ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Aauuuu... haha jestem Wilkiem, pożre ich wszystkich. Jakiś głupek dał mi taki przydomek wśród Posłańców... haha nawet nie wie jak to bardzo do mnie pasuje... wykończe i zjem ich wszystkich auuuu... haha... auuu... sądze, że to będzie prostsze niż myślałem auuu... powiedz mi co wiesz na temat starych mieszkań Browna... z tego co zauważyłem jest słabo zabezpieczone kilka nędznych kamer i drzwi, które wypierdoliłbym jednym palcem. Haha... na dodatek do środka nie można wchodzić z bronią i trzeba mieć zakrytą twarz... prócz mnie są jeszcze 4 osoby. Z czego jedną jest Uriel, który za zgodą Biskupa jest szpiegiem. Generalnie nie myśl sobie, że chce pomóc Łamaczowi rozpierdalając tą szopkę. Jego już mam dawno w dupie za te wszystkie podejrzenia, które wobec mnie kierował. Chcę po prostu opanować to czego kwiatek nie da się opanować. Jeżeli wiesz o czym mówię. Dlatego mam również dla Ciebie inną propozycję... nie wiem czy wiesz gdzie jest kryjówka Babela, ale ja prawdopodobnie wiem kto wie. Układ jest prosty pomagasz mi z tym kimś gdyby wyniknęły jakieś komplikacje i nie zwracasz na mnie uwagi, a Ty sobie bierz co chcesz z kryjówki. Oczywiście ja również mam wgląd w to co znajdziemy.
Aaaa... mówiłem, że ktoś z Posłańców chce wykorzystać demony do pozbycia się Daniela? Robi się ciekawe co nie?
Chwała Sabatowi
Zajebać tych czterech.
I nie dlatego, żeby mojemu tatusiowi dopomóc...
Zajebać, bo za kretynizm powinna być kara śmierci.
Albo ich nie zajebać, tylko sprezentować im coś ładnego. Kaczuszkę.
Ale to tylko, jeśli uznacie to za stosowne... Ja się nie znam...
Drodzy moi... Bracia...
Na spotkaniu jakie ostatnio zorganizował Biskup zapadła także decyzja co zrobimy z tą bandą przygłupów. Osobiście nie potrafie zrozumieć, dlaczego nie zachowują się w duchu Sabatu i swych roszczeń i żali nie wyrażą na forum ogólnym, wobec wszytskich zgromadzonych, najwyraźniej tępe z nich pizdy... to poważnie ogranicza, jak widzę.
Tygrysek stwierdził, że warto temat uciąć, jeśli ich spraw przestanie być owiana tajemnica odbierze im nie tylko zapał do tworzenia podobnych debilizmów, ale jednocześnie ujawni im, że takie inforamcje równiez do Biskupa docierają, bądzcie więc ostrożni w swoim działaniu, bo może wam zaszkodzić.
Kotek, chce oficjalnie poinformowac o tym, że wie i nie popiera takich działań. Według mojej opini nie warto ich ubijać, możana przecież wykorzystać jako mieso armatnie, ale bo na grila, ... szaszłyk?
Porponuje przesledzić grupę staranienie możliwie zdemaskjowac, a co do likwidacji... powiedzmy, że daje wam z Biskupem wolny wybór, byleście się przy tym dobrze bawili.
~MaX
Dlaczego to zawsze Ty masz najrozsądniejsze podejście do spraw?
Goń się! To niesprawiedliwe!
Szaweł dlaczego ja miałbym Cię nie lubić? Przecież my kwiatek w jednej sforze? Trzeba się integrować przecież. Nic nie stoi na przeszkodzie pomimo naszych różnic, żeby wybrać się wspólnie na tą bandę debilów. Ja najchętniej widziałbym to w ten sposób, że wbijasz się Ty, centralnie przez frontowe drzwi. Kiedy każdy z nich zajebie największego karpia w swoim życiu przypierdole od środka. Pewnie Uriel się przyłączy albo zwinie się żeby nie pobrudzić sobie garnituru jak to często robi i jazda. Z dupy jesień średniowiecza im zrobić.
A co do tego, co można z nimi zrobić, to wpadł mi jeszcze jeden pomysł...
Można by im kazać sprawdzić osobiście zabezpieczenia na Cytadeli.
Efekt byłby taki, jakby ktoś im kazał sprawdzić osobiście nośność katapulty... Dowcip z taaaką brodą...
Uh... słuchajcie... ja kwiatek potrzebuje małej przerwy.
Dobra zacznijmy powoli od początku, bo już mi się wszystko popierdoliło.
Pierwsza sprawa Posłańcy wydaję mi się, że ta sprawa jest już zamknięta. Nie ma sensu się ich obawiać, bo usunę ich i zdekonspiruje na kolejnym spotkaniu. Szaweł czy możesz mi w jakikolwiek sposób pomóc przy zgarnięciu Drahomira? To właśnie on ma zamiar wybrać się do kryjówki Bubela. Zreszta jak nie wylezie z własnej nory to sam go kwiatek z niej wyciągne. Ma on na pewno coś wspólnego z Posłańcami, bo sam Uriel (Kris) mi, że bardzo aktywnie wypowiada się o swojej niechęci do Daniela na forum jego sfory.
Co robimy z Kardynałem (Sebastian Adam Chłopecki Potocki)? Mam jego dane, adres nawet numer telefonu i e-mail?
Co zrobić z Drahomirem...
Ja bym go zatłukł, bo drania nie lubię.
Zawsze uważałem, że za kretynizm powinna być wydawana kara śmierci, a chłopczynka mi udowodnił nie raz, że jest fascynującym wręcz przykładem bezmózga...
Natomiast pozostawiając osobiste animozje za sobą - tak, potrafię myśleć bez osobistych animozji, a co! - sabatol, więc chyba napisałem powyżej niezbyt miłe rzeczy, prawda...?
Ale skoro tylko on zna lokalizację mieszkania Bombla ( a reszta byłej Sfory Red. nie?), to możnaby coś z tym zrobić...
Wiecie, trochę we mnie Nosferatu jest, grabienie zwłok to niemal mój zawód...
Co do kwiatek - na najbliższym spotkaniu Camy dać info ichnim pancernikom, dać info naszym pancernikom - i możemy wszyscy na raz ustalić jakąś zaawansowaną akcję. Bo coś mi mówi, że kwiatek słaby raczej nie jest.
Takie wrażenie odniosłem przynajmniej z Waszych opinii - że kwiatek to przechuj straszny. Nie wątpię w nasze umiejętności wywoływania rzeźni. Po prostu chcę zmaksymalizować szansę, że go usunie się raz, a dobrze podczas jednej wymierzonej weń akcji.
Innymi słowy - chcę zminimalizować szansę, że akcjua przeciw niemu będzie spierdolona w którymś momencie.
Uwaga Miśki moje koFane... Najwyrażniej nasi niemilce bedą mieli w najbliższym czasie problemy z miejscem spotkań. Z tego co mi doniesiono sprzedano ich super-uber-tajną lokacje do spotkań. Oczywiście nic to pewnego, ale uważam to za dobry dowcip...
Pozdrawiam
~MaX