ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
jak zły dział to przenieść...
Już tłumaczę... gdybyście mieli możliwości i chęci to kogo byście widzieli w swojej drużynie pirackiej? (załóżmy, że można wcielić każdego z One Piece) jeśli macie ochotę to mozecie sami stworzyć swoich nakama ale bez przesady
wielkość załogi do 9 - 10 członków (+ Kapitan)
Kapitanem jesteś ty toteż od razu stwórz swój wizerunek, jednak bez PGowania czyli nie przesadzaj.. nie rób nieśmiertelnej postaci
w opisie kapitana chciałbym: imię, styl walki (czy owoc czy szermierz itp.) można dać parę ataków, stylu ubioru, charakterystyczne cechy
skoro nikt tu nie pisze to ja napiszę:
kapitan:
Imię: Caellion
użytkownik Blood Blood no Mi Spoiler:
typ: paramecia
Zjadając ten owoc masz kontrolę nad krwią... osobnik taki nie nosi żadnego miecza... tylko mały nożyk którym przed walką nacina sobie dłoń i tworzy z niej co chce: miecz, bicz, itp. można też kontrolować krew przeciwnika (na wyższym stadium wtajemniczenia) można też tworzyć inne rzeczy.. wszystko z krwi
Ataki:
Blood Blood no Sword - tworzy z krwi miecz
Blood Blood no Whip - tworzy z krwi bicz
Blood Blood no Spear - tworzy z krwi włócznię
Blood Blood no Stuff - tworzy dowolne przedmioty (np.kowadło)
Blood Blood no Shield - tworzy z krwi tarczę
Blood Blood no Armor - przy większej ilości krwi możesz wytworzyć krwawą zbroję wokół całego ciała
Blood Blood no Dance - pozwala na kontrolowanie krwi przeciwnika (np. odprowadzasz krew z ręki w której trzyma broń i jest za słaby by tą broń podnieść)
Blood Blood no Dragon kiss - pozwala (przy odpowiednich warunkach i na wyższym stadium wtajemniczenia) na spowodowanie wypłynięcia krwi z przeciwnika ze wszystkich możliwych i niemożliwych otworów...
Blood Blood no Magneto - żelazo w krwi przeciwnika zmienia polaryzacje i ta krew staje się silnym magnesem (np. kiedy wcześniej został użyty Blood Blood no Stuff i wytworzone kowadło to takie kowadło zostaje przyciągnięte przez krew przeciwnika po tym ataku)
Blood Blood no Wound - sprawia że u przeciwnika znikąd pojawiają się rany jak od miecz (jeśli chcesz by rany pojawiły się w określonym miejscu np. na prawej nodze to mówisz... Blood Blood no Wound: right leg, inaczej rana pojawi się w losowym miejscu)
inne ciosy... wszystko zależy od wyćwiczenia
Ubiór: nosi ciemne spodnie, buty na kształt glanów, niebieską koszulkę.
Wygląd: Czarne włosy, brązowe oczy, 185 cm, średnio umięśniony
Cechy charakterystyczne: Tatuaż w kształcie róży na prawym obojczyku.. nie nosi żadnej broni wykorzystując Blood Blood no Wound lekko się rani a potem najczęściej tworzy z krwi miecz, opaska na prawym oku choć jej nie potrzebuje (ot tak bo lubi opaski),
miejsce na statku: Jest całkiem niezłym lekarzem, a od cieższych przypadków mamy na statku kogoś specjalnego
Marzenie: opłynąć cały świat, postawić wszędzie swoje stopy
a teraz załoga:
na pewno jako vicekapitana wziąłbym Kuro (uwielbiam jego styl walki i sposób bycia), dalej tak:
Zoro (tu nie trzeba tłumaczyć),
Nico Robin (lubię ją... ma też przydatny owoc),
Spoiler:
Iva-chan (specyficzna osóbka... by było śmiesznie na statku. jego "emporio healing hormones" przyda się jak ktoś poważnie zachoruje),
Sadiczek xP - bo ktoś od "brudnej roboty" musi być, a poza tym fajnie się ubiera
Boa Hancock (ma fajny owoc, jest silna i w ogóle~~),
Vivi (też ją lubię... jest ładniutka),
Sanji (bo ktoś musi gotować^^)
Smoker (fajny owoc, specyficzny styl bycia, honorowy i w ogóle fajny)
Killer (fajny koleś no i przydatny)
czy w załodze muszą byc postacie z OP
albo postacie z OP albo wymyślone przez ciebie... (wtedy opis jak dla kapitana)
No więc ogólnie nie chcę być kapitanem:P Na pewno ci co są w załodze wiedzą, jak mi zależało na byciu kapitanem:P Ale wrócimy do tematu.
