ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Ogladam właśnie i to co widze to po prostu porażka...........
Kolor włosów prowadzącej to nie przypadek, biorą tam głupie i puste lalunie.
1. Najpierw zadzwonił koleś i powiedział słowo SIEMA (na s na 5 liter) a ona mówi że nie ma takiego słowa bo albo sie ma albo sie nie ma, potem jej dopiero powiedzieli ze siema to oznaka powitania i przepraszała za błąd... buhahaha
ciągle wciska jakieś teksty jak by nie miała co gadać....
ale ładna dupeczka nie ma co
[ Dodano: Wto Kwi 22, 2008 00:47 ]
to była prowokacja i ty dałeś sie złapać hie hie
Wczoraj kobitka prowadząca wyjmuje z kuferka kasę i liczy ile babka wygrała.
Wyciąga 100, 200, 300, 400, 450 i zostały jej dwa banknoty: 20 i 10 złotych.
Po pięciu sekundach konsternacji powiedziała 480.
Dobrze, że się nie pomyliła. Takie duże kwoty ciężko się liczy