Impresja slubna w Rzeszowie

Salon sukni slubnych Impresja w Rzeszowie – duzy wybor, oryginalne i ladne modele, mila obsluga, fachowa pomoc – przynajmniej takie jest pierwsze wrazenie.
Problemy zaczynaja sie juz przy probie wplacenia zaliczki – “przepraszam nie akceputjemy kart platniczych – tylko gotowka”. W erze operacji bezgotowkowych troche to dziwi, nieprawdaz?
Druga przymiarka – pani krawcowa ze zbolala mina usiluje wmowic ze wszystko swietnie lezy, wreszcie z wielka laska zgadza sie zrobic poprawki.

Sprzedaz sukni zakupionej w salonie Impresja rowniez wydaje sie prosta. Wprawdzie salon ten nie odkupuje sukien, tak jak robi to obecnie wiekszosc renomowanych salonow, Impresja ma jednak wlasny firmowy komis, gdzie zgodnie z zapewnieniami obslugi salonu wiekszosc sukien znajduje swojego nabywce w cenie ok 60 -50% ceny zakupu.
Zapomniano jednak wspomniec o kilku szczegolach. Z przyjeciem sukni sa problemy – wystarczy, ze podczas przygotowan do slubu zawieruszy sie gdzies paragon. Argumenty iz to oryginalny wzor Impresji i oryginalna metka tu nie dzialaja.
Ale nie ma tego zlego…. Komis Impresja pobiera bowiem oplate za “wystawienie” sukni w komisie przez 3 miesiace. Po uplywie tego okresu suknia wraca do wlasciciela dodatkowo ubozszego o te oplate. Jesli mimo to zdecydujecie sie na wystawienie sukni w komisie firmowym Impresji radze wpadac tam od czasu do czasu i sprawdzac czy rzeczywiscie jest ona wystawiona jako model do sprzedazy. Czyz bowiem nie oplaca sie bardziej uszyc i sprzedac klientowi nowy model niz zasilac kieszen innych, a przy okazji “skasowac” klienta na kilkadziesiat zlotych, bo tyle wynosi oplata za przechowanie…?

Rozczarowana pozornym profesjonalizmem

---

tak jest wszedzie, nie ma sie co dziwic.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

cichooo.htw.pl