ryszard bazarnik, koncert na ścianie
Moim zdaniem był całkiem dobrze poprowadzony. Rozwalił mnie Zoro to jego "nawoływanie do ciszy":D A jak wszedł i "Shizuka ni shiro!" to padłem:D
Tortury z tym kamyczkiem też nawet wyszukane:D
Akcja poprowadzona szybko, nie dłużyła się. Kolejna czę¶ć wy¶cig. Były niespodzianki, było ciekawie nie monotonnie, tak jak na OP przystało. Dodatkowe fajny motyw jak wpadli na ten kramik co rybki się łowi i Brookowi wpadły do oczodołów po czym za następnym uderzeniem do szczęki:D
Końcówka również jajcarska i jeszcze kwestia Brooka. Naprawdę przyjemny filerek. Jak np w Blechu była ta blondyna i piłkę nożna chciała grać, boże, tu było chociaż przyjemnie:)
Fakt, ten filler był bardzo sympatyczny i mam nadzieję, że jeszcze kiedy¶ co¶ w tych klimatach zrobi±. Tak czy siak w tę niedzielę powracamy do mangi. Nie mogę się doczekać :)
Epek wyszed fajnie ale najbardziej mi sie koniec podobał