Piszemy Fika

Zabawa polega na ułożeniu szalonej i zakręconej historii wspólnymi siłami ; )

Pierwsza osoba podaje uniwersum w którym fik będzie się dział np. One Piece
Druga podaje głównego bohatera i głównego złoczyńcę (Można wymyślić swoich ale wtedy trzeba pokrótce opisać ich jak i ich historię i również wpleść ich jakoś w fabułę danego tytułu)
Trzecia Osoba piszę gdzie mniej więcej umieszczona będzie opowieść w odnośnie do wydarzeń z mangi/anime/filmu/książki/bajki .
A reszta już jedzie po kolei po dwa zdania zwierające jakiś sens czyli nie pisać " Kaczka mrówka malować czasownik. Zielone ooooooo kasza."
Dozwolone jest napisanie więcej niż dwa zdania jeśli chodzi o dialog, lecz nie jest to konieczne a wręcz nie wskazane bo wyjdą wtedy one o wiele ciekawsze.
NO TO ZACZYNAMY ^^.

---

One Piece!
Bohater: Sogeking
Złoczyńca: Czarnobrody
Miejsce (Naruto) Wioska liścia - Konoha-Gakure

---

Wcale nie tak dawno, a powiem Wam, że i nie tak daleko, bo tuż za rogiem - w siedzibie centralnej Hokage - nastąpiło wielkie poruszenie.
Wszystko zaczęło się niewinnie - na porządku dziennym bowiem był tam wpadający nagle do środka zziajany kurier niosący jakąś wybitnie pilną informację.
Choco tak jest jest ciekawiej. :)

Wcale nie tak dawno, a powiem Wam, że i nie tak daleko, bo tuż za rogiem - w siedzibie centralnej Hokage - nastąpiło wielkie poruszenie.
Wszystko zaczęło się niewinnie - na porządku dziennym bowiem był tam wpadający nagle do środka zziajany kurier niosący jakąś wybitnie pilną informację.

-Co pilna wiadomość do Sogekinga? Czemu przynosisz ją mi do pałacu zamiast szukać naszego wielkiego hero? Odparła Hokage z oburzeniem w głosie.
- Nigdzie nie mogę go znaleźć a jest to wiadomość niesłychanej wagi, dlatego nalegam aby czcigodna przeczytała ją niezwłocznie - odparł kurier speszonym głosem.
Nastąpiła minuta ciszy. Czytając wiadomość na twarzy Hokage, pojawiał się grymas świadczący o coraz większym zdenerwowaniu czytającego. Nagle cisza została przerwana.
-Musimy natychmiast znaleźć Sogekinga, niech zbiera swoich nakama i wyrusza do zatoki na południe od wioski.
- Co się sało Hokage -sama? odparła jedna z pomocnic.
- Coś czego obawiałam się od dłuższego czasu. Czarnobrody chce zaatakować wioskę, zbierając siły w pobliżu zatoki. Jako wnuczka Kokoro - san nie pozwolę mu na przejęcie wpływów....

Wybaczcie, że się tak rozpisałem...:p



-Co pilna wiadomość do Sogekinga? Czemu przynosisz ją mi do pałacu zamiast szukać naszego wielkiego hero? Odparła Hokage z oburzeniem w głosie.
- Nigdzie nie mogę go znaleźć a jest to wiadomość niesłychanej wagi, dlatego nalegam aby czcigodna przeczytała ją niezwłocznie - odparł kurier speszonym głosem.
Nastąpiła minuta ciszy. Czytając wiadomość na twarzy Hokage, pojawiał się grymas świadczący o coraz większym zdenerwowaniu czytającego. Nagle cisza została przerwana.
-Musimy natychmiast znaleźć Sogekinga, niech zbiera swoich nakama i wyrusza do zatoki na południe od wioski.
- Co się sało Hokage -sama? odparła jedna z pomocnic.
- Coś czego obawiałam się od dłuższego czasu. Czarnobrody chce zaatakować wioskę, zbierając siły w pobliżu zatoki. Jako wnuczka Kokoro - san nie pozwolę mu na przejęcie wpływów....


Tym sposobem wybrano drużynę, mającą wyruszyć na poszukiwanie Sogekinga a w jej skład wliczali się trzej członkowie:
- Sanji
- L (DN)
- Edziu Elric
A także:
- Ichigo
- Renji
- Rukia
- Kon xDD

Jednak zaistniał problem, zatoka została odgrodzona niezwykle potężną barierą ochronną. Chcąc znaleźć rozwiązanie, udali się do miasta Karakura, położonego na wschód od wioski Konoha, by spotkać się z Uraharą Kisuke, jedynym człowiekiem, który potrafi coś zdziałać.

- A więc, Ichigo. Misja jest niezwykle trudna, by złamać barierę, potrzebujemy pewnego artefaktu - mówi Urahara.
- Rusz się Urahara! Musimy powstrzymać złych ludzi! - wykrzyczał Ichigo.
- Zamknij ryj, Ichigo!! - Dodała Rukia, uderzając Kurosakiego patelnią.
-Co za ludzie... - wymamrotał Renji, wstając i udając się na zewnątrz sklepu Urahary.

Po 10 minutach sprzeczki, Kisuke wytłumaczył o co w tym wszystkim chodzi. Spokojnym głosem ogłosił:

- Tworzenie Garganty potrwa 3 dni, do tego czasu dobrze się przygotujcie, w Hueco Mundo jest wiele niebezpieczeństw - po tych słowach udał się po podziemi sklepu.
Było ciemno. szli tak ok. 15min. wtedy niespodziewanie z ciemności wyłonił się Usopp- brat bliźniak Sogekinga.
- A ty co tu robisz? - zdziwił się Sanji. - Miałeś mieć dzisiaj nocną wartę na statku!
-o kurcze! zapomniałem!-krzyknął Usopp.
-słuchajcie!-przybiegł jakiś ninja- wasz statek wybuchł!
Z wybuchniętego statku wyłonił się Mario i zaczął wam skakać po głowach. Po jakimś czasie Sogeking i jego brat bliźniak Usopp zaczeli odwalać yaoi między sobą ku uciesze fanek.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

cichooo.htw.pl