ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

szybko nakreślone kilka słów. odbita jakby w wosku twarz wilka, znak klanu gangrel.
"Wiec Gangreli.
Pośród zamętu wojny jest czas na opowieści, moi bracia i siostry.
miejsce: Stary, uschnięty dąb przy wielkiej plaży przy jeziorze góreckim. czas: pierwszy nów roku o północy.
Każdy kto nie jest Gangrel, ale nadal jest wystarczająco silny by samemu wejść na ten teren i przetrwać, zapraszamy, chętnie posłuchamy waszych opowieści."

(technicznie. 26 stycznia, poniedziałek zapraszam na wiec wszystkich Gangreli, niezależnie od sekty. wiec w starym dobrym stylu, z opowiadaniami i drapaniem się za uchem, miejsce. brogans. czas 20:00)

ps: przewidywany czas trwania, jedno/dwa piwa pite przez kobietę.


//God damnit. Nie wyrobię.//
Przyjdę, bracie z Klanu.
Aineel
A może byście chcieli ładne grupowe zdjęcia ze spotkania zwierzaczki? :D

Flesz


//poza grą, jasne. w grze, jeśli tylko dotrzesz na miejsce... //
// przypominam o dzisiejszym spotkaniu, brogans 20:00//
napisane na szybko na kawałku kartki, która przybita jest ołówkiem do ściany:

"łowy czas zacząć, czekajcie zawołania starszego brata"

pod zdaniem naszkicowana głowa wilka

<technicznie gdy usłyszycie zawołanie zrozumiecie o co chodzi i gdzie trzeba iść. zostawicie sobie personalkę, po łowach będzie wiec>
Powieszone obok pozostałych. "Stary" papier, tekst pisany atramentem koloru sepii, pod nim schematyczny rysunek ptaka z rozłożonymi skrzydłami.

"Wiec Gangreli.
Bracia i siostry, nasz czas tutaj powoli się kończy, a tyle rzeczy wciąż nie zostało powiedzianych, tyle opowieści wciąż czeka... Dwanaście dni przed przesileniem czekam na was na najbardziej wysuniętym na północ odcinku Wielkopolskiego Parku Narodowego, przy samotnej wierzbie.
To zaproszenie skierowane jest do wszystkich Spokrewnionych, którzy mają coś ciekawego do opowiedzenia i dadzą radę dotrzeć na miejsce..."

<czwartek 10 grudnia, Herezja od 19.00, chyba, że ktoś ma lepszy pomysł :) >
Mała postrzępiona karteczka... Pismo drobne ale czytelne.

"Bracia Gangrele, pojawię się z pewnością by wesprzeć was radą i czynem.

Wasz druh w krwi.

Nathanael Ravnos
psssst! Tato!
Tatko, to ja! mam tam być? 0_o (ale jak to, w nocy, do lasu?)
Synu... jeśli bracia nasi, Gangrele są w potrzebie, jakżeby nas mogło tam zabraknąć?!
(offgame: W inny dzień, jak w czwartek się nie dało, co? :P)
(sugeruję pt)
(Nie no, spoko, jak wszystkim czwartek pasi, to nie zmieniajcie tylko przeze mnie:> Szaweł będzie ważną misję dla Sabbatu wykonywał w tym czasie :D)
Możecie to zawsze odegrac na Łokietka, noc przed LARPem, nie widzę problemu:P Pisanie w nawiasach... ejj no:P
<piątek może być, nie mam nic przeciwko. Tylko jak godzinowo, od 21?>
<To wtedy może nawet i ja bym się zjawił>
<Świat się wali. Lasombra z kijem w tyłku chce przyjść na Wiec Gangreli.>
<Ktoś Wam musi służyć radą.>
<jakby była potrzebna :P. proponuję 18. na 22 muszę być w robocie>
<Może być. Chociaż tydzień poźniej mój anglista mnie zabije. Reszta, pasuje wam?>
<Niestety, ćwiczenia do 19:45, ale cóż, nie zawsze może pasować.>
wróć. dowiedziałem się dziś (tak, w nocy) że w piątek mam być w pracy od 14 do 22. ergo proponuję spotkanie gangreli o 23 w naszym domu tj. osiedle łokietka 9/1. jeśli termin będzie nieodpowiedni dla reszty, to nie jestem w stanie się pojawić w ogóle. przepraszam za zmiany, ale firma ma różne zachcianki a mi zostaje się jedynie dopasować.
Dobrze, mi pasuje. Ech, jak ja się cieszę,że jeszcze nie pracuję :P
Czy to już ostateczny termin?
Niestety mnie również coś wypadło, więc jak to Aga z całym swym urokiem ujęła: "Lasombryty z kijem w tyłku" zabraknie.
potwierdzam datę, godzinę i miejsce.
jutro. piątek 11 grudnia, godzina 23:00, osiedle łokietka 9/1
Przybywajcie :)
<he he.. włąściwie ja chyba też mogę tam być ;), co Ordos ? (Nie wiem na czym się skończyło ale słyszałem, że mi ostanią postac zdiabolizowali)>
to zależy którą postać, każdy (kto gra) jest zaproszony
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl