Kozie urodziny

Koza nie ma dostępu do netu i prosiła, żebym zapytał Was by net, kto miałby ochotę wpaść na kozie urodziny :).

Olena ma je 3 stycznia i z tego powodu zaprasza was do Cacao Repbulica 2 stycznia :) (to jakaś nowa, kozia logika musi być...).

Kto chętny?

---

MŁAAAAAA!!!!
2 stycznia? ale masakra:P
Ojezusmaria... After party po sylwestrze to się nie spodziewałem nigdy. Jak wstanę to będę.
Jezusie.
Nie da rady.
Za dużo "nie". Za dużo "będzie źle". Za dużo "trudności"...
Ej, jak mnie j**** nad ranem 2 stycznia impuls, to sie pojawię.

---

Jasne że będę... w końcu ktoś musi ;)
Będę - nie planuję kaca w tym roku!
To ja ze swej strony życzę Kozie, która mnie tak uroczo przywitała w Poznaniu wszystkiego najlepszego. :)
MEEE!
Jeśli będę już trzeźwy to będę, choć się niestety na to nie zapowiada więc narazie:

Wszystkiego Naj *głaszcze kozę i daje jej "Kozimiętkę"*
Ludki. Ja nie wiem jaką macie wydolność organizmu, bo normalny człowiek kończy kaca dzień po sylwestrze czyli 1 stycznia...
Elmo -> Nie do końca. Dwa lata temu 3 stycznia dopiero zacząłem trzeźwieć, a 3 się z kacem obódziłem. Poprostu zależy wszystko od tego kiedy się kończy pić.
Gratuluję, Twoi rodzice muszą być z Ciebie dumni. Możemy wrócić do tematu?
Uwaga, uwaga!
Koza zarządza co następuje:
a)Przewidywana potupajo-czekolado-pijawa (nie mylić z przyssawką) odbędzie się jednak 3 stycznia 2008r.
b)Przewidywani uczestnicy (zadeklarowani):
1.Ada
2.Maja
3.Lath
4.Ben
5.Elmo
6.Quad
7.Tor
8,9,10.Trójka znajomych
11.Alf (?)
12.Czedol (?)
c) Miejsce1: Cacao Republika (jeśli da się zarezerwować stolik na tyle osób), miejsce2: ja bym chciała potuptać w końcu gdzieś...
d)moge życzyć tylko dobrej zabawy...
Mi sie podoba. gdzie idziemy tanczyc:>?
Jednak jestem już trzeźwy i nie mam kaca, czyli się pokażę, tylko na którą godzinę?
A oto i zbliża się czas spotkania.

Jutro o 18 w Zaku na ul. Szyperskiej rozpoczyna się impreza urodzinowa Kozy. Zapraszamy. Ja do 17:45 będę zbierała spod pręgierza wszystkie zagubione duszyczki, które nie wiedzą gdzie jest Szyperska. Impreza taneczna w stylu lat 60/70. zapraszam:D.
Chciałam podziękować wszystkim, którzy zjawili się w czwartek w Zaku. Wprawdzie tych lat 60/70 to "mało" było :P, ale ja bawiłam się fajnie (i będę kutasić kataną!:)
SPOOKY BIRTHSDAY

Pragnę zaprosić na swoje urodziny, które odbędą się 3 stycznia 2010 roku, standardowo- na Os. Łokietka :D



Impreza w klimatach mrocznych i posępnych. Przy wystroju Alicjowym, muzyce i herbacie będziemy opowiadać sobie... mroczne historie. Dlatego proszę każdego przybysza o przygotowanie takowej- będzie konkurs na najlepszą, spooky historię :)

Impreza typowo 'nasiadówkowa', bez dużego picia (1-następnego dnia ludzie idą do pracy, 2- niektórzy jeszcze leczą kaca z Sylwestra :P), ale oczywiście można przynieść ze sobą trunek.
Gwarantuję herbatę, kawę i ciasto :)

Godzina: 17:00
No cóż, ja będę:) Ale to chyba nie jest zaskoczeniem co nie?
Również się zjawię.
I ja^^ :*
Również się potwierdzę - oficjalnie na forum. Pozdrawiam
i ja uczczę Twe narodziny :)
A tam, olać obowiązki szkolne, wybieram opowieści. Też będę.
No ja już mówiłem wcześniej że będę ale jeszcze raz się opowiem xD
Na pewno będę:P
Misti wezmę ci tą zworkę:P
JA przepraszam, ze mnei nei mogło być - praca. Czego bardzo żałuje.
Mysterio, ale zdajesz sobie sprawę, że ta impreza dopiero będzie, tak? Za niecałe 17 godzin, więc dlaczego piszesz, że nie mogło Cię być? Jakieś przesunięcia w czasoprzestrzeni?
XD
Wszystkiego najlepszego:) równie mile pijanych urodzin jak ja teraz, a i w najblizszym roku tajemniczych, trzymających w napięciu chwil roku 23ciego swoich urodzin.

Poza tym wspaniałych LARPów, sesji, sytuacji w życiu i szczęścia!
true.. nie ten czas... ale nie będę wstanie być i tak, będę w pracy. O 17 to ja będę tak w połowie zmiany, a tę zakończę punkt północ
Olenko, jeszcze raz najlepszego, ja nie dotrę, bo choruję ( po raz tysięczny w ciągu tego miesiąca) i kuję [we wtorek zaliczenie semestru z finansów. Brr.]
Dziękuję wszystkim za życzenia, a przybyłym za uraczenie mnie swoim towarzystwem :)

Mad tea party wg mnie wypadło dobrze jak na pierwszy raz :P Adze i Kaymowi gratuluję opowieści, ale i tak Edziu Poe miał najstraszliwszą historyjkę, przez którą dwie osoby aż musiały przebrnąć...

Jeszcze raz dzięki i... do zobaczenia za rok (mam nadzieję) :P
Kaym dziękuje Kozie za zaproszenie i uraczenie go ciastem oraz herbatą. Więcej takich inicjatyw, ale wtedy z obowiązkową historią od każdego uczestnika.
Jak z obowiązkową, to trochę więcej czasu na przygotowanie proponuję. Starałam się coś wymyślić, ale niestety kacyk usilnie blokował te próby.
Ależ przecież ja nie mówię, że ma to być jutro. Owszem, zapowiedziane z wyprzedzeniem i przychodzą (po wcześniejszym zapowiedzeniu się) ci, którzy cos przygotowali. Zawsze dobrze jest wysłuchać ciekawej historii.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

cichooo.htw.pl