ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
szukałam wszędzie gdzie moge to wrzucić i nigdzie nie ma tematu z kawałami , słyszałam ostatnio dowcip , że łzy mi popłyneły , więc musze go zapodać , a i Wy jak coś macie też zapodajcie
Wiecie ile murzynów potrzeba , żeby pochować murzyna ...??
6-ciu --- 4 niesie trumnę , a 2 boomboxy
Nie to, żebym był rasistą - ale też słyszałem fajny dowcip o Murzynach
Czym się różni Murzyn od opony?
Tym, że jak na oponę założysz łańcuch to nie zacznie rapować.
co robi tesciowa na dachu
drze pape
co powinien mieć murzyn......?
murzyn powinien mieć pana.
ja dawno nie slyszalem lepszego od tego
kiedy kobieta mysli???
podczas sexu, bo jest bezposrednio podlaczona do mozgu
kobieca anatomia jest przystosowana do sprzątania......
mają krótsze stopy, żeby miały bliżej do zlewu....
dlaczego kobieta moze wyjsc podlac kwiaty na balkonie?
bo ma za dlugi łańcuch z kuchni
Jaka jest różnica między polskim ślubem, a pogrzebem ?
Na pogrzebie jest o jednego pijanego mniej.
dlaczego kobieta moze wyjsc podlac kwiaty na balkonie?
bo ma za dlugi łańcuch z kuchni
Przeczytałem całą serię żartów z podobnej serii więc jako przeciwagę podam trzy historie
11 osób wisiało na linie podczepionej do helikoptera. 10 mężczyzn i 1 kobieta.
Lina nie była na tyle silna aby utrzymać wszystkich. Postanowili, że ktoś musi puścić linę, żeby nie spadli wszyscy....Nie mogli się zdecydować, kto powinien się poświęcić.
W końcu odezwała się kobieta: „ja to zrobię. My kobiety jesteśmy przyzwyczajone do tego, że musimy się poświęcać dla dzieci i naszych mężczyzn”.Kiedy to powiedziała, wszyscy mężczyźni zaczęli klasklać… Morał:
Nigdy nie przyklaskuj pomysłom kobiet.
Grupa kobiet i mężczyzn jechała pociągiem w delegację. Każdy facet miał swój bilet. Grupa kobiet wykupiła tylko jeden bilet. Całą drogę faceci nabijali się z głupoty i pewności siebie kobiet Nagle jedna z pań powiedziała: „Idzie konduktor!" Wszystkie kobiety wstały i pobiegły do toalety. Konduktor sprawdził bilety panów. Kiedy zobaczył, że WC jest zajęte, zapukał do drzwi: „Bilet proszę!" Jedna z pań wysunęła bilet przez drzwi. Konduktor sprawdził go i poszedł. W drodze powrotnej faceci postanowili zrobić to samo co kobietki. Kupili jeden bilet i bardzo się przy tym dziwili, że kobiety nie kupiły wcale biletu. Jadą i nagle jedna z pań mówi: „Konduktor idzie!" Faceci szybko pobiegli schować się w toalecie. Kobiety pobiegły więc do drugiej, ale ostatnia z nich zapukała najpierw do toalety, w której schowali się faceci i powiedziała: „Bilet do kontroli proszę!"
Morał z tej historii?
Mężczyźni chętnie korzystają z pomysłów kobiet.
Niestety wcale ich nie rozumieją!
