ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Yo chyba o tym jeszcze nie mówiliśmy. Jeśli ktoś gra, to woli konsole normalne gdzie mamy padzik z przyciskami te sprawy, czy wolałby się poruszać, ożywając no w tej chwili wii czy hmm jak to było Aitoy? No nie pamiętam. Tak czy inaczej, wolicie ruszać się podczas grania czy siedzimy wygodnie i cioramy wprawionymi palcami na padzie? W tej chwili np Red Still oferuje wyjątkowo dokładnie wykonywanie cięc mieczem czy strzelanie z pistoletu, odpowiednimi ruchami wilotem. A może DDR czyli mata do skakania to to co kochacie?
Ja powiem, że mata stała się jak to powiedzieć, przymusem. Mało ruchu to u mnie za mało powiedziane, tak, połączyłem przyjemne (muza japońska, granie) z pożytecznym:D Na wiilocie też lubię grać, ale to raczej zalezy od gry w tym wypadku świetnie sprawdza się nowy Bleach, który jako gra też jest nieźle zrobiony, wręcz bardzo dobrze. Jednak jaka przyszłość by nie była konsol ruchu, ja i tak wolę pada. Nie wyobrażam sobie inaczej ciosać w bijatyczkę:D
Ogólnie wolę pada, nie grałem nigdy na wii, ale myślę, że padzie gra się wygodniej i łatwiej, moim zdaniem 85% gier tylko na padzie, reszte 15% można sobie popykać na wii. A najlepsze jest to nad czym pracuje xbox xD, konsole bez kontrolera, szczerze wątpie, że to wypali, ale kto wie.
Pad był, jest, będzie rewelacją i to na pewno nie zmienię na wii. Grałem wii i gra się do bani i bardzo mało gier jest dla niego i strasznie drogie.
Wii i nadchodzący Natal to dla mnie jedynie ciekawostka. Jeśli chodzi o granie jestem tradycjonalistą i wolę usiąść sobie wygodnie w fotelu, z padem w ręku i rozkoszować się tytułem. ;) Jeżeli ruch, to lepiej na świeżym powietrzu, najlepiej z kumplami i użyciem piłki. xD
Pozdrawiam.
No też wychodzę z takiego założenia. Nawet jeśli będzie taka mata, która będzie przenosiła moje ruchy do gry( uniki, wyprowadzanie ciosów itd) to w życiu nie wykonam nawet jednej dłuższej combinacji z Tekkena czy czegoś innego:D Jestem do takiego stopnia, jak to ująłeś, "tradycjonalistą", ze nie lubię też padów na baterie. Lubię mieć to "połączenie" co mi zapewnia kabelek:D
Na wii są baterie i choroba mnie bierze jak muszę przerwać bo kurde bateria się musi załadować....
Także też wolę pady.
Ostatnio wyszła nowa "konsola" jest to właściwie mata i asortyment sportowy. Wykonując tylko i wyłącznie ruchy ciałem można popykać w gry sportowe. No mnie to raczej ziębi.