ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Witam. Chciałem sobie złożyć nowy komputer. Zakupiłem drugi i chciałem sobie przełożyć to co mam w środku. Wybebeszyłem moj stary komp i włożyłem i podpiałem nowe części. Po nacisnięciu POWER startuje wiatraczek na sekundę i od razu się wyłącza. Lampka od płyty pali się cały czas. Jest możliwość, że coś źle podłączyłem?
Pozdrawiam
Jest możliwość, że coś źle podłączyłem?
Nie ma.
A nie zapomniałeś podpiąć pod płytę główną kabelka od zasilacza (wtyczka kwadratowa 4-pinowa)
ozorkow.net, prawda jest taka ze takimi skomplikowanymi procedurami powinni zajmowac sie specjalisci, Ty tylko mozesz cos zepsuc bo sie nie znasz.
jest wiele mozliwosci ze cos zle podlaczyles trzeba popatrzec w ksiazke od plyty glownej zobaczyc jakie piny gdzie i co .i podpiac odpowiednio ..to ze zakreci Ci wiatrakiem to tylko dowod na to ze podlaczyles zasilanie a plyta nie startuje jak powinna oraz jej wszystkie podzespoly
A nie zapomniałeś podpiąć pod płytę główną kabelka od zasilacza (wtyczka kwadratowa 4-pinowa)
dzięki, już poszło... Za moich czasów nie było takiego kabelka, były płyty AT i wszystko działalo