ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Heh No to ładnie
http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,2475247.html


Dobre
Ja z kumplami zamiast na wykłady to na piwko i na chińczyka latamy

W mojej grupie dosyć często się zdarza, że kilku chłopaków pod koniec dnia (ok 18 ) nie jest w stanie już chodzić o własnych siłach
Słuchajcie nie demonizujmy. Bo zaraz wyjdzie że złota kadra z PŁ, UŁ i innych uczelni to sami alkoholicy. No bez przesady. To, że istnieje grupa ludzi, którzy maja problem i bardzo ważne :czesto nie wiedząc o tym to nie oznacza, że studenci z Łodzi to alkoholicy. Wszystko ważne jest po co się pije, co się pije i ile się pije i w jakich okolicznościach przyrody. NIe uważam, żeby wypicie jednego czy dwóch piwek no może 3,4 od czasu do czasu upoważniało kogoś by nazwać mnie alkoholikiem.

Stanowczo jednak muszę złożyć sprzeciw uwalaniu się w trupa i to nie ważne jak często i gdzie, ale takie podejście wśród studentów z prawdziwego zdarzenia to rzadkość.

Teraz w modzie jest takie picie, żeby pamiętać co się działo na imprezie.

Ja bardzo często chodzę na imprezy czysto abstynenckie i sobie chwalę.
Choć nie mówie, że piwka czasami nie lubie i wódeczki ale to czasami.

Pozdrawiam
Zgadzam sie My tez czesto po lub w czasie ( ale to sporadycznie ) idziemy na browara Wypijamy po 4 czasami troche wiecej, ale nie tak aby sie upic Jest fajny humor i klimat Mysle, ze jezeli ktos uwaza ze juz ma ostro w "czubie" to powinien udac sie do domu lyb akademika, a nie na zajecia

No ale z drugiej strony, gdy taki ktos sporo wypije i pojdzie jednak na zajecia, to rozne, smieszne rzeczy sie zdarzaja Np. raz kumpela podrywala wykladowce



na pewno lodzkie gora? :D:D:D:D
no dobra... Ale jestesmy w czolowce
a to zdjątko to sam robiłeś prawda bo takie słabe jest
heh nie sam nie robil Na tej stronce, ktorej adres podalem jest ta fotka
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl