ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Zwracam-się-z-pokorną-prośbą... i tak dalej.
Słuchajcie. Mam za zadanie wybrać sobie trzy rzeczy związane z dalekim wschodem (legenda, postać historyczna, książka (z dowolnego gatunku, może być nawet fantasy, byle była o dalekim wschodzie), bajka, religia... no cokolwiek), opisać je i wyrazić swoją opinię na ich temat.
A oto haczyk - nie mogą być związane z Japonią.
I tu leży problem. Odkryłam, że poza koreańskimi Angyo Onshi, których znam tylko dlatego, że wyszła o nich manhua (którą zresztą teraz tłumaczę, więc zapoznanie się z tematem i znalezienie legend na ich temat już mam za sobą - autor manhuy dostarczył wszystko XD), nie znam niczego z dalekiego wschodu, o czym mogłabym napisać.
Co jest nieco straszne, bo wskazuje jak bardzo zawężone mam horyzonty >.>"
Myślałam o "Podróży na zachód", ale psor prosił o różnorodną tematykę, więc umieszczenie dwóch legend obok siebie raczej nie przejdzie :<
Może Wam obiło się coś o uszy?
To może ja coś zaproponuję...
Ciekawą postacią w historii Chin był admirał Zheng He. Był podróżnikiem, który zwiedził niezły kawałek ówczesnego świata wschodu (są hipotezy świadczące, że dotarł do Ameryki, ale są najprawdopodobniej fałszywe).
A co do książki, to polecam sztukę wojny Sun Zi. Bardzo innowacyjna jak na tamte czasy.