Więc tak od razu powiem jedno, wolałbym byś zabronił Słomianych wtedy takie "tworzenie" ma większą szansę powodzenia, bo tak, ludzie bardziej wybiorą Słomainych, bo jesteśmy z nimi bardziej zżyci.
Stąd gdybym nie mógł wziąć słomianych to wziąłbym:
Vivi - kocham ją najbardziej ze wszystkich pań w OP, chyba widać po moim avku:P Tylko dałbym jej moc owocu bo tak to jest strasznie słaba, a sam wdźięk nie wystarczy.
Moria - gościa uwielbiam. Kishishishsi, tylko podrasowałbym jego owoc. Jego poczucie humory, jego samego no uwielbiam go:P
Boniek - No okama rządzi^^ Okama way rulez. Humor, humor i jeszcze raz humor, tego gościa nie mogłoby zabraknąć.
Mihwak - Cool szermierz taki by się przydał. Byłby miłą odmianą do porąbanego bońka i Morii:D
Aokiji jesli dałoby się go zawrócić z drogi marynarki. Uwielbiam tego admirała za jego styl, sposób zachowania, gość jest udany. No i jego moc też ma swoje plusy.
Ace - To pewnie po tym jak czytałem FT z NatsuVSGray:D Fajnie taki konflikt mieć na pokładzie.
Laki - Uważam ją za bardzo ładną kobietę i przydałoby się mieć w załodze choć dwie dziewczyny.
Garp - Po moim fiku widać, że go bardzo lubię, niewątpliwie pomagałby rozładować napięcie, jest rozbrajający.
Kid - Nowość, świetnie pasowałby do tej szalonej gromadki. Lubię go za jego obcesowość, język, podejście niezależne.
No i git gromadka:D
No to teraz to co ja wymyśliłem:
Kapitan: Bink :)
Info: Używa owocu Sai Sai no Mi (nie wiem czy użyłem dobrego słowa) którego efektem jest zamiana w nosorożca, który w połączeniu z perfekcyjnie opanowaną techniką soru daje morderczą kombinację masy i prędkości.
Walczy przy pomocy kastetów z zamocowanymi (po wizycie na niebiańskiej wyspie) impact dialami (reject diala nie udało mu się znaleźć).
Dobrze zbudowany i dosyć wyskoki, chociaż zazwyczaj chodzi lekko zgarbiony. Ma krótkie włosy i przystrzyżoną bródkę ciemno-szarej barwy. Przez całą długość przedramienia przebiega mu blizna - pamiątka z przeszłości od marynarki. Dopóki jest spokojny jego ruchy są powolne ale zdecydowane, przez co sprawia wrażenie kogoś opanowanego.
W ubiorze preferuje białą, zawsze rozpiętą koszulę i luźne, brązowe lub ciemnozielone spodnie swobodnie opadające na ciężkie skórzane buty. Jest mało wrażliwy na zmiany temperatury, więc tylko w przypadku kiedy zrobi się naprawdę zimno zakłada dodatkowo czarny, podbity futrem płaszcz.
Ma chłodny i analityczny umysł, jednak -jak to z nosorożcami bywa- sam widok wroga wyprowadza go z równowagi. Z tego powodu wykonywanie bardziej złożonych planów zostawia na głowach reszty załogi, a sam trzyma się z daleka, lub -jeśli nie ma innego wyjścia- blokuje swoją moc kamieniem kairouseki.
Jego celem jest walka z Światowym Rządem którego z powodów osobistych nienawidzi.
Nie znosi obecności innych zoantropów.
