie popcornu, tudzież innych.
Spotkałam się bowiem z sytuacją palenia papierosów podczas projekcji filmu...
No i nie ma gorszej rzeczy, jak ktoś kopie z tyłu w mój fotel
ja wlasnie lubie ogladac te reklamy ze wzgledu na zwiastuny...zawsze mozna sie dowiedziec na co potem pojsc:).....i zgadzam sie z Klaudia zwlaszcza co do cytryny....w charlim tez jest fajno ale boje sie troche pana od herbaty.....brrr.....

No i nie ma gorszej rzeczy, jak ktoś kopie z tyłu w mój fotel
no to ladnie mnie na szczescie ani razu nikt nie kopal mojego fotela, bo nie wiem jak bym zareagowal


a czy to prawda (tak slyszalem od kumpla, poniewaz sam tam nigdy jeszcze nie bylem) ze jak sie przyjdzie z cytryna lub z czescia garderoby w kolorze zoltym ma sie rabaty przy kupnie biletow
wszystko prawda za żółty ciuch o złotówkę w dół, za cytrynkę tak samo , za stary bilet z Cytryny też... a para z cytryną 15 zł bilet... no i z biletem z kina małe piwko za free w Jazzdze i Szafie a rabaty się sumują chyba do 7 zł minimum za bilet
nic dodać nic ująć...głos z Łodzi
służę pomocą
Cytryna jest na prawdę suuuper... miła obsługa... świetna atmosfera... zero komerchy... tańsze bilety, do tego jeszcze rabaty ale kino nie dla spóźnialskich, bo właśnie nie ma reklam przed seansem, no i trzeba być punktualnie no chyba, że mają "małe" opóźnienie
a co do reklam przed seansem to jestem ZA, właśnie dlatego że jest to awaryjne wyjście na wszelkie ewentualne spóźnienia... ale też lubię wiedzieć co będzie w kinie, więc zwiastuny są ok, ale reklamy zwyczajne, które mam możliwość obejrzenia w tv mnie wkurzają no ale wiadomo - potrzeba sponsorów, więc i je rozumiem
chyba nawet jak ktoś się bardzo postara to może mieć bilet za 5 zł. Są tez jakieś znizki jak masz w danym dniu urodziny. Charlie tez jest fajny, ale często im sprzet nawala niestety...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl