ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Muszą być jakieś tematy o OP na tym forum. Ja oglądam przede wszystkim dlatego, że postacie są wspaniale skonstruowane. Dla mnie postacie są najważniejsze, ważniejsze nawet niż fabuła, choć i tej nie można nic zarzucić. I naprawdę jest niewiele serii, w których tak bardzo lubiłabym głównego bohatera. Główny bohater często jest bezbarwny, albo nawet żałosny, a Luffy to po prostu cudeńko


Nie ma w One Piece rzeczy, która by mnie jakoś zrażała. Postacie są cudne i każda ma fanów. Dla przykładu: mam 3 kumpli i 1 brata, którzy oglądają te wspaniałe anime i każdy lubi innego członka załogi. To jest właśnie piękne. Wszystkie charaktery są inne i na swój sposób oryginalne. Nawet najmniejsze, nieznaczące postaci są dobrze stworzone.
Po drugie - niezwykły humor. Cudo normalnie :D Przy żadnym anime, ani filmie tak się nie uśmiałem!
Po trzecie - walki! Możecie mnie oskalpować, ale naprawdę pojedynki w OP są dla mnie najlepsze spośród wszystkich anime! Są dynamiczne, mają niewielkie przerwy albo nie mają ich w ogóle i Oda zawsze czymś zaskakuje ^^ Przydałoby się, żeby ktoś został w końcu naprawdę ciężko ranny, ale przyjdzie na to czas jeszcze xD
Pierwsze co mi przychodzi do głowy to dobrze dobrany dubbing (czy jak to się tam z japońca zwie). Poza tym fabuła i (dziwne) filery. Nie odstraszają tak bardzo jak w innych seriach. W sumie gdyby nie te 2 punkty to chyba stanęłoby na samej mandze :)
Ja oglądam anime bo jest kolorek i postacie są w ruchu co w niektórych przypadkach wiąże się z większym komizmem, no i dochodzą do tego przecudowne walki :D


Chyba też właśnie ze względu na postaci. Tylko w moim wypadku pytanie winno być skonstruowane "Dlaczego żyjesz Op"

Ja kocham każdego z nich, ale i poboczne postacie mają zarąbiście skonstruowane charaktery i nakreśloną osobowość. Ja np właściwie ja każdego lubię. ewentualnie kilku złych odpada.

Sam pomysł na świat w erze piratów jest totalnie zakręcony. Ten klimat jaki Oda stworzył przemawia do mnie i pozwala zapomnieć o troskach. Po prostu inny świat.
Czemu oglądam One Piece? Odpowiedź jest prosta, za genialną bardzo rozbudowaną fabułę, za genialnie skonstruowane postacie, zarówno pod względem charakteru jak i wyglądu. Za mnóstwo wspaniałych gagów, za przejmujące, chwytające za serce sceny, za zapierające dech w piersiach walki i motywy. Ogólnie gdy zaczynałem moją przygodę z One Piece, to widząc kreskę, która później bardzo mi się spodobała nastawiałem się na wielki shit, ale wystarczył mi jeden odcinek żeby zobaczyć plusy i tak przebrnąłem do ostatniego odcinka i teraz nie mogę się uwolnić od tej serii. xD
Bo chcę zobaczyć jak niektóre rzeczy wyglądały w anime porównując do mangi.

A tak na serio.. Za komiczne momenty które powodują ból brzucha.
Za podniosłe, epickie momenty które powodują że nie można się od tego oderwać.
Za smutne momenty które powodują łzy, chociaż zdarzało mi się ryczeć także ze wczucia.
Za rozbudowaną gamę postaci, z których każda jest oryginalna i każda ma swoją unikalną rozbudowaną historię.
Za to że fabuła jest tak wciągająca.
Za wiele innych wspaniałych rzeczy :)

Chyba też właśnie ze względu na postaci. Tylko w moim wypadku pytanie winno być skonstruowane "Dlaczego żyjesz Op"

Ja kocham każdego z nich, ale i poboczne postacie mają zarąbiście skonstruowane charaktery i nakreśloną osobowość.
\
Też tak mam :]

Za co kocham OP?

-za epickość, która przekracza wszelkie granice wyznaczone dotychczas
-za to, że przyjaźń jest tutaj najważniejsza
-za to, że załoga jest zbalansowana. Są debile, są prawdziwi faceci, są fajne kobitki :P
-za to, że udało się połączyć wspaniałą historię z momentami wybitnie komicznymi : )
U mnie proste. Połączcie sobie wypowiedź Ryby i Wąskiego, a wyjdzie wam to co jest u mnie.

A przede wszystkim za "nakama". Za końcówkę walki z Enelem. Za miliard podniosłych historii które wyciskały łzy z oczu. Niesamowitość:)
Przede wszystkim za wspaniałe charaktery w tym anime których nie da się zastąpić na lepsze. Po za tym za humor za świetną fabułę no i za bardzo dobre walki.
Wiele rzeczy w One Piece lubię bardzo dużo rzeczy. Przede wszystkim wszechobecny i czasami zupełnie absurdalny humor. Do tego fajny, piracki klimat, ciekawe uniwersum, przyjemna kreska. Na plus zaliczam także to, że seria jest długa, a mimo to się nie nudzi i wciąż ma się mało. No i postacie. To jest chyba jedyne anime w którym nie spotkałem się z postaciami które by mnie odpychały. Nawet Spandama, mimo jego wredoty, lubię i nie wkurzam się na jego widok.
Wszystko lubię w One Piece. Połączcie wszystkie dobre rzeczy poprzedników, a wyjdzie Wam dlaczego ja lubię tę serię :D hehe, jest długa, a się nie nudzi! No i postacie rzecz jasna.

Nawet Spandama, mimo jego wredoty, lubię i nie wkurzam się na jego widok.

Dla mnie to jest postać, którą należy zabić. Ale nie o tym jest to temat.

Ja w zasadzie OP czytam, a nie oglądam. Ostatnimi czasy robię to głównie dlatego, że mam nadzieję, iż w końcu poziom się podniesie...
OP oglądam bo to świetne anime jest ;) Mimo takiej ilości odcinków wciąga i nie nudzi się.
Humor, walki - tego anime nie da się nie lubić :)
Ja mam tak, że potem oglądam tylko dla postaci, bo je polubię, pokocham i chcę dalej "z nimi "przebywać. To mniej więcej tłumaczy czemu lubię fillery. Mnie fabuła mniej obchodzi niż, same postacie, przynajmniej jeśli idzie o takie tasiemce.
Fabuła w Op nigdy nie powalała, kiedyś kumpel mi to idealnie spłycił, ja zachwyt, on standard. Humor z pewnością mnie przyciąga, po za samymi bohaterami. Prawie nic nie wywołuje u mnie uśmiechu na twarzy, ale i tak to lubię.
Op jest cholernie przesympatyczne, postacie są interesujące, można naprawdę je polubić.
Dlaczego oglądacie OP? Hmm.. ja oglądam OP bo lubię patrzeć na rzeczy w ruchy np. walki, gdy Luffy kogoś naśladuję i na kolorystykę w mandze tego brakuje kolorów ( ale i tak wolę mangę czarno-białą).
Jednak jest różnica postaciach w ruchu, a wyobrażaniem sobie czegoś gdy się czyta mangę.
Fillery w OP akurat lubię bo są na poziomie ale np w naruto... ( nie zmieniaj tematu!!) Tak jak Jutsu lubię fillery (hmm chyba nie na temat się wypowiedziałam :( )
Nie ukrywam, że jeśli chodzi o "oglądanie" to jest ukazanie szerszej perspektywy. Nie mam takiego małego kadrunia, tylko widzę wszystko wyraźniej. Podoba mi się szersze pokazanie sytuacji, dodatkowe zdanko, reakcja.
Nie ukrywam również, ze lubię kolorek. Wtedy te postacie naprawdę żyją. Tylko szkoda, ze Camie ma zielone włosy...
Po pierwsze - piraci d; Uwielbiam ten klimat. Tylko dlatego zaczęłam oglądać, mimo, że wydawało mi się, że kreska jest nieco dziwna. Oczywiście po niedługim czasie kompletnie zmieniłam zdanie - jak większość chyba (:

No i gdy już zaczęłam oglądanie to:
po drugie - humor i
po trzecie - świetne głosy bohaterów, rly!

Mnie rownież włosy Caimie zawsze wydawały się blond.

I ona dołącza w sumie do powodów dla których oglądam OP:P Świetna jest po prostu:)
1. Bo są piraci.
2. Bo załoga jest wyjątkowo barwna.
3. Bo jest humor, ale są też smutne chwile i czas refleksji.
4. Bo lubię wszelakie przygodowe produkcje.
5. Bo jest Nico Robi
bo chciałem obejrzeć jakiegoś tasiemca ongoing a dragon Ball już się dawno skończył, to zacząłem szukać... Naruto odpadł z miejsca,Bleach znudził mi się po 20 epkach... i zobaczyłem na jakimś forum "One Piece"... no i mnie wessało xD

OP oglądam bo to świetne anime jest ;) Mimo takiej ilości odcinków wciąga i nie nudzi się.

u mnie tak samo...

no i są ładne kobitki
1.Humor
2.Piraci
3.Dużo odcinków
4.Sanji
No dużo by tu pisać dlaczego, więc troszkę skrócę: Bardzo podobne jest OP do DB, dużo ciekawych postaci, najs kobitki. Noo, oczywiście wciąga, mam nadzieję, że będzie więcej odcinków niż w DB.
Powiem tak, jeśli umniejszyć wartość. Czyli dlaczego oglądasz odcinki o Sabaody. Hmm dobre pytanie przeciągają w taki sposób, ze aż mi się tłumaczyć odechciewa. Dziś jak zobaczyłem wstawkę od początusia, to mało co z krzesłem nie poleciałem...

Ale mimo, że tak przeciągają to ma to w sobie to coś, po prostu za mało op i gdy się tylko da po obcować z Op ( a taki odcinek daje możliwość) to to robię. Jakby nie schrzanili odcinka ja i tak będę oglądał. A ogólnie mi przeciąganie nie przeszkadza, to inna sprawa:P
U mnie to było dosyć ciekawie... Ogólnie nigdy wcześniej nie oglądałem żadnego anime, pomijając kilka prostych kreskówek z czasów młodej młodości Poszedłem sobie do kumpla, a on akurat oglądał odcinek OP w którym Słomiani wylądowali na wyspie, gdzie wszystko było takie strasznie dłuuugie. No to się go pytam, co to jest, a on ze śmiechu nie może (znaczy, śmiał się z tego co w anime było). Potem pokazał mi pierwszy odcinek na kreskowki.fani.pl. I jakoś tak mi się spodobało... Chyba nawet bardzo, bo dzisiaj nie dość że sam oglądam, to jeszcze kolegów zachęcam.

Anime warte śmiechu, zawiera różne mądrości (np. co zrobić, żeby być silnym (odp: ćwicz jak Zoro )), fajna kreska, dużo przygód... Dla mnie to najlepsze anime na świecie i tyle, od niego zaczęła się moja przygoda z tego typu animacjami, ale tylko OP obejrzałem w całości, będąc zachwycony każdym kolejnym odcinkiem

@Edit:
Teraz mam już 2 anime obejrzane w całości, i, o dziwo, uznałem je za lepsze od One Piece, pomimo tego, że ma tylko 24 odcinki...
Ja się zacząłem nad tym zastanawiać. Wiem co sie zdarzy, ale czekam na odcinek z chęcią oglądma go te ponad 4 razy i jest lux. A np za Naruto czy Bleacha to wiem co sie zdarzy i mi się sięgać do tego nie chce, dziwne. To mi pokazuje jak nieprzeciętnym tytułem jest właśnie OP.

PaSaT od września będzie Fairy Tail myślę kolejny tytuł co ci się spodoba, choć dla mnie OP jest już dawno poza granicami.
Ja oglądam OP bo jest inne pod każdym względem.
W tym anime czy mandze można znaleśc coś dla siebie i poznac ukrytą prawdę o innych jak i o samym sobie.

stary to zabrzmiało tak jakby One Piece było czymś w rodzaju Bilbli. Lol Ukryta prawda RdR,

to ma czasem powiązania z naszymi czasami ile ludzi by zrobiło to co Crokodaile a ilu co Luffy? Każdy wybiera jak mu lepiej czasem dobrze czasem źle.

Ja oglądam OP bo jest inne pod każdym względem.
W tym anime czy mandze można znaleśc coś dla siebie i poznac ukrytą prawdę o innych jak i o samym sobie.

Popieram ciebie hans całym sercem. Dla mnie One Piece jak i wiele innych tytułów pełni bardzo ważną role w moim życiu. Nie mam pojęcia co bym zrobił jakby ich zabrakło.

BlackKuma,
Ja uwielbiam to anime ponieważ podoba mi się świat przedstawiony przez Ode (Piraci), postacie mają ciekawe charaktery, uwielbiam walki i za Humor !
One Piece jest niesamowitym projektem. Jest to druga manga/anime w jakiej w pełni się zakochałam. Można tam znaleźć coś dla siebie. Postacie są narysowane genialną kreską. Nie jest to przesłodzone Shoujo, nie jakiś Seinen, tylko oryginalny Shounen xD! A tak na serio jest tam mnóstwo humoru, niejednokrotnie prawie z krzesła zleciałam oglądając anime bądź czytając mangę. Każdy ma inny charakter, poglądy i marzenia. Oda pokazał, że zawsze można się zaprzyjaźnić z kimś zupełnie innym od nas, z innymi zainteresowaniami itd. . Są tam też momenty smutne, więc nie jest to tylko komediowa manga. Jest tam dużo walki, a ja takową kocham po prostu. I to żadna mnie jeszcze nie znudziła. Można też zobaczyć czym jest prawdziwa więź przyjaźni pomiędzy bohaterami. Lojalność, oddanie, smutek, szczęście... wszystkie uczucia tam po prostu są! Ciekawa fabuła, zarąbista kreska... wszystko jest cudowne.
Ja oglądam One piece ponieważ mój kolega mnie namawiał i namawiał do niego aż w końcu
zaczełem oglądać i powiem szczerze ze to było moje najlepsze posuniecie w życiu xP
tera jestem na najnowszym odcinku i chapterze.
Pomimo beznadziejnego poziomu pierwszych epów, jakoś było lekko i oglądałem dalej, a potem mi się podobało, bo przypominało to co uwielbiałem w Baldur's Gate'ach. Zbieranie drużyny i ich historia, wyrazistość, ciekawe walki. No i nie brakuje wzruszających momentów, jest mało fillerów, ogląda się przyjemnie, a jak jest większy gnój w fabule to można oglądać w nieskończoność, jedna chyba taka seria, którą widziałem, żeby z tak beznadziejnego gówna (tu wg moich odczuć) początkowego tak się cudownie rozwinęła. Nie jest to moja ulubiona seria, trochę jej do tego (może też dlatego, że zaczynałem jakiś rok temu dopiero), nie mniej jestem zadowolony, a wrażenia z najlepszych odcinków, czasem nawet przewyższają najwyższe loty w równolegle oglądanym Naruto (swoją drogą kompletnie zniszczona seria przez fillery). Choć do dziś nie pojąłem systemu "frakcji", jak to jest, że spora liczba piratów jest niby zła, ale jest też dużo "dobrych", Marines są generalni też pozytywni, słuchają rozkazów, ale dla idealistycznego pokoju, szczególnie to mięso armatnie, aż go żal czasami. Tymczasem Rząd Światowy jest ewidentnie zły, pozwala na wiele, w tym niewolnictwo, zabijanie niewinnych, itd. właściwie ekipa Luffyego nic złego nie zrobiła, bronili się przed tyranią miejscowych, a ścigani są z zasady, że piraci i że, akurat zrobili duży gnój w obronie własnej i nakamów. Geografia świata OP też nie jest dla mnie zrozumiała do końca, ale to już raczej wariacje twórcy.
W mojej ocenie 8/10, a to wystarczy żeby oglądać, szczególnie jak jest się ciekawym rozwoju historii i rozwikłaniu kilku tajemnic(?), zagadek serii, no i oczekiwania na większą nagrodę za głowy Mugiwara Ichimi.
Hum...
Ja zaczęłam od mangi na Projekt Manga, mieli chyba wtedy przetłumaczone jakieś... 12 tomów. Do tego czasu wciągnęło mnie tak bardzo, że ze wzrokiem maniaka skierowałam się do wujka google o pomoc. On mi zaś wypluł podrzędną jakąś stronkę ze skanlacjami (nie znałam wtedy jeszcze onemanga (zresztą, OM poznałam właśnie dlatego, że szukałam lepszych skanów >.>")), na której to przeczytałam wszystko aż do... o rany, nie pamiętam, chyba Enies Lobby XD I byłam na bieżąco. Zajęło mi to niecały tydzień (byłoby krócej, ale, cholera, człowiek do szkoły musiał chodzić, więc...).
Anime zaczęłam oglądać jak obejrzałam wszystkie filmy, ściągnęłam około 5k różnych rysunków z OP i zaczęłam się nadziewać na powtórki i obejrzałam większość lepszych amv z OP wydanych w tamtym czasie.
Byłam na onepieceowym głodzie, były wakacje i naprawdę mi się nudziło, więc pomyślałam, że obejrzę przynajmniej fillery XD Spis znalazłam na pierwszej lepszej stronie XD A jak już obejrzałam pierwszy filler to jakoś zaczęłam oglądać kolejne...
...jakoś zanim się zorientowałam byłam już po 150ciu odcinkach i zaczęłam namawiać psiapsiółę, żeby ze mną obejrzała wszystko (dla mnie jeszcze raz, dla niej pierwszy XD), bo samej mi smutno XD
Ale z anime się zatrzymałam po Water7 (Merryyy~! ...Ale nie, nie dlatego. Znajoma sobie znalazła inne hobby i teraz dźwigiem jej do anime przyciągnąć nie mogę :/), więc mam spore braki XD
Ja zaczęłam oglądać OP, kiedy szukałam czegoś lekkiego i przyjemnego dla zrelaksowania psychiki po Higurashi. Oglądałam sobie AMVki Juni, Dogfight był trzeci w ciągu - i tak spojrzałam, że nawet nawet. Następnego dnia włączyłam pierwszy odcinek i wciągnęło mnie dosłownie natychmiast.

Dlaczego oglądam: hmm, najistotniejszy powód, który ciągnie mnie do kolejnych odcinków, to poznawanie nowych postaci. Tylu genialnych bohaterów z pogłębionym portretem psychologicznym nie ma nigdzie. Nie są naiwne, głupie, dziecinne, szablonowe - każda postać dosłownie żyje, własnym nietuzinkowym życiem.

Historie i przygody spotykające bohaterów również są niesamowite - a przede wszystkim nieschematyczne. Myślę, że to tak naprawdę na tym polega sukces OP - tego, co w sobie zawiera, jeszcze nigdzie i nigdy nie było (nie chodzi mi o piratów samych w sobie, oczywiście ;) ).
OP jest jednocześnie nowatorski, nieziemsko zabawny jak i naprawdę poważny oraz zaskakujący (pomijając wyniki walk ;p) - wymyślić taką historię, gdzie wszystkie te elementy są ze sobą ściśle połączone, a nie wydaje się ona ani odrobinę sztuczna ani naciągana, mógł tylko prawdziwy geniusz.

I oczywiście pogoń za marzeniami, wiara w ideały. Cały świat OP nimi żyje. Jakże więc miałabym za nim nie podążyć? :)

Wszystko to sprawia, że nawet jak mam strasznie podły humor, po jednym-dwóch odcinkach jestem w stanie się tak naprawdę uśmiechnąć i z nadzieją patrzeć w przyszłość. I to chyba dlatego oglądam OP :)
Ogólnie anime oglądam od września. One Piece od października. Po obejrzeniu kilku anime takich jak: Bleach, Inuyasha, Naruto i jeszcze kilka pozycji, natrafiłem na stronce z której pobierałem anime na ilustrację Lufiego. Pierwsza myśl " co to za dziwna kreska? ". Sprawdzę to się zobaczy czy warto oglądać. I tu mnie spotkało miłe zaskoczenie. Przygody, przyjaźń, piraci, humor, zagadki. To anime spełnia wszystkie moje oczekiwania dotyczące anime. No po prostu zabrakło słów. pierwsze odcinki obejrzałem tak byle jak, lecz gdy tylko zauważyłem jakie to fajne jest od razu cofnęłem się do pierwszego odcinka. Dalej anime oglądałem sekunda po sekundzie aby nic mi nie umknęło. Poprostu degustowałem się tym anime. Szkoda ze nie mogę stracić pamięci i obejrzeć wszystkiego jeszcze raz.
Mało co jest mnie w stanie do tego stopnia wciągnąć. One piece to były moje początki z anime, po prostu wpada się na całego w świat Ody. Ja wpadałam do tego stopnia ,że zapominałam o jedzeniu i spaniu.

Pamiętam ze po zobaczeniu pierwszego openingu byłam w 100 % zniechęcona, i sięgnęłam po serię chyba z wielkich nudów, a potem umarł w butach, przepadło, fascynacja bez granic.

Chyba najbardziej w One Piece podoba mi się motyw przyjaźni, każda z postaci dostaje na starcie kredyt zaufania i pełną akceptację. Druga sprawa to humor, od śmiechu mam zazwyczaj zdarte gardło, po prostu lekarstwo na doła

Z żadnym tasiemcem tyle nie wytrzymałam. OP zaczęłam oglądać, bo nie miałam nic ciekawego do roboty. Pomimo cienkiej kreski na początku wciągnęło mnie całkowicie. Cała masa barwnych, komicznych i przecudownych postaci, niepowtarzalny humor, napięcie w odpowiednich momentach, nieprzerwana pogoń za marzeniami, wiara we własne możliwości oraz przyjaźń - te aspekty przyssały mnie do tej serii tak mocno, że jestem na bieżąco i nie wyobrażam sobie przegapienia najnowszych wydarzeń w mandze i anime.
Uwielbiam OP za:

1. Postacie,które posiadają wyraziste charaktery, mają swoje wady i zalety i są najlepszymi nakama o jakich można marzyć=)
2. Humor bo niejeden raz płakałam ze śmiechu. I za to, że czasem poruszają do łez.
3. Przygody i sceny walki ( Zoro vs Kuma, Luffy vs Lucci)
4. Zaskakujące rozwiązania Ody
5. Za napięcie towarzyszące czytaniu kolejnego chapa ;)
Jestem gdzieś przed 50 odcinkiem i jest ok. Ogólnie anime na razie 7/10, czasem się muszę zmusić do obejrzenia, ciężko mi się wkręcić. Dobrze się ogląda to na DVD, w łóżku, maratonami.

Gdyby nie Luffy, to bym już dawno olał. Popieram jego styl życia, optymizm, carpe diem itd :F Zoro też spoko, ogólnie załoga niezła.

Co mnie irytuje, to za dużo walk. Lubię epizody takie bardziej przygodowe, np. odcinek o kolesiu który utknął w skrzyni, a nie 20 odcinkowe walki, w których przez 20 minut jeden przeciwnik ruszy się o kilka kroków, ciachnie kilka razy i tyle... Wolę coś co ma FABUŁĘ.

No ale podoba mi się również klimat, piraty, czuć, że to wszystko żyje i ma swój świat. I gdy ma się problemy w życiu, przyjemnie jest się zatopić w tym uniwersum. I dlatego oglądam.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl