ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Kto jest waszą ulubioną złą postacią z uniwersum OP? proszę tylko o brak postów typu: "Croc bo tak".

No to ja zacznę, zdecydowanie najbardziej lubię Eneru, o ile podczas czytania mangi nie trawiłem go to podczas anime stał się moim ulubionym złym charakterem. Lubię go za ten kompleks boskości, jeden z najsilniejszych owoców, za ciekawy wygląd i bębny wychodzące mu z pleców (dziwne to, ale fajne). Podoba mi się też jego arka, co jak co, ale pomysł na arkę ze złota napędzaną prądem był imho świetny. No i dam ciekawostkę, że gdyby Eneru był ściganym piratem to nagroda za głowę by wynosiła ok. 500 mln belli (bynajmniej na wikipedii OP tak było, że Oda coś takiego pisał)

No, zapraszam do dyskusji.



No i dam ciekawostkę, że gdyby Eneru był ściganym piratem to nagroda za głowę by wynosiła ok. 500 mln belli (bynajmniej na wikipedii OP tak było, że Oda coś takiego pisał)
Oda w SBS tak napisał.

Najbardziej z dotychczasowych złych przeciwnków Luffyego lubię Croca i Lucchiego.
Pierwszy jest badassem pełną gębą. Okrutny, przebiegły i wyrachowany. DO tego fajny wygląd, seyiu no i potężny i owoc Suna Suna. Bardzo potężny zły kolo:D a do tego jedna z moich ulubionych postaci z OP. Świetnie zarysowany charakter.
Drugi jest Lucchi. Cichy, tajemniczy, bezlitosny i potężny. Do tego fajny garniaczek i płaszczyk no i gadający gołąb. Również bardzo dobrze stworzony "złosiej".
To moi dwaj ulubieńcy
Chyba nikogo nie zaskoczę jak powiem że jest to Czarnobrody. Ma ciekawy charakter, fajny styl i wspaniałą moc. Pierwsza scena w której go widzimy, kiedy kłóci się z Luffy'm w barze jest super. No i mimo tego, że jest zły, zachęca Luffy'ego do realizacji swoich marzeń i nie skreśla niczego z góry, tak jak niektórzy rzucają gadki typu: "coś ty sobie myślał, nie masz szans, do kogo ty startujesz". A tu coś zupełnie odmiennego, uważa że jak się do czegoś usilnie dąży to może się dokonać wszystkiego. Właśnie takie podejście mi się podoba i pasuje do tego wola D.
Szczerze, to nie wiedziałem, czy pisać, że też lubię BB bo nie myślałem o nim jako o typowej złej postaci jakimi są Crocodile czy Eneru.


Hmm, moja ulubiona zła postać? Podzielę to na dwie części:

Moją ulubioną, złą postacią kobiecą jest Califa!


Zarąbista laska, fajny charakterek, moc taka średniawa, ale jakoś tak mam, że nie wiem co by zrobiła i tak ją będę lubił :)

A drugą złą postacią, jest Mr. Crocodile. Uważam jak kolega wyżej - typowy czarny charakter. Ogromna siła, potęga, do tego wygadany. Po prostu nic dodać nic ująć.
Aha, po zapoznaniu się z pewnymi tematami można się dowiedzieć, że jest on dla dziewczyn niezłym ciachem

No, to tyle :)

Chyba nikogo nie zaskoczę jak powiem że jest to Czarnobrody. Ma ciekawy charakter, fajny styl i wspaniałą moc. Pierwsza scena w której go widzimy, kiedy kłóci się z Luffy'm w barze jest super. No i mimo tego, że jest zły, zachęca Luffy'ego do realizacji swoich marzeń i nie skreśla niczego z góry, tak jak niektórzy rzucają gadki typu: "coś ty sobie myślał, nie masz szans, do kogo ty startujesz". A tu coś zupełnie odmiennego, uważa że jak się do czegoś usilnie dąży to może się dokonać wszystkiego. Właśnie takie podejście mi się podoba i pasuje do tego wola D.
Jak mogłem zapomnieć o Czarnochlebym!? Baka BlackKuma!
Uważam tak samo jak Grigorij. Poza tym wygląd typowego pirata jest magiczny:)
Jest kreowany na rywala Luffyego, ale jak na razie nie kwalifikuje się, aż tak bardzo do paczki przeciwników Słomianego.
Ja z czarnych charakterów najbardziej polubiłem Kaku z CP9. Był w miarę silny, co prawda jego owoc nie był zbyt potężny, ale przynajmniej śmiesznie wyglądał. Miał też bardzo dobrze dopasowany głos.

Drugą postacią (nie jestem pewien czy do końca można go nazwać czarnym charakterem) jest Magellan. Bardzo fajnie wygląda oraz ma ciekawą moc (uważam, że to jeden z najpotężniejszych owoców).
Mój ulubieniec to zdecydowanie Crocodile. Gość jest najlepszy, ma nieziemskie ambicje i jest bardzo arogancki. Ale to co mnie w nim najbardziej urzekło to mafijny styl! Coś fantastycznego. No i owoc też niczego sobie.
Spoiler:

Wielka ma radość, że znów wraca do akcji


Z czarnych charakterów najbardziej lubię Croca za to co napisał BlackKuma, czyli za przebiegłość, podoba mi się jego blizna i Diabelski Owoc, ma hak w którym jest trucizna, cieszy się bezradnością swoich przeciwników podoba mi się również jego bezwzględność.
a ja najbardziej lubię jastrzębie oko chyba dobrze napisałem xD Ten miecz jest cool XD Interesuje mnie, czy walka z zoro teraz będzie bardziej ekscytująca, bo gdy pierwszy raz sie spotkali blado wygadało hehe :) nie wiem czy, to czarny charakter, ale był piratem, więc można powiedzieć, że jest zły xD
Zly bohater? Hmm...ciezko sie zdecydowac. Jesli juz podalbym trio - Clown Buggy, Lis Foxy i hmm...Hogback? Dlaczego oni? ...bo to druzyna, ktora zapewnia stala rozrywke - sa jak kitowcy z Power Rangers (wiem, ze przyklad beznadziejny). Nie chodzi o to, ze moga realnie wplynac na to co postanowi Luffy, tudziez nie zniszcza zalogi slomianych. Stanowia po prostu uzupelnienie - bawia, ekscytuja, zaskakuja. Nie sa etapowymi postaciami, ale trzecioplanowymi wrogami, którzy sa zawsze wtedy, gdy po ciezkiej walce, badz epizodach np. Enies Lobby trzeba ochlonac, posmiac sie, przypomniec, ze mimo, iz dana saga/wydarzenie/ epick fight zakonczyl sie, to OP nadal potrafi zachwycic i zwrocic uwage ;]
Zdecydowanie Mihawk :
-Bardzo tajemnicza postać ,nawet po walce z Zoro nie znamy żadnego z jego ataków .
-Wygląd krzyżówka: muszkieterów z Shinigami (Bleach).
-Największy autorytet wśród Shichibukai, najprawdopodobniej najsilniejszy wśród całej 7 .
-Jeszcze nie wyceniony , ale nagroda za jego głowę pewnie wahała się ok. 600 mln belli .

Awake - to takie moje rozumowanie jak będzie temat o listach gończych to rozwinę tą myśl więc nie zmieniajmy tematu .
Ja najbardziej lubię z tej złej grupy postaci (choć to trochę zbyt ogólnikowe, bo w OP można uznać admirałów za złych) Black Beard (ale to przez te akcje na tej wyspie przed Skypią), lubię również: Crocodile'a, Enela (ostatnio powtarzałem sobie sagę Skypiei'a, Enies Lobby), Rob Lucci, Golden Lion Shiki(o ile dobrze napisałem, ale to dzięki tomowi Strong World), Kuma (o ile to zła postać), Mihawk (to samo co tyczy się Kumy), Don Flamingo (za ... nie wiem jak to określić), Trafalgar Law. Ogólnie w One Piece dziwne, ale złoczyńców też da się polubić. Prawdopodobnie dlatego, że prawie każda postać jest bardzo interesująca.

Zdecydowanie Mihawk :
-Jeszcze nie wyceniony , ale nagroda za jego głowę pewnie wahała się ok. 600 mln belli .


Ciekawe, najwyżej wyceniony został podobno Doflamingo, na czym opierasz te przypuszczenia z Mihawkiem?

Zaxus chyba lubisz 80% złych charakterów :D
Nie widzieliśmy nic co Doflamingo umie Spoiler:

oprócz kontroli i ucinania łbów.



Zakrywaj spoilery/BlackKuma
Moją ulubioną postacią , tą złą oczywiście jest Crocodile. Jego śmiech, styl mafiozy, w sumie to jedyna postać w OP która do pirata aż tak nie jest podobna, i zachowanie Croca, po prostu nie da się opisać słowami. No i lubię jeszcze Mihawka, spokojny opanowany, co prawda zdolności nie znamy jego, ale na początku serii pokazał co umie ze swoim mieczem.
Jak można Smokera nazwać złą postacią_-_ Jak można Mihawka nazwać "złym"... To wszystko odcienie szarości panowie. Dzięki bogu w świecie OP raczej nie ma jednoznacznie "złych" bohaterów.

Ale z tych ciemniejszych person lubię Kuro i Croca właśnie, bo byli niesamowici, charakterystyczni i charyzmatyczni. I mieli świetne sagi:P
mój ulubiony "chyba" zły charakter to Trafaglar Law chociaż nie wiem czy go uznać za złego czy dobrego bo w sumie jest piratem co mówi że jest zły , ale nie terroryzował niczego... wiec już sam nie wiem
W zasadzie wszyscy z nich to cieniasy.
Ale serio, mnie fascynował ten Banderas z gołębiem z CP9. Miał klasę.
Myślę, że u mnie byłby Kaku XD The best żyrafa evar XD Naprawdę pasowałby nawet do załogi, jest wystarczająco pokręcony ;] No i umie cieszyć się życiem - sceny na Water7 były naprawdę pocieszne *^^*

No i Kurohige. PRAWDZIWY PIRAT. Wszystko dla siebie, idziemy do celu I CIESZYMY SIĘ ŻYCIEM. Polubiłam go od kiedy go po raz pierwszy pokazano w mandze (ten jego tekssst... *>w<* ciężko go było po nim zapomnieć) i lubię go nawet teraz - widać, że przeżywa własne przygody, czasem się gdzieś przewinie... ;)
Hmmm z tych złych to lubie Smokera, za mafijny styl bycia i ten świetny hak xD. A tak poza tym to Rob Lucci i Kaku ( jak się w tą żyrafe przemienił to myślałam,że padne ze śmiechu ).
Vekka - ale Smoker nie był, nie jest i nie będzie zły Oo
Chyba go z Crocodilem pomyliłaś? ;]
Cooo, a fakt sorki rypło mi się. Ale błąd . O tej godzinie już mózg mi przestaje pracować.
Crocodile. Za fajną moc owocu i zdecydowanie najlepszy i najnormalniejszy śmiech w OP xD
Ja ze złych to najbardziej lubię Crocodile , jego owoc wymiata :D
Również Crocodile Owoc, charyzma, cygaro i to opanowanie... Za to samo lubię Smokera, chociaż rzeczywiście ciężko go nazwać złym Tak samo jak Garpa, który również mi przypasował.
najlepszy jest Aokiji jego owoc to po prostu wymiata. a jego ubiór i wygląd i to że nie raz nie wykonuje mniej ważnych zadań przez lenistwo jest najlepsze i to że nie wygląda na admirała.
Lucci! Napewno Lucci!
Bezwzględny z ciekawą przeszłością, umiejętnie walczący. No i Neko Neko no mi: model Leopard.
Croc, za DF'a oraz za to, że jest bezwzględny i okrutny. Wygląd też niezgorszy ^^
Oczywiście mógł bym napisać że Crocodile bo bez wątpienia jest to postać wybitna, ale Kizaru który na archipelagu pokazał że za dobry to nie jest (można mówić, że wykonywał swoją prace i że załatwiał paskudnych piratów, ale moim zdaniem to właśnie on wyglądał na tego złego). Z jego wzroku wynika że na pewno coś bierze (no chyba że te przymrużone oczy i maniakalny uśmieszek to jego styl bycia). Moc ma obłędną co nieraz nam pokazał. Poza tym jest on nieprzewidywalny, podczas spokojnej rozmowy potrafi ot tak zapodać świetlnego kopa między oczy.
Rzecz jasna Donquixote Doflamingo za swój wygląd i jak się wydaje nieprzeciętne umiejętności i Dragon za swą tajemniczość :)
Dość charakterystyczna postać z wyglądu i zachowania. Człowiek bez żadnych skrupułów, kpiący ze wszystkich.Spoiler:

Najbardziej spodobała mi się jego definicja "sprawiedliwości", którą wygłosił po walce z Oars Jr. Trafnie ujął jak wygląda tamtejszy świat.

Jak na razie mało o nim wiemy, ale mam nadzieje że w późniejszym czasie odegra jakąś ciekawszą rolę.
Najulubieńszy czarny charakter ? Zdecydowanie Kaku z CP9 ^^.
Za co ? Ogólnie rzecz biorąc podobał mi się jego styl walki. W Water7 sprawiał wrażenie kolesia cieszącego się życiem - te jego loty nad miastem *_* , w życiu bym się nie spodziewał, że ktoś taki jak on może być zawodowym zabójcą :O . Ale najbardziej w pamięć zapadnie mi jego forma w czasie korzystania z owocu xD. Jak zobaczyłem kwadratową żyrafę to prawie z krzesła spadłem, a polewkę z tego przez parę ładnych minut miałem xD xD.
Enel :D Co jak co ale miał doje$%^&*nie swoją mocą... jakby nie trafił na luffiego to mógłby pokozaczyć.

Jeżeli można członków marynarki do czarnych charakterów zaliczyć to Kizaru zrobił na mnie wrażenie...! Ciekaw jestem jak go zatrzymać :)
hmmmmmmm Enele to tak. Jako jeden z nie licznych nie opierał się tylko i wyłącznie na mocy owocu. Potrafił również sobie radzić świetnie bez tego no i był nie sam owicie odporny. Cyba jedyny przeciwnik luffego, który opuścił walkę przytomny.
Spoiler:

to w sumie ciekawa sprawa bo dzięki luffiemu chyba znalazł się na ziemi więc czy nie zobaczmy go znowu?



No jest jeszcze kaku(żeby nie ten owoc to trudniejszym by był przeciwnikiem) i crocodaile też byli dobrzy ;)
Po pierwsze, to T_T z ortografią. Módl się żeby Chlor Cię nie zobaczyła T_T

A co do tekstu w spoilerze:
Spoiler:

Enel na Ziemi? Przecież on poleciał na księżyc i tam został królem.




był nie sam owicie odporny

Tutaj padłem xD. "nie sam owicie" piszemy razem ;P, w ten sposób "niesamowicie", tak samo jak "poważnie", a nie "po ważnie". Tego jeszcze nie widziałem xD.

Tak wyszło przez słownik.
Ciekawe, bo sądziłem że mój poziom w ortografii jest zadowalający. By najmniej jest o niebo wyższy niż kiedyś (z przed roku). Widocznie nigdy nie zadowolę ludzi na forach ;)

Spoiler:

Podróż Enela na Księżyc przedstawiona została w historii okładkowej ;D


Spoiler:

Leciał do dużej całej zielonej kuli w anime chyba, więc chyba można się było domyśleć, że na księżyc zresztą mówił, iż tam jest tylko ziemia i nawet jakoś sam księżyc nazwał. Księżyc od początku był jego celem po to mu była latająca łódź.



Spoiler:

Leciał do dużej całej zielonej kuli w anime chyba, więc chyba można się było domyśleć, że na księżyc zresztą mówił, iż tam jest tylko ziemia i nawet jakoś sam księżyc nazwał. Księżyc od początku był jego celem po to mu była latająca łódź.


Spoiler:

Było pokazane jak pod chmurami leci i mówi, że frunie odkrywać swoją "vzimie" czy jakoś tak. A prędzej nazywali tak oni zwykły kawałek ziemi.
No dobrze skoro poleciał na księżyc to tak jest.


Spoiler:

Jak chcesz to tu masz początek coverów z nim http://www.manga-lib.pl/m..._piece,428.html później są kolejno z chapterami w górę z przerwami na kolorowe strony.


Mihawk
-opanowany,tajemniczy
-jak narazie najlepszy szermierz na świecie
Crocodile
-gaenialny charakter
-ciekawa moc
-wszystko zaplanował tak,że mimo powiodomienia Vivi o bąbie,ta nie miał prawie rzadnych szans,by powstrzymać wybuch.
Kuro
-tajemniczy
-przez te wszystki lata perfekcyjnie grał lojalnego lokaja i zachował pozory
-niesamowity strateg.Potrafił stworzyć plan wybiegający kilka lat w przód
Law
-Za jego zachowanie
-nietypowa moc
-ciekawe rozumowanie
Sokolooki
-Tajemniczy
-Potężny, Opanowany
-Miecz xD
-I te Oczy:D
Law
-Po prostu on mi się podoba sam nie wiem za co
Mam dwa takie typy:
Crocodile za najbardziej bezwzględną i pragmatyczną postać. Na dodatek ma świetny wygląd i pasującą do niego zdolność.
Enel za tą jego "boskość", fajny wygląd i potężną moc.
Mógłbym napisać, jeszcze że Mihawk i Smoker, ale oni dla mnie nie są negatywnymi postaciami i Kuma, ale z kolei on wydaje mi się dosyć ubogi pod względem charakteru.

Pewnie wymyślił bym jescze kogoś, ale w tej chwili nie pamiętam:P
Hmm... Co rozumieć przez zła postać? Jeśli przeciwników słomianych to:
Z tych naprawdę złych, których się nie lubi:
1. Czarnobrody
- słaby, ale mocny (w Impel Down czy bijąc się z Ace'em było widać że byle cios może go położyć na deski i będzie się zwijać z bólu; siła nie podlega jednak dyskusji)
- zły ale coś dobrego w nim jest (niby najbardziej zła postać nie? bo zabił towarzysz i w ogóle czyni zło innym, ale jednak nieomal zaprzyjaźnił się z Luffim)
- śmieszny, ale groźny (jak to pirat - lubi zabawę i się pośmiać, ale jak potrzeba nie zawaha się przetrącić kręgosłup i nie zrobiłby tego z szaleństwa, lecz wyrachowania)
- za jego głos w anime, bardzo podoba się mi ten dubbing, w szczególności jak Magellan potraktował go trucizną (swoją drogę za tą scenę lubię też Magellana)

Z tych dobrych to:
2. Smoker
- bo jego spodnie zjadły dziecku loda (swoją drogą taką samą scenę ale z innym zakończeniem miał Duval)
- chyba jedyny myślący przedstawiciel Marines, walka z nim prosta nie będzie, na Enies Lobby słomiani załatwiali kapitanów jak leci, on by tak się nie dał; krótko mówiąc - on zna się na swoim fachu
NIC temat dotyczy złych postaci. Twoim zdaniem najgorszych z najgorszych w OP. Okrutników, złosieji i badassów. Smoker pasuje tu jak pięść do nosa.


Nie wszyscy przeciwnicy Słomianych byli źli.
No tyle to on chyba wie, dlatego sam zrobił rozróżnienie, na złych i dobrych. d;
Jak dla mnie to... W kolejności przypadkowej:

1. Blackbeard - bo, podobnie jak reszta mojej listy, zalicza się do piratów... będących faktycznie piratami, a nie jakąś tam romantyczną popierdółką jak Słomiani, załoga Phoenixa, Shanksa itd. Co przez to rozumiem? Że widać, że gość faktycznie jest zły. Ma jakiś swój plan, i dla korzyści z niego nie zawaha się zabić towarzysza. Do tego ma najmroczniejszą z najmroczniejszych mocy DF ;> I fajne seiyuu :D Oraz świetne nazwisko i przydomek, należące do mojego ulubionego z piratów rzeczywistych.
2. Bellamy - podobnie jak wyżej, pirat paskuda. Chciwy, okrutny (szkoda że w anime nie pokazali jak rozwiązał sprawy z Roshim :D), przy tym też totalny szajbus, zdolny wyśmiać cudze marzenia. Tak, to jest ktoś, kogo mógłbym faktycznie nazwać piratem.
3. Eustass Kid - mordujący cywili, zabijający każdego, kto go wyśmieje(dobrze, że z Bellamym się nie spotkał). A jednak przy tym wciąż mający swoje marzenia... Taka paskudniejsza wersja Luffy'ego. Najbardziej poszukiwany przez rząd pirat spośród supernovas, w dodatku operujący fajną mocą.
4. Capone Bege - gangster w świecie OP :D Facet istotnie zły i nieobliczalny - scena w której dźgnął widelcem podwładnego, skojarzyła mi się z Jokerem w Dark Knighcie. Mój ulubiony z Supernovas ale cóż... Tutaj działa moje uwielbienie do klimatu mafijnego ;]

BlackKuma napisał/a:
Nie wszyscy przeciwnicy Słomianych byli źli.

No tyle to on chyba wie, dlatego sam zrobił rozróżnienie, na złych i dobrych. d;

Tyle, że temat jest o złych. O to mi chodziło.
Toć przecie podałem złego bohatera, więc temat został zrealizowany.

Po prostu ja odniosłem się do względności zła. Bo przecie całe Marines jest złe dla słomianych, bo przecie na dobrą sprawę załoga słomianego chyba prawa nigdzie nie złamała, a jednak ich ścigają. (choć w sumie to nie czasem Nami uderzyła czasami tego Marines czasem? nie ona czasem jako pierwsza dokonała czegoś przeciw Marines?)

Toć przecie podałem złego bohatera, więc temat został zrealizowany.
Wiem, ale odnosiłem się wyłącznie do Smokera.

W połowie tak. A czy słomiany uciekając przed wymiarem sprawiedliwości jest tym dobrym?

Ale Marines są tymi złymi w One Piece nie tylko dlatego że ścigają słomianych. W końcu to Marines używają Buster Call i niszczą i mordują na rozkaz. Smoker też należy do tej bandy.

PS. Fajny temat się zrobił. Połowa wygaśnie :)
PS 2. Mi już starczy prób udowodnienia że mój ulubiony bohater One Piece był tym złym :) On jest dobry :) Podajmy sobie ręce na zgodę :)
To wszystko mi przypomina scenę z Ring Long Island czy jakoś tak (ta wyspa z dłuuugimi zwierzętami), jak Luffy, słysząc, że wysoki gość to admirał Akainu, krzyczy do zebranej ludności cywilnej - "Uciekajcie, on jest z marines...!" i po chwili dopiero sobie przypomina, ze to piraci sa tymi złymi. Dobrze to ukazuje ten relatywizm w swiecie OP, ze czasem dobro bądź zło zależy od tego, po której stronie barykady się stoi ;][/list]

Podajmy sobie ręce na zgodę :)
Ja tam nie pamiętam, żebyśmy się kłócili;)

Dodam na koniec tylko. Nie patrzę na Smokera przez pryzmat całej Marynarki. Patrzę na niego pod katem jego postępowania. Nie można nazwać go złym. Wykonuje swoje obowiązki, a jak przychodzi co do czego to i sam podejmuje decyzje, gdy mu się coś nie podoba. Jak na razie w OP nie znalazłem miejsca, w którym można by określić go mianem "zły".
Co do Marynarki to powstała po to, aby bronić ludzi przed piratami. Jak wiadomo organizacje tą tworzą ludzie, którzy niestety są różni. Jedni są przykładem, ukazującym jaka jest idea Marynarki i jaka powinna być a inni są tego całkowitym zaprzeczeniem.



Cosik ci się pomieszało SzczeryXD To była wyspa, gdzie Słomiani zatrzymali się przed przybyciem na Long Ring LOng. Na tej wyspie spotkali również Ao Kijiego, nie Akainu.
Poza tym wypowiedź Luffyego była czysto komediowa. Dla pirata Marines są "źli", ale nie w tego słowa znaczeniu. Po prostu określa ich tak, bo ścigają piratów, czyli między innymi Słomianych.


Aj, faktycznie, w imieniu się rąbnąłem, miałem oczywiście na myśli Ao Kijiego.
A co do wyspy... W mandze nie było żadnej wyspy przed chyba...? A może ja to źle zapamiętałem....
Fakt, że sytuacja miała na celu bawić, ale dla mnie i tak dobrze to ukazuje. Luffy uważa marynarkę (w tym także Smokera) za złych, bo go gonią choć nic nie zrobił. A tak naprawdę większość z nich to porządne chłopaki, które wypełniają swoje obowiązki. I vice versa, większość Marines uważa Luffy'ego za złego, bo jest piratem. Więc tak naprawdę kto w tym układzie jest dobry a kto zły, zależy od strony patrzenia ;]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl