ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Hmmm, aż się zdziwiłam, ze nie ma jeszcze o tym tematu
Co powiecie na temat tego anime?
Jak dla mnie, było to pierwsze anime, które widziałam w życiu, więc ma dla mnie jakąś wartość sentymentalną. Moja miłość do tego anima była w pewnym momencie obsesją.
Uwielbiam kreskę, muzykę i sam klimat. Kiedyś chciałam nawet zrobić cosplay Wiktorii.
Wkurza mnie natomiast głos Wiktorii i to, że ma coraz większe cycki, jak Nami ;p
No dobra, wypowiadać się, ja do dyskusji też się później włączę ;p
Seria jest dobra zarówno stara jak i nowa, Alukard jest niezłym wymiataczem. Stara seria jest jest na dobrym poziomie ale wole te OAV gdyż ulepszyli kreskę i jest więcej krwi i mroku :D
To było dobre anime, niepowtarzalne, z klimatem, szkoda, że moja słaba pamięć to fabuł nie pozwala mi sobie przypomnieć końca i pewnych szczegółów, ale ogólnikowo mam jeszcze do obejrzenia OVE, którą przerwałem dawno temu na 3 odcinku, bo ciągle wychodzi... strasznie długo ją robią, 23 grudnia 7 (ostatni?) epizod.
Świetne anime (duży plus za muzykę i kreskę), przynajmniej do chwili gdy na scenę wkroczyły fillery. Te wypełniacze zabiły serie, dosłownie i w przenośni. Słyszałem, że autorowi Hellsinga tak się one nie spodobały, że zakazał kontynuowania anime. Wkrótce jednak zaczęły powstawać odcinki OVA, według mnie dużo lepsze (poza muzą )
Kazda anime ma swoje plusy i minusy niestety. Tytuł Hellsing bardzo mi przypadł do gustu niemalże od razu. Nie wspominając nawet, że są to moje klimaty, kreska i ścieżka dźwiękowa jest naprawdę świetna. Podobają mi się utwory Yasushiego, słucham je niekiedy i to bez oglądania anime, czy jakiejkolwiek animacji bądź dodatku ;] lubię muzykę jego autorstwa;]
Jednak żeby nie odchodzić od tematu, uważam że Hellsing jest super :3
Oczywiście oglądałem to anime jak i OAV. Alucard po prostu rządzi, ten jego charakter i miłość do siania zniszczenia. Oglądałem te anime z zapartym tchem, aż wdusiło mnie w fotel przy scenach walk.
Jak dla mnie najgorsze ścierwo jakie oglądałem. Biłem się po głowie że zmarnowałem czas przy tym tytule. Zasypiałem przy tym, nudne to jak flaki z olejem. Jedynie design Alucarda sprawił że mogę temu tytułowi dać 2/10.
Jak dla mnie najgorsze ścierwo jakie oglądałem. Biłem się po głowie że zmarnowałem czas przy tym tytule. Zasypiałem przy tym, nudne to jak flaki z olejem. Jedynie design Alucarda sprawił że mogę temu tytułowi dać 2/10.
Jak dla mnie jedno z lepszych anime, genialny klimat, postać Alucarda jest po prostu wspaniała, ta pasja z jaką główny bohater zabija, Integra i Walter też są świetnymi postaciami, w sumie widzę tylko jeden minus w postaci dobrej i głupiej Victori, lubię ją tylko kiedy instynkt bierze nad nią górę :D
lubię ją tylko kiedy instynkt bierze nad nią górę :D
To są najcudowniejsze momenty :D cieszy mnie później jej przerażenie :D
cieszy mnie później jej przerażenie :D
O kurcze, prawie spadłem z krzesła jak to przeczytałem. Zaczynam się ciebie bać, jak takie rzeczy cie cieszą. :)
To... było ciekawe Oo I jeszcze zaznaczył OPZ Oo
Jak dla mnie najgorsze ścierwo jakie oglądałem. Biłem się po głowie że zmarnowałem czas przy tym tytule. Zasypiałem przy tym, nudne to jak flaki z olejem. Jedynie design Alucarda sprawił że mogę temu tytułowi dać 2/10.
A oglądałeś wersję anime (BLEE) czy OVA? A może do mangi (*W*) byś zajrzał przed wydaniem osądu? ;]
Mnie się Hellsinga naprawdę przyjemnie czytało ^^ Jeśli pominąć te momenty, gdzie kreska była jakaś taka... groteskowa (mówię o tych... ee... "zabawnych" momentach)... to uważam, że jest naprawdę świetna i pięknie dobrana do klimatu XD