ryszard bazarnik, koncert na ścianie
Dobra, czyli te azjatyckie pseudo-wampiry.
Mamy w Posen jednego chłopaczka, Cygana, który twierdzi, że w stronę naszego pięknego miasta wali nietęgie stadko Kuei-Jinów. Że jest cholernie niebezpieczne, szuka jednej konkretnej rzeczy i jak jej nie dostaje, to zabija wszystko na swojej drodze.
Ponoć Ravnole z Moskwy nawet przed nimi trzęs± portkami.
Więc...
Na moje - jakby przez cał± kwiatkuje Azję, ZSRR (o, pardon, teraz to Rosja jest, wci±ż się przyzwyczaić nie mogę) i Wschodni± Jewropę napierdalałoby stado azjatyckich kucyków-morderców z demonami pod skór±, to chyba kto¶ by to zauważył, nie?
Więęęc... Kto¶ słyszał jakie¶ ploty? Ktokolwiek?
Czy też jest to wołanie kota sraj±cego na puszczy?
Ładna_Biała_¦mierć 17:18 14 V 2009
ROOOOOOTFL XDXDXDXDX
-Scyzoryk_z_Kanałów 14 V 2009 19:35