ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Drodzy panie i panowie. Jestem cholernie szczęśliwy móc „ponownie” założyć ten temat.
Otóż właśnie niedawno wyszło DEAD FANTASY III. Dead Fantasy jest to połączenie dwóch serii: Final Fantasy i Dead or Alive. Mianowicie jest to chyba fanowski filmik (zrobiony przez Monty Oum ) w którym postacie sie napier******.
No więc jest to już trzecia część przygód. Fabuły nie ma za grosz. (coś jak Advent Cildren ) za to choreografię… ma jeszcze lepszą od niego. A już jak wiadomo advent children miażdży i niszczy wszystkie inne filmy akcji. Nic według mnie się do niego nie umywa jeśli chodzi o walki. A dead fantasy miażdży Advent Children! Tego nie da się opisać słowami.
Gdy pierwszy raz to zobaczyłem nie mogłem uwierzyć. Co chwilę pause i cofanie to było cudne widowisko. To co dzieje się w pierwszej i drugiej części to majstersztyk. To coś nie do opisania i trzeba to zobaczyć.
Zapewne ci co nie znają Doa czy FF nie będą odbierać tego tak samo. Mimo, że postacie będą dla nich obce to jednak choreografia z pewnością zostanie doceniona. Według mnie nic się do tego nie umywa. NIC. Raz, że walki są poezją a dwa, że w DEAD FANTASY występują postacie z DOA ( dla tej gry kupiłem swoją pierwszą konsolę Xbox ) i Final Fantasy ( chyba wiadomo jak za tym przepadam) Dla mnie jest to połączenie naprawdę doskonałe. Dwie jedne z najważniejszych dla mnie serii połączone w coś takiego.
Pierwsza cudowna część
http://www.gametrailers.c...monty-oum/26451
Druga siekana
http://www.gametrailers.c...d-fantasy/32365
Trzecia
http://www.youtube.com/watch?v=7GcYFMOYjFU
Mało tego niedługo ma wyjść czwarta część. (o piątej nie jestem pewien)
Zapowiedź czwórki gdzie Yunka wreszcie pokazuje że nie wyzbyła się Aeonów.
UWAGA trochę gorszy obraz bo nagrywane z kamery no i pierdolą po bokach... drą japy etc...
http://www.gametrailers.c...-preview/318831
i piąteczka krwawa
Tu znowu japy w ruch... Lepi poczekać aż wyjdzie całość ale w sumie luknąć można.
http://www.gametrailers.c...w-fanime/318836
Mi to zawinęło jąderka do kieszonek, zwilgotniałem i tak zostało aż do końca filmu. No to oczywiście słowa dotyczące jedyneczki. Zgniotła mnie, zmiażdżyła, nic się do tego nie umywa, matrix nie jest godzien nawet stóp całować. Genialne ruchy postaci, choreografia walki miażdży wszystko. Myślałem, że lepiej jak w filmie FF dotyczącym 7 Advent Children ( chyba tak to leciało:D) to już mnie nic nei zaskoczy pod takim względem. A tu proszę to po prostu NIEWIARYGODNE!
Dwójka jest o niebo dłuższa i też bardziej zwariowana, trochę momentami mi nie pasowała ale wydaje mi się lepsza od jedynki.
Trójka na razie najgorsza. Choć jest wreszcie krew, rany i muza z DMC3!!! to jednak trochę nudniejsza jest walka rękoma choć bardzo zwariowana. No i ten pomysł materii też bardzo mi nie pasi. FF proszę bardzo, mają magię summony, ale Hitomi zna tylko i wyłącznie karate...
Panny z Finala powinny rozwalic te koslawe dziabagi bez stylu i charakteru!
I ok.. kto to jest w 2ce ta panna z kluczami z Kingdom Heartsa bo nie pamietam?
koslawe dziabagi bez stylu i charakteru!
nc... (wielki fan DOA)
Minęło ciuta czasu i mamy Dead Fantasy IV i V. Zawiodłem się trochę bo poza tym co pokazano na trailerach nie było żadnej walki... No cóż mieliśmy za to odrobinę fabuły. Jak na razie zdaje się że za wszystkim stoi zła Helenka, która już wcześniej namieszała. Kolejna część zapowiada się bardzo interesująco. Liczę że Cloud będzie walczył nie gorzej niż w AC.
Wpierw czwóreczka.
Zaczyna się pokazaniem sam nie wiem po co Kairi, a dalej mamy plażę, morze i wraca obraz VIII. I człowiekowi się serducho raduje. Według mnie dobór bardzo dobry. Intro VIII zawsze coś w sobie miało, a tu jest to całkiem ciekawie wykorzystane. Yuna walczy z Kasumi plus robótka Heleny.
Wielki żal mam za brak Animy szkoda. Yojimbo też by się chciało. Ten to by pocinał. No mamy to co mamy i Yuna wzywa prawie wszystkie swoje Aeony. Bardzo dobry pomysł, jestem rad że wykorzystano jej summonerskie umiejętności. No ale właśnie tyle to było na trailerze... Szkoda. No i Cloud i Yuna mi jakoś nie pasują. Nie wiem czy to ma jakiś głębszy sens, czy autor chciał być oryginalny. Ale jakoś tak no nie za bardzo jestem za.
dead fantasy IV
Piateczka. + 16 ( albo +18)
No ta część jest krwawa i to mocno. Brutalna i dużo ma z ninja gaiden wspólnego.
Motyw z krwią mi się podoba, bo od razu to realniejsze się robi. W zasadzie doczepiłbym się do łomotu tify " nietykalności" Hayate etc. Mimo wszystko można było zrobić by użyła potion, cure etc. Jednak co najważniejsze Tifa pada. i to usprawiedliwia wszystko. Oberwała, powinna nie żyć, no ale to będzie jakieś 7000. (pistolet przecie jej nie zabijał ) Odnosząc więc do realiów FF padnięcie Tify i bardzo pasuje i odpowiada. A dalej fabułka.
Kasumi niszczy swoje klony krew spływa strumieniami (za dużo) i pojawia się Hayabusa. Ale ta kobita to już nie wiem kto to, mam teorię: Taki.
W każdym razie akcja z kosiarką byłą the best. Część fantastyczna, krwawa, dramatyczna, full wypas. A potem ciągnięcie fabuły.
No i tu mnie ten Cloud zastanawia, chciałbym Vincenta, no i co z Rinuśką, Rikku i Ayane.
Te części były już kończone a szóstka Bóg jeden wie kiedy wyjdzie, z pewnością na nią sobie poczekamy.
Dead Fantasy V
Czwórka przeciągane początek i to bardzo. Potem ta walka niby niezłe ale słabe. On jest lepszy w walce jeden na jeden lub na kilku nie w grupowych, to już nie ma takiego dynamizmu, napięcia. No i wolę ludzi można bardzo ciekawa choreografię walki zrobić. Te Kasumi by Helena, wyglądały jak laleczki według mnie, Jakoś tak mnie nie przyciągnęło. Dobre wejście Clouda, szkoda, że to się jak film robi to traci całą moc.
5 zbyt krwawa zdecydowanie, mortal kombat jakiś. Miecz w ręce to przesada, z taką raną ręka by się rozerwała bo rana by się poszerzyła. Za dużo tam było krwi i szlag trafia, ze dupkupowaci ninja walili a Hayate jakiś półbóg nie tyklany.. Potem po walce już słabo po co robią głupią fabułę no...
Podobał mi się motyw kosiarki zmiany w kija z miany w nunchaku i potem wbicie prosto w łeb czy walka dwoma mieczami, ale mogła nimi zrobić większą siekę. Mimo wszystko sama choreografia walki bronią przypomina profeskę ala postacie z SC.
No Kasumi nie klony krwi tyle, jakby jakiegoś króla mórz zaciukała... No i kim jest ta kobieta? Taki? to SC też będzie? Czekam na kolejne ale nie tak, ze się zaraz zesram, wyjdzie to obejrzę.
ja powiem tyle że miło mi się to oglądało...
4 tak jak napisał komi... za dużo ludu, za mało napięcia
5 za dużo broni i krwi
a jedyne co zauważyłem że te postacie są ultra nieludzkie :)