ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Nie zbyt dużo tych malkavian?;>

Zapraszamy do poważnego klanu:D
(zapytacie jakiego, odpowiem- Ventrue)


nieeee , prosze.. nie malkav.
Malkavianie nie są śmieszni i w przeważającej większości nie mają poczucia humoru. A jeśli mają, to nie chcesz być pointą w ich kawale.

A jeśli powyższe to był żart, to możesz mnie uznać za Malkavianina. Har har har.

Specjalna notka dla Quada: Policz do dziesięciu.
Tak ludzie - grajcie Ventrue! Chociaż ich też jest ostatnio sporo... Gangreli jest chyba mało? A Igor na pewno powita Tremere jeśli będą się wpisywać w jego plan przejęcia władzy nad światem. Ale 4 malkavian to już i tak za dużo. Widać to po reakcji Lathei... I mała wskazówka - warto mieć zaproszenie lub powiadomić księcia wcześniej, że się przyjeżdża i po ci, bo teraz w mieście to się na nowych dość podejrzliwie patrzy.


Oj tak, tak. To fakt. Bo jak Książę się na ciebie krzywo spojrzy... To mogiła normalnie.

A co za dużo to niezdrowo... A w Poznaniu już jest niezdrowo. Fishmalków zbyt wielu.
tak tak, nie grajcie malkavianami. lepiej zagrajcie kimś chorym psychicznie. np. ventrue - to świetny wybór. obsesja na punkcie władzy i pozycji... albo tremere... to jakby przemienić fanów dungeons and dragons i powiedzieć im, że ich czary są prawdziwe...
albo gangrel. jak ktoś lubi biegać po lesie i sprzeczać się z lupinami o muchomory, to... czyżby był szalony???
a może toreador? którzy wolą obejrzeć wschód słonca (przecież jest taki PIęKNY) niż istnieć... Assamici - seryjni zabójcy... hmmm... nikt mi nie wmówi, że seryjny może być normalny. Setyci - ćpuny i dilerzy (od koki i amfy też gar się psuje).. brujah - dzieci anarchiści wierzący w kwiatkuje nie do uwierzenia dla kogokolwiek normalnego. Giovanni. jak ktoś aż tak interesuje się trupami to albo jest nekrofilem, albo ma schizofrenię. Lasombra... jeśli ktoś nie widzi siebie, musi oszaleć. tym bardziej, kiedy tapla się w cieniu, i myśli, że to władza. Tzimitze są bardziej bestialscy niż gangrele. typowi psychopatyczni psychole - jeśli robi się z pięciu ludzi i konia coś, co żyje i jeszcze słucha rozkazów - znaczy, że jest się pojebanym. Ravnos to naiwniacy, myślący, że nikt nie widzi ich sztuczek, i że wszyscy im wybaczą, bo są mniejszością etniczną. Nosferatu są brzydcy i mają manię wielkości, bo myślą , że wszystko wiedzą. A wiedzą tylko powierzchowne gówna. Czyżbym pominął jakiś klan?
Ciekawe czemu...
Salubri.
jest ich 7? z tego co wiem, żaden nie mieszka w poznaniu...
N/c.

Poza tym jeszcze Córy Kakofonii (nie, nie wiem kim jest Kakofonia), Gargoyle, Pariasi od biedy tyż, Baali (!), Kiasydzi, Prawdziwi Brujah, Kapadocjanie, Samedi i Old Clan Tzimisce, z tych częściej spotykanych. Po więcej - proszę do Igora :P
(skoro i tak sobie tutaj ostro offtopujecie, to cos rzuce od siebie)

Zapomniales o Ahrimanes (raczej opcja dla kobiet), Blood Brothers (ale w tym wypadku to granie w pojedynke nie ma sensu), Harbringers of Skulls i o wszystkich klanach z sekty Laibon (dla niezorientowanych - w skrocie wampirach z Afryki): Akunase, Guruhi, Ishtarri i Osebo.

Mialem nawet kiedys plan, ze jak zdarzy mi sie jeszcze zagrac w jakiegos starowampirzego LARPa to bede probowal przekonac MG do dania mi postaci nalezacej do ktoregos z klanow z tej ostatniej grupy :)
moją intencją było pisać tylko o 13 wielkich klanach, a nie o wszystkich liniach krwii. celowo pominąłem też wampiry z afryki oraz rodzinę wschodu. Nie opisałem też samedi, nictucku i cór kakofonii, bo nie ma sensu. czepiacie się szczegółów.
wyzwanie: brakuje nam tremerów:P
Heh. Rok graczom zabrało ich wybicie, a teraz chcesz psuć ich wysiłki?