Trzech mężczyzn szło przez las - aż doszli do wielkiej, rwącej rzeki. Musieli koniecznie dostać się na drugi jej brzeg. Ale jak tego dokonać? Pierwszy klęknął i zaczął się modlić: „Panie, daj mi siłę abym mógł przepłynąć tę rzekę!" *pppppfffffffuuuuffffffff*
Bóg dał mu silne ręce i nogi. Mógł teraz przepłynąć na drugi brzeg. Płynął prawie dwie godziny i bardzo się zmęczył....... ale się udało. Drugi poprosił Boga o sprzęt, dzięki któremu będzie mógł przepłynąć na drugi brzeg *pppppfffffffuuuuffffffff*
Bóg dał mu łódkę. Trzeci uklęknął i zaczął się modlić: " Panie, daj mi siłę, środki i inteligencję aby mógł pokonać rzekę.!" *pppppfffffffuuuuffffffff*
Bóg zmienił go w kobietę. Kobieta spojrzała na mapę ... Poszła w górę rzeki i znalazła most.
Kiedyś dostałem takie historyjki w formie pokazu PowerPointa a przesyłam tą treść Wam ponieważ zakończenie brzmiało
Prześlij to inteligentnej kobiecie,
żeby mogła się trochę pośmiać;
I facetowi, o którym myślisz, że nie jest
tak do końca głupi!!!
Muzułmanin idzie po śmierci do nieba. Widzi światło z którego wylania się
św. Piotr.
Wywołało to lekkie zdziwienie u wyznawcy islamu, jednak nie zrażony czeka
na rozmowę.
Św. Piotr przemówił:
- kogo szukasz ?
- ja do Allacha.
- a, to piętro wyżej
Muzułmanin zadowolony, ze Allach rezyduje piętro wyżej niż bóg
przekłamanej religii chrześcijańskiej,
pośpieszył schodami w stronę następnej bramy. Jego oczom ukazał się Jezus.
Oczywiście zdziwienie było olbrzymie, ale dialog podobnie jak wcześniej:
- kogo szukasz?
- Allacha
- hmm... piętro wyżej.
"Fajnie!" pomyślał muzułmanin i czym prędzej pośpieszył na gore. Jego
oczom ukazał się Budda.
- kogo szukasz ?
- Allacha
- o ile mi wiadomo, to piętro wyżej.
Muzułmanin już lekko zdenerwowany, wspiął się wyżej. Ujrzał ogromna
złocona bramę, niebiańskie światło i w ogóle coś, co mogło być godne
jedynie Allacha. Brama się otwiera, a tam Bóg.
Muzułmanin całkowicie zbity z tropu stoi jak wryty, a Bóg pyta:
- kogoś szukasz ?
- tak, Allacha
- A! świetnie trafiłeś! to tutaj. Proszę, zapraszam. Napijesz się kawy?
- tak, chętnie - poproszę.
- Allach! dwie kawy!
[ Dodano: Pon Sty 07, 2008 22:59 ]
Zaraz mnie zbesztacie, ale pamiętam jedną ciekawą zagadkę z obozu tegorocznego.
Czym sie różni blondynka od żarówki ??
Żarówka ciągnie NaPięcie, a blondynka na kolanach
Poszedł facet z buldogiem do parku, a tam odbywały się wyścigi hartów. buldog mówi do faceta:
- zapisz mnie proszę. na pewno wygram! zobaczysz...
- co ty buldog, nie dasz rady.
- mówię ci, że dam. proszę zapisz mnie
więc zapisał facet buldoga na wyścigi. po chwili wszystkie psy stanęły na starcie, a wśród nich buldog. sędzia dał znać, otworzyły się boksy i psy wystartowały. pierwsze okrążenie i buldog przebiega linię mety ostatni. właściciel zaniepokojony wydziera się z trybun:
- no i co? jesteś ostatni!
- spoko spoko
drugie okrążenie i pies znów przebiega przez metę na samym końcu. facet się wydziera:
- buldog, co jest?!
- spoko spoko
przed ostatnim okrążeniem pies znów ostatni przebiegł linię mety. facet krzyczy:
- buldog, co jest? dasz radę?!
- dam, spoko spoko
na ostatniej prostej pies znów był najgorszy i przybiegł na metę ostatni. po wyścigu podchodzi do niego pan:
- no i co? mówiłeś, że dasz radę. co jest buldog?
- ku***, nie wiem..
familiada:
Prowadzący: Wymień coś z czego znana jest Rosja.
Uczestnik: Rosjanie.
Prowadzący: Co kobiety pożyczają sobie nawzajem?
Uczestnik: Mężów
Prowadzący: Swoich mężów?
Uczestnik: Tak. (śmiech publiczności) No. nigdy nic nie wiadomo...
Prowadzący: Myślisz, że taka odpowiedź znalazła się na tablicy?
Uczestnik: Nie.
Prowadzący: Nazwa południowego stanu.
Uczestnik: Północna Karolina.
Prowadzący: Nazwa czegoś, co możesz przypadkiem zostawić na całą noc.
Uczestnik: Buty.
Prowadzący: Mam nadzieję, że źle tego nie zrozumiesz... ale jesteś dziwny.
Prowadzący: Nazwa żółtego owocu.
Uczestnik: Pomarańcza.
Prowadzący: Zwierzę, którego jajek nigdy nie jesz na śniadanie
Uczestnik: Koń.
Prowadzący: Jedzenie, które w środku jest czerwone.
Uczestnik: Kiwi.
Prowadzący: Owoc, który marynujesz.
Uczestnik: Winogron.
Prowadzący: Wymień pytanie takie jak "ile masz lat?"...
Pierwsza uczestniczka: 18.
Prowadzący: Zero punktów. Dokończę pytanie: "Wymień pytanie takie jak ’ile masz lat?’ na które mogłabyś odpowiedzieć kłamstwem?"
Druga uczestniczka: 50.
Prowadzący: Chcę, żebyście zrozumieli. Inne pytanie na które możecie skłamać.
Trzeci uczestnik: Powiem "39".
Prowadzący: Wymień święto nazwane od osoby.
Pierwszy uczestnik: Styczeń.
Drugi uczestnik: Wielkanoc.
wymień rodzaj farby:
-zielona
-zle,pytanie przechodzi do drugiej rodziny.wymiń rodzaj farby
-czerwona.
Syn do mamy:
-Mamo, zenie sie.
-Z kim?
-Z Andrzejem.
-Zwariowales, przeciez to Zyd!
Jak sie nazywa organista w kosciele prawoslawnym ?
pop music
A jak się nazywa organista w synagodze?
żyd
do polski przylecial papiez,jedzie swoim bialym papamobilem, w bialym ubranku
i macha do wiernych pozdrawiajac ich.
nagle ochrona zauwaza ze biegnie za nimi jakas kobieta w jasnych wlasach.
papiez bojac sie ze moze to byc kolejny atak mowi do kierowcy, bracie dodaj gazu przy czym dalej pozdrawia wiernych machajac reka.
patrzy ponownie a za nimi zziajana spocona ale wytrwala blondynka nie daje za wygrana.
ponownie papiez do kierowcy bracie dodaj gazu, ale patrzy a blondynka juz fioletowa z wysilku ze lzami w oczach prawie potykajaca sie o swoje nogi biegnie.
papiez mowi do ochrony i kierowcy bracia zatrzymajmy sie juz przed jednym atakiem bog mnie uchronil niech i teraz sie dzieje wola nieba.
papamobil staje papiez uchyla w nim szybe podbiega blondynka i...
-dwie kulki waniliowych poprosze
Druga w nocy. Do drzwi Romana Giertycha puka facet.
- Czego pan chce o tak późnej porze?
- Chcę wstąpić do Ligi Polskich Rodzin i to od zaraz.
- Panie, jest druga w nocy! Przyjdź pan jutro rano do biura poselskiego,
to się pan zapiszesz, przynieś pan zdjęcie i nie będzie problemu.
- Nie ma mowy, ja chcę teraz i już, od zaraz. Zdjęcie mam przy sobie...
- Ale panie, daj pan spokój. Nie mam w domu druków, pieczątek... Przyjdź
pan rano do biura.
- Nie ruszę się stąd, do rana będę stał aż zostanę członkiem LPR!
Facet przekomarzał się tak przez godzinę, w końcu Giertych zmiękł,
wyciągnął z szafki wszystkie niezbędne dokumenty, gość je wypełnił,
otrzymał legitymację i zadowolony jak dziecko już miał iść do domu, gdy
Giertych zatrzymał go i pyta:
- Dlaczego panu tak zależało na wstąpieniu w szeregi Ligi Polskich
Rodzin?
- A bo, panie, to było tak: wróciłem wcześniej niż było planowane z
delegacji, wchodzę do domu, patrzę: żona bzyka się z sąsiadem.
Wchodzę do pokoju córki, a ta ostro zabawia się, z dwoma facetami na raz,
z czego jeden był Murzynem. Wpadam do pokoju syna, a ten w najlepsze ze
swoim kolegą z ławki... Stanąłem więc na środku mieszkania i wrzasnąłem na
całe gardło:
- To ja wam, k...a, teraz wstydu narobię!!!
[ Dodano: Wto Sty 08, 2008 18:02 ]
rozmawja dwoch sterydziarzy: - czesc co robisz w sylwestra ? na to drugi odpowiada: jak to co!? klatke i barki....
UWAZAJCIE TERAZ
wychodzi Jezus na pole pełne marchwi i sie przewrócil
i wiecie co pozniej zrobil
zmarchwiwstał
szedl facet po lodzie i sie zalamal
szedl koles obok koparki i dal sie nabrac
robila babcia na drutach przejechal tramwaj i spadla
i takia stara szkola jak:
wchodzi facet do windy patrzy a tam schody
wsiada gosciu do pociagu a tam peron odjezdza
Przychodzi piłkarz do piekarni i mówi:
Spalony.
Szedł facet koło kranu i go olali.
Wygląda facet przez okno, patrzy, a tam ludzkie pojęcie przechodzi.
Szła baba koło lotniska i ją przelecieli.
Drogowiec chciał być dżentelmenem i zaprosił żonę do walca.
Córka do matki:
Mamo, mówią, że jestem nienormalna.
Kto tak mówi?
Muchy.
Szedł facet koło bajora i go przymuliło.
Szedł sobie Szopen i BACH!
Szedł sobie bezrobotny i spotkał go zawód.
Pojechał filatelista na wojnę i dostał serię.
Wyjrzał żołnierz z okopu i coś mu do łba strzeliło.
Szedł facet przez ogród i nalał w pory.
Poszedł ślimak do łazienki i zabrał muszlę.
Słyszy facet strzały w szafie, otwiera ją, a tam marynarka wojenna.
Ukradł facet krzesło i poszedł siedzieć.
Siedzi 3 ziomków w barze jeden mówi:
- Moja córka ma 15 lat, a za jej łóżkiem znalazłem paczkę papierosów. Nie wiedziałem, że pali!
Na to drugi:
- Moja córka ma 15 lat, a za jej łóżkiem znalazłem lampkę wina. Nie wiedziałem, że pije!
Na to trzeci:
- Moja córka ma 15 lat, a za jej łóżkiem znalazłem paczkę kondonów. Nie wiedziałem, że ma fiuta!
Zdognie z nanjwoymsżi baniadmai perzporawdzomyni na bytyrijskch uweniretasytch, nie ma zenacznia kojnoleść ltier przy zpiasie dengao sołwa.
Nwajżanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria była na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe. I w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.
Dzijee się tak datgelo, że nie czamyty wyszistkch lteir w sołwie, ale cłae sołwa od razu.
Telefon:
- Halo, czy to Marek?
- Nie, tu nie mieszka żaden Marek.
Za chwilę kolejny telefon:
- Halo, Marek?
- Tu nie mieszka żaden Marek!
Znów telefon:
- Halo, jestem Marek. Były do mnie jakieś telefony?