Manga. Czy mogę zotać mangaistką?

Witam! Wiem, że to nie forum, na którym ludzie piszą o swoich marzeniach ale... Ten dział jest stworzony dla ludzi z pasją. Może troszkę go rozkręćmy? ^_-
Chcę przedstawić Wam projekt mangi, który powolutku tworzę. Na początek postaci i arty. Są lekkie odchylenia w kresce, ponieważ jeszcze do końca jej nie wyrobiłam.
Ostrzegam- kocham Yaoi i Bishonenów, a moimi sensei są Yuki Kaori, Koyou Shurei oraz Yang Fan .
Moje prace projektowe:

Formaty A4:






I formaty A3 (oto postaci z mojego projektu):







Więcej moich prac można znaleźć na moim Deviantarcie a informacji na moim Blogu

---

Zawód rysowania mangi to Mangaka, nie wiem czy to się da w ogóle odmienić XD. BTW. Twoje rysunki są świetne, widać rzeczywiście mocny wpływ Twoich sensei'ów na Twoją kreskę. Ja jestem jak najbardziej za, nie wiem o czym jest Twój projekt, ale kreska już mnie zachęca do ewentualnego czytania/kupna. Jeszcze pozostała kwestia rysowania "mangi/komiksu". Nie raz nie da spotkałam się z przypadkami, gdzie ktoś rysował wprost BOSKO, a jednak nie poszło mu z rysowaniem komiksu/mangi. Pozostało mi czekać.

a moimi sensei są Yuki Kaori, Koyou Shurei oraz Yang Fan
Czy oni Cię uczyli osobiście, że wyrażasz się o nich "moi sensei"? Nie sądzę .

Co do rysunków, to do niektórych drobiazgów można by się przyczepić, ale kreska jest na tyle dobra, że nie zwraca się uwagi na te drobne niedociągnięcia.


a moimi sensei są Yuki Kaori, Koyou Shurei oraz Yang Fan
Czy oni Cię uczyli osobiście, że wyrażasz się o nich "moi sensei"? Nie sądzę .

Właściwie sama do końca nie wiem czemu, ale każdy rysownik mangi, którego znam, mówi 'sensei' na osoby, dzięki którym w ogóle zaczęli rysować albo na których się wzorują. Wydaje mi się jednak, że to nie jakieś rażące określenie, a wręcz przeciwnie- pokazuje mój szacunek. Byle kogo nie nawie się nauczycielem (pomijając szkołę bo tam trzeba xD).

Rysuję od 2 lat, więc emocje się pojawią wkrótce, jak tylko nauczę się je wyrażać na kartce. Na razie -niestety- zatrzymałam się na fazie dollfie =_=. Nie mówię, że rysuję jakoś cudownie, ale początki są trudne.

Fakt, że wielu osobom się nie udało zrobić mangi... dlatego czekam na tablet, będzie po prostu łatwiej robić ją w Manga Studio. Poza tym nie chcę robić jej sama, szukam kogoś do pomocy ^_^.

---

Technicznie jest naprawdę dobrze, treści nie oceniam, bo to nie moja bajka.


Zawód rysowania mangi to Mangaka, nie wiem czy to się da w ogóle odmienić XD.
O ile dobrze pamiętam, w pierwszych mangach wydawanych w Polsce przez Waneko, używano zwrotu "mangaista". "Mangaka" weszło ciut później. Poprawne są w zasadzie obie formy, gdyż żaden słownik nie definiuje tego słowa.
Hmm... Jak na mój gust, za mało emocji na twarzach. Kompletnie bez wyrazu. Ja rozumiem, emo treści, dołujące, cierpiętnicze anielskie opowieści, yaoi i tak dalej, ale jednak wolałabym coś więcej, szczególnie w okolicy ust.
Pierwsze skojarzenie mam z Alichino.
Z taką kreską możesz moim zdaniem spokojnie brać się za rysowanie komiksu. Ilość detali skutecznie odciąga uwagę od ewentualnych niedociągnieć.
Gdybyś coś wydała prawdopodobnie bym kupila.
Oczywiście, że masz szansę zostać mangistą, ale bardzo małe. Zwiększyłby się one minimalnie, gdybyś stworzyła coś bardzo dobrego wizualnie (to akurat jest pewne) a zarazem ciekawego i charakterystycznego, odróżniającego się od reszty. Gdybyś mieszkała w Japonni, i była Japonką, to twoje szanse na wydanie mangi wzrosłyby jeszcze bardziej.

Na ten czas masz duże szanse na zostanie rysownikiem-komiksopisarzem :)

"Mangaka" weszło ciut później.
Że co proszę? oO' Ja pamiętam, że to było pierwsze określenie na osobę rysującą mangi, jeszcze gdzieś z czasów pierwszych Kawaii :P. Poza tym to jest słowo japońskie, wiec nie mogło wyjść później, bo Japończycy używali go od dawna xD. Końcówka -ka jest jedną z kilku, oznaczajacych osobę parajacą się jakimś zajęciem (np. sakka - pisarz, gaka - malarz). Dopiero jakiś czas później pojawiła się nieco spolszczona wersja mangista, mangaista.
nie pytaj, rób swoje bo nawet jak Ci ktoś powie, że nie to co z tego? grunt to śmiało dążyć do celu :) chcesz być, działasz w tym kierunku, jesteś zdeterminowana to będziesz tym kim chcesz być :P w zasadzie tworząc już jesteś :)


Ja pamiętam, że to było pierwsze określenie na osobę rysującą mangi, jeszcze gdzieś z czasów pierwszych Kawaii :P
ano dokładnie :)


np. sakka - pisarz, gaka - malarz
judoka, karateka, aikodoka... ;D
podobają mi się te rysunki.
Cóż jeśli porównywać moją kreskę mam podobną do kreski shonenowej, jednak nie mam senseia, uczę się samodzielnie z książek "Jak powstaje manga" i z "Kursu rysunku manga".
Jednak mimo 1,5 roku ćwiczeń jestem daleko od wyśnionej kreski.
Role krytyków moich dzieł pełnią ludzie z wydawnictwa waneko i okazyjnie studia JG.

Cóż nauczyłem się kilku rzeczy, którymi chce się podzielić.
O postaciach temacie i fabule mówić nie muszę.
Co do stron ważny jest nie tylko sam rysunek ale też rozplanowanie kadrowe.

I najważniejsze praktyka czyni mistrza.
Ja osobiście widzę duże wpływy Kaori Yuki.
Kreska mi się nie podoba, ale jest to moje osobiste odczucie więc nie kieruj się nim (wiadomo jedno się komuś podoba drugim nie) natomiast z rzeczy które mogę ci powiedzieć czy doradzić.
Popracuj nad ustami. Oczy są moim zdaniem o wiele bardziej dopracowane niż usta, widać ze masz problemy z ich mimiką. Gdy robisz je zamknięte lub w tradycyjnym ułożeniu półotwarte bokiem, wychodząc ci świetnie i słodko, natomiast inne emocje czy wyrazy twarzy nie bardzo ci wychodzą. Widzę ze to z pewnością mroczniejsze klimaty, może spróbuj na początku wredny uśmieszek z zamkniętymi ustami  Eksperymentuj!
Twoje zastosowanie szarości jest doskonałe! Chciała bym umieć tak cieniować ubrania, naprawdę to przykuło moją uwagę.
Również misterne kwiaty w pracach na większym formacie, wymagają sporej precyzji i również wielkie gratulacje z tego powodu.
Mogę jeszcze dodać, że zdecydowanie lepiej wychodzą ci prace na większym formacie, jednak sądzę ze to tylko kwestia przywyknięcia i na mniejszym formacie będzie ci iść równie dobrze.
Super rysujesz i rysuj tak dalej!! Jestem oczywiście na tak. Wydaj swój komiks/mange w studiu JG. Myślę że większość osób z forum kupi Twoją pracę...
Nie, nie. Na wydanie jak dla mnie za wcześnie. Szczególnie, że w JG poprzeczka jest już wysoko ustawiona.


Nie, nie. Na wydanie jak dla mnie za wcześnie. Szczególnie, że w JG poprzeczka jest już wysoko ustawiona. Ano, ano. Zgodzę się. Popracowałbym jeszcze trochę nad stylem, głównie nad twarzami, bo wyglądają lekko "sztywno". Jednak do zostania wydanym już nie wiele brakuje. ;)
Ale wy jesteście po prostu debilni...
Kreska jest świetna a wy się czepiacie...żal mi was...
,,PRZYCZEPIĆ SIE`` ale do czego niby się przyczepić???
Gdyby to japończyk narysował to by było ,,oh ach ale świetne`` ale jak już Polak rysuje to źle ...
Leczcie sie, prace są piękne i dopracowane w najdrobniejszych szczegółach
,,Popracuj nad kreską`` <lol2> hahahahahahhaha xDD Nie moge no ,
Sami rysujecie lepiej???
Nie sądze :/ I nie miejcie do mnie pretensji ,że się czepiam do was bo po prostu jesteście śmieszni ....
Czy ty, dziecko drogie, w ogóle przeczytałaś posty w tym temacie? A słyszało dziecię o czymś takim jak gust, który definiuje to co się jednostce podoba, a co nie? Bo ja widzę, że wszystkim się prace podobają, a to co się nie podoba, aka to do czego się przyczepiają, to szczegóły, a przyczepianie się wynika z właśnie odmiennych gustów. Wyluzuj, mała, z problemami emocjonalnymi to nie tu.
No chyba nie pisałabym tego bez powodu ?
Tak jak wyżej - chcesz dojrzewać, idź na Onet.

Przypominam. Krytyka prac winna odbywać się na płaszczyźnie krytyki konstruktywnej i kulturalnej (to do ciebie, Ajka). Nie wszczynamy kłótni, nie karmimy trolli.
Jak dla mnie bomba :)
Z chęcią powiesiłbym jakiś Twój wielgachny rysunek ścianie :)
Fajnie, że podałaś konto na DA. Poszperam tam w wolnej chwili.

ps: Fire widzę że sprawiłeś sobie nowego avatara ^^
prace są świetne i jeśli są jakieś niedociągnięcia mi one wcale nie przeszkadzają
czekam na mangę

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

cichooo.htw.pl