ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Artykuł z jednej z francuskich gazet:
"Polska. Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego 1/5 narodu żyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20lat. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy a obcy kapitał się pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. Kraj, w którym rządzą byli socjaliści, w którym święta kościelne są dniami wolnymi od pracy (!) Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza. Polacy..! Jak wy to robicie..?"
Widać czasem "zimne" spojrzenie kogoś z zewnątrz może dość dokładnie opisać jakąś sytuację
Czytalem gdzies w tekstach zrodlowych z historii bardzo podobny artykul, nawet to o ministrach bylo to samo. Tyle ze tamten dotyczyl lat 50 badz 60. Skad jest ten cytat ?
w sumie o przyznam racje temu kto to napisał
To jest przykre - ale niestety prawdziwe ...
Bo to Polska ........... i tu sie pije!!!
Świetnie to ktoś ujął..... Bo to jest Polska, a Polska to kraj cudów- i tyle na ten temat
Polska jest krajem cudów.. tylko dlatego, że okala ozorków - miasto cudów . A tak w ogóle to niezły tekst, taki hmmm no poruszający no.
A ja sie nie zgadzam. Jestem dumny z tego ze jestem Polakiem. To sami Polacy tworza mity o sobie i je utrzymuja przy zyciu. A francuzi niech zobacza co dzieje sie u nich. Bo nie dlugo to zostana kolejnym emiratem( pomyslec ze to najstarsza cora kosciola,eh)
A ja powiem tak,
jeb** polske ,francje i kazde inne kraje... nigdy nie czulem sie polakiem ,francuzem czy kims innej narodowsci. wszyscy jestesmy obywatelami ziemi ,a nacjonalizm jak dla mnie jest jednym wielkim gownem.
zamykanie sie w tak sztucznych granicach jak granice panstw jest bez sensu....
i zeby bylo jasne to jest tylko i wylancznie moje zdanie . ktos sie moze z nim zgadzac albo nie i koniec kropka.
A ja sie nie zgadzam. Jestem dumny z tego ze jestem Polakiem.
Akurat w tym temacie mam wiele do powiedzenia. Otoz obecie przebywam poza granicami naszego kraju i jestem dumny ze jestem Polakiem ale tylko i wylacznie bedac z dala od Polski(to sie nazywa patriotyzm)!! Zyjac natomiast w Polsce mam lzy w oczach, poniewaz to nie jest zycie- to uwlacza ludzkiej godnosci:/ :
- Moja kolezanka ma mgr z pedagogiki, otworzyla sobie przewod doktorski a pracuje w szkole na 1/4 etatu, i dorabia sobie ... biorac "nocki" w sklepie spozywczym(!!)
- moj kolega ma licencje II stopnia jako ochroniarz, jezdzi w grupie interwencyjnej w Lodzi
i zarabia 700 zl po odjeciu kosztow dojazdu(pensja nieadekwatna w porownaniu do konsekwencji wynikajacych z ewentualnego uzycia broni)
- kolega studiuje wieczorowo pedagogike, a w tygodniu pracuje w "KOLE"i zarabia okolo 700-800zl/m-ac- czlowiek ktory za 3 miesiace bedzie mial wyzsze wyksztalcenie
- ja sam wyjechalem za granice zeby zarobic na ostatni rok studiow( studiuje dziennie na studiach bezplatnych, ale musze zaplacic 1600zl zeby moc przystapic do egzaminu licencjackiego!!paranoja)
Czekam na wasze komentarze
ajrowniez jestem dumny ze jestem polakiem, tylko ze w odruznieniu do zakreconego jestem dumny i w kraju i za granica jestem pewny ze nigdy nie opuszcze Polski. Za pieniedzmi moze, na dwa, moze na trzy lata, ale potem wracac szybko do kraju i byc tam - gdzie sa moje korzenie narodowe
ja patriota nie jestem patriotyzm sprawia ze ludzie zamykaja sie na inne narodowosci jakby zapomnieli ze wszyscy jestesmy ludzmi
a ja na pewno kiedyś stąd wyjadę [ mam na mysli Polskę , nie konkretnie Ozorkow... ]
polskie prawo , polskie płace... paranoja...
moi sąsiedzi rok temu wylecieli do Stanow ... tutaj trudno wiązali koniec z końcem , a tam ... naprawdę na wszystko mogą sobie pozwolić...
mysle , ze jak będę starsza - zrobię to samo ... jakos nie bede miala sentymentu , zeby zostawic swoją "ukochaną" ojczyznę...
A ja zostaje w Polsce, nie wyrzekne się jej
szczerze powiedziawszy, to jakos mało mnie interesuje to , czy bede postrzegana za osobę , która wyrzekła się ojczyzny czy nie... wole normalnie żyć...
czlowiek bez sredniego czy wyższego wykształcenia- zarabia bardzo mało ... człowiek chce studiować- jeszcze musi płacić...naprawde chcecie zostać w tym kraju ? ;/
przykład : znajoma moich rodziców , skonczyła filologię polską na UJ , spacjalność: edytorstwo...wydawałoby się , ze znajdzie pracę w wydawnictwie... a co z tego miała? 3 lata harówki na krakowskiej giełdzie , bo nie było dla niej żadnej pracy ... ;/ dopiero ostatnio znalazła jakiś etat :/ świetnie , nawet z wykształceniem wyższym w tym kraju pracy znaleźć nie mozna...i jak tu żyć? ;/
No tak, lepiej tam na czarno pracować i się poniżać przed Amerykanami, którzy maja nas, POLAKÓW za g.... Taka jest prawda.. A czlowiek ze kwalifikacjami odnajdzie tu się zawsze....Ale jak się komus nie chce uczyć to niech zasuwa u Amerykanów jak murzyn, powodzenia dla takich
niech zasuwa u Amerykanów jak murzyn, powodzenia dla takich Laughing Laughing Laughing
nie wiedziałem że jesteś rasistką
No tak, lepiej tam na czarno pracować i się poniżać przed Amerykanami, którzy maja nas, POLAKÓW za g.... Taka jest prawda..
Byłaś , widziałaś?
Zamykam temat.