ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Jasno i na temat: nie pytam o oceny, ale o to, jakie mieliście na niej tematy, z czego pisaliście, odpowiadaliście, czy zdazyło sie coś śmiesznego w tym czasie i takie tam inne
na szczęscie zdawałam jeszcze po staremu
j. polski
pisemy: "Udowodnij, że historia wpływa na tematykę utworów literackich" - czy coś takiego
ustny: 1. Wyjaśnij związki frazeologiczne (i tu podane jakie - niestety nie pamiętam, wiem, ze była niedźwiedzia przysługa)
2. Cechy eposu antycznego na podstawie "Iliady" Homera
3. Rola poety i poezji w "Konradzie Wallendrodzie" Mickiewicza oraz "Campo di Fiori" i "Który skrzywdziłeś" Miłosza
Historia
pisemy: "Rola dynastii jagiiellońskiej w kształtowaniu nowego obrazu państwa polskiego"
ustny: udało mi się nie zdawać...
I pamiętam jak historyk tuż przed moim wejściem na ustny polski ścigał mnie o daty panowania Jana Olbrachta bo coś na pisemnej pokręciłam
U mnie nowa matura, i dobrze
Ja wybrałam na ustną z polaka temat następujący:
Dylematy władców w mitologii i fantastyce na podstawie: "Antygona" i "Król Edyp" Sofokles, "Zapomniane Bestie z Eldu" Patricia A. McKillip, "Achaja" Andrzej Ziemiański.
Na pisemnej wybrałam o Kordianie i czymś tam jeszcze, już nie pamiętam nawet o co chodziło
Historia była dołująca, i wolę nawet nie wspominać, ale zdałam oczywiście.
Angielski jak zwykle pięknie. Miałam temat coś w stylu "Jaka postać książkowa mogłaby być twoim przyjacielem i dlaczego". In english of course
Stara matura oczywiście
Niestety nie pamiętam dokładnego brzmienia tematów i zaganień, ale spróbuję chociaż oddać ich sens. A więc:
Pisemny:
1. Język polski - to był temat o szcześciu, ale nie pamiętam dokładnego sformułowania.
2. Matematyka - zadań niestety nie pamiętam także
Ustny:
1. Polski - trzy zagadnienia: coś na temat powstań w literaturze, jakieś takie śmieszne gramatyczne oraz ... któż to wiek jakie było to trzecie
2. Geografia - rybacto i rybołówstwo; migracje ludności polskiej i jeszcze jakieś.
Coś kiepsko z tą moją pamięcią
Pisemny: j. polski, j. angielski - nie pytajcie mnie co to było bo dość dawno i w sumie nie przywiązywałem wagi ...
Ustne: j. polski, j. angielski, geografia ...
... jedyne co pamiętam tylko to z geografii o złożach węgla na ziemi coś było ... i inne ... ale niestety nie pamiętam ... chyba coś nie teges ze mną heh
to było tak dawno
pisemny j.polski - bohater romantyczny
pisemny matma - zadanie do rozwiązanie..... planimetria coś z ostrosłupa policzyć za pomocą funkcji trygonometrycznych, następnie jakiś układzik równań oraz zadanko z prawdopodobieństwa.
- ustny j.polski „Chłopi” – „Pan Tadeusz” - porównacie obrzędów
- analiza wiersza coś o MISTRZU TWARDOWSKIM albo Jana Twardowskiego wiersz ale...... przykro mi nie pamiętam lecz ktoś inny z forumowiczów(anek) moze pamięta
- na koniec coś najprzyjemniejszego – odmienić przez przypadki swoje imię i nazwisko (i oddzielić formant od ............(nie wiem czego) chyba pozostałej części – to było najłatwiejsze
odmienić przez przypadki swoje imię i nazwisko (i oddzielić formant od ...........
przy moim nazwisku to by było fajne. nie byłoby czego oddzielać nawet
Matura na szczęście stara.
Z niemieckiego zwolniona, bo mam papier. :pęka z dumy:
Z polskiego pisemna była coś o tym, czy proza XX wieku wnosi coś do literatury nowego - pisałam na "Końcówce" i "Czekając na Godota" Becketta... trzeciej lektury nie pamiętam.
Ustna w ogóle była wielką improwizacją, na którą dodatkowo przyszłam z piersiówką Seniority i nie wiem jaki miałam chuch...
A z historii w ogóle nie pamiętam. Ale była pisemna i ustna. Jakoś tam się zdało. Pisemna była o Jagiellonach i ich polityce wobec Litwy, Czech i Węgier... albo coś w ten deseń... Nie wiem.