Czemu nie? :D
Ventrue Ventrue!
zapraszamy:D
A Ksiaze przychylnie patrzy na Toreadorow :D
Których aktualnie jest już dosyć.
KONIEC OFFTOPICU
... ale to nie moja wina, że tremerów jest tak mało, prawda...? ;> ;)
Skąd - "Artur, no on bruździ, ale w sumie jest nieszkodliwy...". Co nie, TOR?
Wiecie... Wkładanie głowy do paszczy lwa to jest może i fajna cyrkowa sztuczka.

Jest tylko jeden problem...

Ja nie jestem cyrkowym lwem. Roar, do diabła.
ani ja cyrkowym Kotem!

roa...miau?
Sztuczka, nie sztuczka - lew, nie lew. Liczy się to, że ktoś jednak dał się zrobić w balona zwykłą "sztuczką" :P

A wracając do kwestii promocji klanów... ;) Tremere mile widziani :D ;D
ładnie sieu palą

ładnie sieu palą
Na pewno...
Szkoda, że nie miałam okazji zobaczyć... Chociaż efektowna dekapitacja tez jest fajna!
Spoko Ilu - jest zdrajca do podpalenia. Reflektujesz?

Spoko Ilu - jest zdrajca do podpalenia. Reflektujesz?
Hej! Bo zaczną mnie brać na poważnie!
nie zaczną ;)
...już ja się o to postaram...
Ciekawe że niechęć do Malków jest tu tak rozpowszechniona...
Ijm en eljen ajm en iwyl eljen a jem Malkav in Poznań...
Ktos mnie objaśni skąd ten "trend"?
Bo za dużo ich, to raz. Dwa, że jeden gracz na dziesięć rozumie jak odegrać Malkaviana. Grać debila możesz na larpie Toona, prawdziwe szaleństwo wymaga sporo pomyślunku.
Grać debila umie każdy ja też i szczerze mówiąc celuję w tym i jestem w tym do bólu (innych) dobry.Ale jako że nie jest to jedyna strona mojej natury staram się zawsze dodać coś więcej ponad to co widać na wierzchu.Takie szaleństwo w szaleństwie.Z tegoż względu że odpowiada mi figura Malkava-popaprańca wkurwiającego wszystko i wszystkich zachowującego się nielogicznie irytująco rozpraszająco i wprowadzającego zamęt i pełne oburzenia niedowierzanie.Jest to dla mnie tak oczywiste jak dla innych postaci opis składający się z długich/krótkich włosów niebieskich/zielonych/piwnych oczu szczupłej/krępej/wysokiej/niskiej sylwetki brzmienia głosu i innych cech...zewnętrznych.I tak staram się grać by te cechy były tak oczywiste i widoczne od razu jak wygląd.Gdy mam czas i sie wczuję dotrę się do reszty graczy sytuacji relacji i historii zaczynam ewoluować jak pikachu.I na końcu okazuje się że w najmniej oczekiwanych momencie to drugie dno wyłazi ze mnie jak obcy z brzucha Ellen Ripley...
Dziękuję za chwilę szczerości. Jeżeli dołączysz do larpa, zapraszamy do wszystkich klanów Camarilli _prócz_ Malkavianów.
Em primo coś mi sie zdaje że wypowiadasz się za większośc nie wiem czy większośc ma zdanie takie jak twoje jeśli tak to bardzo chętnie wysłucham co maja do powiedzenia.
Drugie primo:Niby czemu Malkavianie maja byc gorsi od innych klanów.Poza tym nie wyobrażam sobie grania innym klanem.Dzieci Malkava najbardziej pasują do mojego "światopoglądu" i czy naprawde myslisz że wilk przebrany za owcę przestanie być wilkiem.Mój "wzór grania" raczej nie ulegnie zmianie.Każdy wybiera sobie taki klan i tworzy postac w którą będzie umiał sie wczuć i z którą będzie sie identyfikował.Bo po to sie gra by sie dobrze bawić.Czy mi sie tylko zdaje że jesteś uprzedzony i na dodatek chciałbys decydować za mnie jak mam się bawić???
Panowie, spokojnie;). Hehe, i tak póki co nie wiadomo czy ze względów lokalowych w ogóle aktualnie jakiś nabór będzie miał miejsce niestety. Więcej niż te 40 osób to nie wiem co pomieści.
Raz, nikt nie powiedzał, że Malkavianie są gorsze od innych klanów. Grałem Malkem rok na dramie cyklicznej.

Dwa, jeżeli dojdziesz do etapu tworzenia postaci to raczej m.in. ze mną będziesz ją tworzył.

Trzy, generalnie nie wilk, ale wieszak...
Lath, to nie są tylko względy lokalowe i dobrze o tym wiesz.
A to w takim razie ja teraz dziękuję za chwilę szczerości.Najciekawsze jest to że Malkav automatycznie równa się "spie**** dziadu". A myślałem że to co mi zawsze mówiono o hermetyczności WoDowców to tylko jakieś oszczerstwa z palca wyssane.A może jednak sie mylę.W końcu Lathea wyjątkowo zachwalała waszą grupę i radziła sie odezwać w poszukiwaniu dobrej zabawy.I na moje oko brzmiało to szczerze i serdecznie.Ale jak rozumiem nagle-i-niespodziewanie-w-ostatniej-chwili-wynikły-palące-problemy-lokalowe-których-przykro-nam-nie-damy-rady-rozwiązać-cześc-pa...
Po pierwsze, względy lokalowe męczą nas od około 3 miesięcy, czekamy na odpowiedzi od teatrów i zamku. Po drugie, malkavianie nie są banowani jako głupi klan, bany na odgrywanie tego klanu dostają gracze którzy mają wizję tego klanu jako idiotów.
Poza tym nie dostajesz bana. Umów się z którymś z orgów na tworzenie postaci, porozmawiamy. Stworzysz ciekawą postać Malkava - dostaniesz Malkava. Stworzysz Malkava-debila - zaproponujemy inny klan.
Wbrew pozorom jesteśmy fajni.
Piękny eufemizm-jesteśmy fajni.
Sęk w tym że taka mam własnie wizje postaci.Szalony na pokaz co widzą w sumie wszyscy.Ale jakby mieli mnie opisać nie powiedza nic ponadto bo sami nie wiedzą.Mówi się że Malkavian staje sie najbardziej przerażający gdy zaczyna zachowywać się racjonalnie i ogólnie z pozoru normalnie.Chciałbym by moja postać była szlona głównie przez kontrast między całkowicie debilnym ai nieprzywidywalnym zachowaniem typowego Malkava (durnym,śmiesznym,kompromitującym,rozczulającym albo czasem całkowicie nieokreślonym i dającym sie zmieścić w normach) a pełną pasji normalną stroną osoby którą byłem przed przeistoczeniem.Która nienawidzi,kocha,boi się,pragnie władzy,przyjaźni,szacunku,przyjemności zrozumienia.To będzie drugi wymiar szaleństwa.Chciałbym by udało mi sie wpleść tyle szaleństwa i pasji w moją drugą,tą racjonalną,normalną naturę ile tylko się da.Jak mi to wyjdzie nie wiem.Ale przede wszystkim chciałbym dobrze się bawić.Bez tekstów w stylu:wkur****** mnie całą sesję więc masz-lampa spadła na trumnę,zrobiła w niej dziurę i spaliło cie o świcie,ha ha ha było być jak wszyscy...
Spokojnie, od tego mamy moderaTORów... Poczwakroć

;P
Szaleństwo nie jest śmieszne.

Malkavianie nie są śmieszni.

Nigdy.
tu sie moge zgodzic. a jak dla kogos sa, to moze miec z tym pozniej niezly problem...
UNO: jestem przeciwna wywlekaniu wątku: chcę grać fiszmalkiem chcę chcę, a wy źli MG macie okres i na mnie fukacie, bo nie o to chodzi.

Drogi Rauko - My MG aktualnie zastanawiamy się nad zawieszeniem naboru graczy od pewnego czasu. I nie ma to związku z Twoim hiperzajebistym malkavianem, w co nie wątpie. Bo ja ostatnia tutaj ostatnio w cokolwiek wątpię. Ale problem polega na rozumieniu istoty szaleństwa w tym klanie. Nie chodzi nam o robienie kolejnej postaci, która biega z glisdą w dupie i nie wie co ze soba zrobić. Zrozum, że stawiamy na jakość postaci. Jeżeli chcesz grać na Noctem - ok, może coś da sie zrobić fizycznie, natomiast zrezygnuj z nastawienia, że chcesz grać popieprzonym malkiem, który ma za dużo energii, bo tatuś mu właził do wanny. Nie o to chodzi. Zrób interesującą postać Malkaviana, odbiegającą od gościa, ktory skacze po stole i szuka wczorajszego dnia i nie daje sie nikomu skupić. Granie wrzeszczącego idioty równie dobrze wychodzi innym graczom, aby przypisywać to jako cechę klanową malków.

Kapewu? Czy mam dobitniej?
Elmo Ty bucu.... ;-(
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl