Komando Szarancza

A mozna sympatyzowac z komando szatrancza??:D

---

Bugu, jakie bylo drugie zadanie? mowiles dzis, ale zapomnialem... :)

A mozna sympatyzowac z komando szatrancza??:D

Mozna byc zywicielem:P A poza tym Ty nic nie mow, bo to Ty 3 lata temu stworzylas potwora:P

Bug, nie przerazaj mnie bo mi czlowieczenstwo obniza jak to przeczytaja:P
Nie chce byc zywicielem, nie umiem gotowac nic a nic:D

---

Daga, a kto o zdrowych zmyslach przyzna sie, ze umie? :P:P
Mniemam, ze komando szarancza napada tylko na lodowki kobiet:D
BTW ja i tak mieszkam w Koszalinie,wiec moge spac spokojnie:P
Myslisz, ze mieszkanie w Koszalinie Cie uratuje? Wpadam na dzien przed Twoimi urodzinami na obiad do Ciebie;] (wtedy bedziesz tez miala okazje wyzulic swoje czekolady).

A czy tylko kobiet? Poki co, tak... :P
Nieeeeeeeeeee!!!!!!!!Albo wpadnij, gwarantuje, ze bedzie fasolka po bretonsku albo watrobka z cebula!Ha i co dalej chcesz wpadac???:>
nie macie gg:)?
Watrobka?? Mniam ;] Watrobki sa pycha;] Probuj dalej sobie przypomniec czego nie lubie;) A jak wbije do Ciebie na obiad i bedzie cos, czego nie lubie to zadnej czekolady nie dostaniesz;>
Watrobka dobra! Fasolka dobra! Jedzenie dobre! Mniam!! :D
To ja juz pojde na amputacje rak....Zostawcie moja lodowke w spokoju!!:P
czakiego tam nie bedzie... za to ja moze przyspaceruje:) bo w koszalinie zazwyczaj gloduje;P...
To ja chyba wyjezdzam na ten weekend przyszly:PKto mnie przygarnie do Poznania??:D
ja, przyjedz do mnie :)

ja juz nie chce byc w komando szarancza... :( nie chce, by sie mnie bano... :/
mysle, ze chetnych do przygarniecia Ciebie Daga u nas dostatek:) Mam obszerne lozko
Ale KS sie ludzie nie boja... KS tez sie na sile nie wprasza na obiady, tylko jest zapraszana...
Daga? Zapraszasz mnie na obiad?????:P [jak nie to masz cztery czekolady mniej;>]
ooo it`s so cute...:)

Bug, nie ma mowy!:PI tak mam za 10 dni urodziny wiec bede miala czekolady jak lodu:P
taa... a tydzien po urodzinach znowu bedzie "bagu przyjedz i daj mi czekolade, bo w domu tylko cukier zostal":P:P:P

poki co masz jeszcze ponad tydzien na rehabilitacje i zaproszenie mnie na obiad, bo inaczej tracisz wszystkie slodycze, ktore oczekujesz ode mnie dostac (nie tylko czekolade..)
HA!

[i to wcale nie jest szantaz:-P]
Phi, nie zalezy mi. Mam zamiar zerwac na nalogiem i przestac wyjadac wszystko co slodkie...
Daga!! Jak mozna zyc bez czekolady?! Nie mow tak nawet, nie mysl tak! Ja rozumiem bez kawy, bez papierosow, bez wodki... ale bez czekolady?! :D
To ja chyba pojade za tydzien do tego Poznania...;P

No przeciez z czekolady mozna zrezygnowac...Jest przeciez jeszcze babolada, ptasie mleczko i wiele innych wartosciowych produktow wspolczesnej globalizacji...;p
tia... jest jeszcze herbata czekoladowa, sa papierosy czekoladowe, sa prezerwatywy o smaku czekolady... ale to wszystko srodki zastepcze! :) czekolady nic nie zastapi! :D
karpatka...karpatka jest dobrym wymiennikiem czekolady...tak samo kaloryczna, tak samo smaczna...
pa-pie-ro-sy cze-ko-la-do-we???

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

cichooo.htw.pl