Załoga:
Zoro- patrz "ulubiona postać"
Nami- sek... khm! dobry nawigator to podstawa :P
Zeff- kuk jest potrzebny, a Sanji'ego nie lubię
dr Kureha- ktoś musi łatać resztę
Smoker- zrobiłbym z niego mechanika, bo jakiś na statku musi być, a on ze swoim owocem nadawałby się w sam raz ;)
Gin- lojalny i honorowy, podtrenować by go trzeba tylko :)
Crocodile- duża wartość bojowa i taktyczna
Mr1.- posiada jeden z moich ulubionych owoców
Olivia- nie mam pojęcia dlaczego, po prostu chciałbym ją mieć w swojej załodze :)
Jak tak teraz patrzę, to strasznie ponura ta banda mi wyszła X)
No to czas na mnie, bo Caellion mnie zabije :D
Kapitan: Kuma ( wiem, że nie jest to zbyt oryginalne, ale nie mam pomysłu na razie, a mam niezły problem z wymyślaniem imion )
Bone Bone no mi ( nie wiedzieć jak jest po japońsku :P )
Spoiler:
Potężny owoc typu Paramecia, szczególnie przydatny dla osób preferujących walkę wręcz, lub walkę bronią.
Moc tego owocu polega na dowolnym kontrolowaniu swojego układu kostnego. Pozwala odnawiać swój szkielet w mgnieniu oka bez ograniczeń. To jak kość będzie wyglądać, jej twardość czy elastyczność będą zależne od woli użytkownika, co pozwala mu stworzyć bardzo delikatne kości, kości przypominające chrząstki czy twardsze od stali. Możliwe jest tworzenie wszelkiego rodzaju broni z kości, dzięki umiejętności dowolnego manipulowania ich kształtem. Możliwe jest nawet stworzenie kościanej zbroi, czy ogona lub pary dodatkowych kończyn które można bez problemu kontrolować ( są z kości ).
Ataki:
Koścista pieść - od koniuszków palców po łokcie przedramię zostaje pokryte bardzo twardą i wytrzymałą warstwą kości uformowaną na kształt zbroi z kolcami. Wzmacnia to znacząco siłę ciosu użytkownika oraz pomaga mu w obronie szczególnie przed bronią białą, czy palną.
"Kościosztylet" - z każdej części ciała gdzie obecna jest kość może wyciągnąć małe noże przystosowane do miotania. Zwykle wyciąga je z końca obojczyków przed ramionami.
Kościany miecz - tworzy miecz zrobiony z kości. Zwykle "wyciąga" go z kolan, łokci i dłoni.
Igły - atak używany na wielu słabszych przeciwników, otaczających użytkownika.
Polega na wystrzeleniu z wielu miejsc swojego ciała kolców stworzonych z kości.
Kościany łuk - tworzy łuk zrobiony z odpowiednio elastycznego kośćca, zaleznie od części broni.
Kościany twór - tworzy przeróżną broń zrobioną z kości, najczęściej jest to duży obustronny topór, kolczasta maczuga i miecz ( nie katana :) ).
Skóra diabła - pokrywa całe ciało "zbroją" z bardzo twardej kości, wytrzymalszej nawet od stali. Używana na silniejszych przeciwników.
Ręce demona - tułów pod rękoma zostaje pokryty kostną zbroją ( uproszczony opis :D ), z której następnie dosłownie wyrasta druga para rąk, stworzona jednak całkowicie z kości. Użytkownik może je kontrolować jak resztę kończyn, wymaga to jednak treningu.
Ogon demona - z dolnej końcowej części kręgosłupa ( odcinek ogonowy chyba :P ) wyrasta ogon, który kształtem przypomina kręgosłup, z dosyć sporym kolcem zaostrzonym z jednej strony ( na końcu ogona ). Ogon jest stworzony z bardzo twardej kości jak większość "tworów". Ma również prawie taką samą budowę jak kręgosłup, jednak może bardziej się "wyginać", może się również wydłużać zgodnie z wolą użytkownika ( tak jak kończyny Luffyego ).
Kościste Tentacle :P - z wewnętrznej części dłoni w mgnieniu oka wystrzeliwują "macki" w kształcie przypominającym kręgosłup i ogon. Mają podobne właściwości jak tworzony z kręgosłupa ogon, można je swobodnie kontrolować. Na każdą rękę przypada jedna "macka", czyli dwie.
Wskazanie - z końców palców wystrzeliwują paliczki, które mają efekt podobny do pocisków.
Wyrok - na końcówkach palców są tworzone kostne groty o różnych kształtach w zależności od woli użytkownika, następnie mogą być wystrzeliwane tak samo jak paliczki w technice "Wskazanie".
Kościane ramię - cała ręka od końców palców do ramion zostaje pokryta kostną zbroją.
Na razie to wszystko :D Jak mój chory umysł coś jeszcze wymyśli to wypisze :D
Ubiór: czarne buty, czarne spodnie z materiału ze wzorem w kształcie czerwonych błyskawic, oraz czarna bluza białe cętki z kapturem( w środku oprócz rękawów, na końcach rękawów na zewnątrz oraz w pasie jest podszyta białym "futerkiem" ). Zwykle nosi ją zarzuconą na ramiona.
Cechy charakterystyczne: Długie, gęste kruczoczarne włosy, spięte i sięgające do pasa; czarne; w uszach po 3 kolczyki w kształcie małych obręczy z małymi łańcuszkami, na których zawieszone są małe ozdoby ( nie chce mi się teraz myśleć :P ); ma też bliznę przechodzącą od prawego policzka do lewego, gdzie lekko "skręca" w dół.
Preferuje przede wszystkim walkę wręcz. Jest niezwykle zwinny, silny i szybki, posiada dosyć bogate doświadczenie. Do tego jego zmysły są nienaturalnie wyostrzone, nieraz reaguje instynktownie. Jest niezwykle silny fizycznie co jest częściowo spowodowane mocą jego DF.
No to koniec z opisem kapitana, bo i tak już za dużo ;P
Załoga:
Marshall D. Teach - nie wiem jakbym mógł nie mieć jego w załodze :) Lubię go, poza tym ma świetną moc owocu, co by się przydała.
Zoro - taki szermierz przydałby sie w załodze, poza tym lubię go.
Franky - pomijając fakt, że go lubie to byłby bardzo przydatny jako najlepszy cieśla :)
Robin - lubię ja, jest piękna no i ma dosyć oleju w głowie i wiedzy za całą załogę :D
Crocodile - tak jak wyżej lubię go, poza tym ma fajny styl, silny i przydatny DF i również nie jest głupi :]
Lucchi - jak powyżej, lubię go, a poza tym gościu z technikami Rokushiki by sie przydał. Do tego Zoan.
Ace -taki zapalony gość by sie przydał, poza tym na pewno pomagałby rozładować atmosferę :D
Spoiler:
Iva-chan - taki ktoś byłby potrzebny w tej załodze :D
Sanji - nie przepadam za nim tak bardzo, ale ktoś musi gotować. Poza tym nieźle komponowałby się ze spoilerem XD
Bartholomew Kuma - nie wiem jakbym nie miał mieć mojego ulubieńca w mojej załodze. Poza tym jego zdolności przydałby się do ucieczki przed kłopotami.
Skoro załogę One Piece zrobiłem, to teraz pora na mój "chory" umysł i popisy wyobraźni...
Oto Załoga "Ebisune Pirates":
- flaga Ebisune Pirates
(opisy pod spoilerami)
Kapitan: Caellion
Spoiler:
użytkownik Blood Blood no Mi (typ: paramecia)
Zjadając ten owoc masz kontrolę nad krwią... osobnik taki nie nosi żadnego miecza... tylko mały nożyk którym przed walką nacina sobie dłoń i tworzy z niej co chce: miecz, bicz, itp. można też kontrolować krew przeciwnika (na wyższym stadium wtajemniczenia) można też tworzyć inne rzeczy.. wszystko z krwi
Ubiór: nosi ciemne spodnie, buty na kształt glanów, niebieską koszulkę.
Wygląd: Czarne włosy, brązowe oczy, 185 cm, średnio umięśniony
Cechy charakterystyczne: Tatuaż w kształcie róży na prawym obojczyku.. nie nosi żadnej broni wykorzystując Blood Blood no Wound lekko się rani a potem najczęściej tworzy z krwi miecz, opaska na prawym oku choć jej nie potrzebuje (ot tak bo lubi opaski),
Marzenie: opłynąć cały świat, postawić wszędzie swoje stopy
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pierwszym członkiem jest Wice-kapitan: Silence
Spoiler:
Styl walki: Walka na pięści - nosi specjalne skórzane rękawice (wykorzystując swoją energię na czas walki tworzy "bokserskie pięści" z czystej energii), poza tym jest użytkownikiem Echo Echo no Mi (nie miał szansy odpowiednio rozwinąć zdolności tego owocu... używa tylko paru technik i większość kontroluje w bardzo małym stopniu:
Spoiler:
- Echo Walk - bardzo szybki "spacer" /tą technikę kontroluje/
- Sound Clone - dzięki owocu może stworzyć swojego klona jednak nie umie się nim poruszać, dlatego to raczej technika obronna
- Sound Washout - potrafi się "rozmyć" na 10 sekund i nie może się ruszać, bo inaczej straci panowanie nad tym. Tą technikę używa baaardzo rzadko
- Siren Scream - bardzo silny atak dźwiękiem /potrafi zatopić statek, zrobić dziurę w murze itp./
- Siren Voice - "atak" wywołujący trzęsienie ziemi /wystarczy, że Silence coś powie, a już "używa" tej techniki/
- Wire Tap - technika "naturalna" dla tego owocu... dzięki niej może nasłuchiwać dźwięków (np. rozmów) jednak tylko do odległości 250 metrów (przy skupieniu, podczas walki do 100 metrów) /kiedy jest potrzeba to ważne informacje zapisuje, a potem ktoś musi rozczytać pismo, co czasem bywa trudne/)
trzeba nadmienić, że walczy z prędkością dźwięku i ciężko jest wyczytać jego ruchy
ubiór: nosi czarne skórzane spodnie, specjalne rękawice, ciężkie masywne buty z żelaznymi zapięciami, biały podkoszulek, długi skórzany płaszcz z wysokim kołnierzem i ciemne okulary przeciwsłoneczne.
Wygląd: włosy ciemnybrąz, 170 cm,
Cechy charakterystyczne: wypalone oczy, zaszyte usta, zawsze poważny, nosi przy sobie sztylet, którym może rozwiązać usta (gdy musi coś zjeść albo do zaawansowanej walki)
Historia: Silence to młody chłopak, który przeżył bardzo wiele. Był eksperymentem dr. Vegapunka, który próbował połączyć moce owocu z płodem jeszcze w łonie matki (aż dziwne, że ktoś się na to godził). Gdyby nie zatuszowanie sprawy przez Światowy Rząd o jego narodzinach wiedziałby każdy, ponieważ swoim krzykiem zniszczył większą część miasta. I zabił swoją matkę. Ojciec zaszył usta niemowlęciu i pilnował, żeby ten ich nie "uwolnił" (jedzenie i picie dostawał w kroplówce). Później wypalił mu oczy (by nie musieć w nie patrzyć) i zamknął w piwnicy. Dalszych wydarzeń nie znamy, dopiero w wieku 20 lat został przeze mnie uratowany z Spoiler:
Impel Down (został osadzony na poziomie 6)
Od tamtej pory jest vicekapitanem na moim statku (wiem, że mogę na niego liczyć) i przeżyliśmy razem wiele przygód. Parę razy nawet uratował mi skórę. Od jakiegoś czasu wraca do "życia" coraz częściej uwalnia usta, je i pije normalnie... jednak nigdy nic nie powiedział jeśli nie miał ku temu powodu.Miejsce w załodze: Wice-kapitan
Marzenie: Chce w końcu naprawdę żyć pełnią życia
A można mieć taki owoc, który ma już jakaś postać w OP, czy trzeba wymyślić swój?
A można mieć taki owoc, który ma już jakaś postać w OP, czy trzeba wymyślić swój?
Jeśli chcesz mieć postać z mocą np. logi piasku to musi być to Crocodile, nie możesz dać komu innemu owocu, który ktoś już posiada, chyba że wymyślisz swój.
Tymek napisał/a:
A można mieć taki owoc, który ma już jakaś postać w OP, czy trzeba wymyślić swój?
Jeśli chcesz mieć postać z mocą np. logi piasku to musi być to Crocodile, nie możesz dać komu innemu owocu, który ktoś już posiada, chyba że wymyślisz swój.
Nie liczy sie to tylko, jeżeli sam stworzysz swoją załogę, bez postaci z OP. Wtedy można założyć, ze dana załoga żyje w innych czasach niż dzieją sie wydarzenia w mandze OP.