Kącik Krytyki Filmowej

Ponieważ ostatnio trochę się szlajam po multipleksach postanowiłem się z szanownymi czytaczami podzielić krótkimi opiniami na temat odwiedzonych ostatnio produkcji.

Hellboy: Golden Army

E. Takie se.

Niby ciekawi bohaterowie, ale jacyś tacy płytcy. Emocje papierowe i ogólnie ciamciaramcia.

In plus całkiem niezłe lokacje oraz oryginalny styl kreaowania nie-ludzi. Faktycznie są dziwni, obcy, a jednocześnie spójni. Niekiedy drzewiaści, kiedyindziej przerażający. Pewnie to podobne do tego co w Labiryncie Fauna (którego nie widziałem), ale i tak miło popatrzeć.

Przyda się do sesji Changelinga i dowolnego fantasy.

Dark Knight

Hmm...

Bruce Wayne w tym filmie to prawdziwy milioner. Robi cuda samymi pieniędzmi. Co zaowocowało kilkoma niezapomnianymi scenami, w tym wejściem z helikopterem.

Joker. Element chaosu w uporządkowanym świecie. Od pierwszych minut totalnie nieobliczalny, niby śmieszny ale Wcale Nie -- prawdziwy Łotr przez duże Ł. Szokuje, przeraża, manipuluje (i to JAK!). Piękne studium szaleńca. Lecter wcinającym mózg to przy tym gościu dobranocka.

Uwaga, całość jest bardzo, bardzo cięzka (jak na film o superherosie). Jeśli chcecie wesołej bajeczki w stylu Iron Mana, to nie jest film dla was.

Wanted

Okej. To jest film, na który absolutnie trzeba iść. A jeśli już nie puszczają, marsz po DVD.

Dynamiczny, pełen ciętych ripost i nieoczekiwanych zwrotów zwrotów (powtórzenie zamierzone) akcji. Niesamowite zdjęcia (Oscar może?) i choreografia walk (człowieka, który to wymyślił powinno się gdzieś zamknąć, na wszelki wypadek). No a do tego przemoc i seks, ze zdecydowaną przewagą tego pierwszego.

Uwaga, film jest skrajnie nierealistyczny. Skrajnie. Oni podkręcają kule. Tak o: <wstaw nieokreślony ruch nadgarstka>. Ale, mój boże, jakie to fajne!

Po tym filmie wyszedłem z kina ze sporą dawką pozytywnej energii.

A jeśli to was nie rusza, zawsze możecie wybrać się na ten film tylko po to, by pogapić się na zgrabny tyłek Angeliny Jolie.

---

To teraz postaram się po swojemu...

Hellboy: Golden Army

Uwielbiam Del Torro, ale zdecydowanie uważam, że nie powinien brać się za filmy o superherosach. Dlaczego? Ano dlatego, że wszelkie inne (nowe) produkcje tego Pana mi wchodziły, a Hellboye obydwa były jakieś takie z plastiku. I nie zgadzam się z TORem w kwestii rzekomego podobieństwa postaci z Labiryntu - owszem, on ma specyficzną wizję istot nadnaturalnych, ale nie nie robi kalki czegoś co raz mu dobrze wyszło.

Dark Knight

Trzy razy myślałam, że to już koniec tego przynudzającego filmu i za każdym razem się rozczarowywałam. Gdy nadszedł czwarty koniec zupełnie się go nie spodziewałam i był nudny. Generalnie jako film o Batmanie był nudny. Zaś jako film o Jokerze.... Bo to był film o Jokerze - był świetny. Widziałam jak Joker oddziałuje na publiczność, świetnie bawiłam się jego kwestiami. Był genialny.

I skrajnie realny...

Wanted

Dla mnie - idiotyczny film. W ogóle nie zrobił na mnie wrażenia, a główny wątek z maszyną, której nazwy zapomniałam, a która produkuje płótno wydał mi się kompletnie i skrajnie bezsensowny. Nie lubię filmów akcji w stylu "robimy zagadkę z płótna".

Ale co na plus można pokazać to to, że była w nim naprawde dobra gra aktorska i świetna obsada. Główny bohater nie był superprzystojniakiem co też dodało uroku całemu filmowi. I zgadzam się z przedmówcą, że ujęcia, zdjęcia filmowe wbijały w posadzkę. Tym niemniej nie jest to film dla osób, które lubią filmy wnoszące coś. "Cośkolwiek". Zgadzam się z przedmówcą również w kwestii pełności zwrotów zwrotów... ale czy one były takie nieoczekiwane? Tu bym polemizowała... :)

A i od tyłka Angeliny widziałam kilka lepszych (chociażby ten kobiecy z Hellboya:P)
Nie będe powtarzał wypowiedzi powyżej więc tylko w skrócie:

Hellboy: Golden Army

Generalnie: widział, "może być", za miesiąc-dwa nie będę o nim już pamiętał (oby).

Dark Knight

Cytując TORa: "To jest film, na który absolutnie trzeba iść. " Genialna kontynuacja, udanego restartu filmów o Batmanie. Tak powinny wyglądać filmy o superbohaterach.

Wanted

Skrajnie bezsensowny. Owszem na ekranie dużo się dzieje, ale film jest jak dla mnie przewidywalny, aż do bólu. Najlepszą scenę można sobie obejrzeć na youtubie (link), goły tyłek Angeli też pewnie można looknąć bez siedzenia 2 godzin w kinie, więcej plusów ten film nie ma.
Kung-fu Panda
polski dubbing

O filmie dużo piszą, piszczą na sam dźwięk nazwy. Porównują do Shreka. A mnie szczerze mówiąc film bardzo mocno rozczarował. Nie dość, że fabuła jest naprawdę płytka, to jeszcze nudna. Ja rozumiem, że film dla dzieci, ale moim zdaniem Twórcy poszli po najprostszej linii oporu..... Pojawia się kilka zabawnych dialogów, ale reszta jest tak banalnie przewidywalna, że szkoda czasu i sił na ten film. W kwestii filmów w podobnej dalekowschodniej estetyce polecam zdecydowanie obie części Mulan. Dojrzalsza fabuła, a i dialogi na stałym, interesującym poziomie.

Jedyne czego Twórcom Pandy z DreamWorks nie można zarzucić to świetnej muzyki w filmie, genialnej kreacji postaci i ich barwności.

Kochanice Króla:( The Other Boleyn Girl)

Film przeznaczony dla miłośników filmów kostiumowych. Doskonała gra aktorska w wykonaniu dwóch tytułowych bohaterek, granych przez Natalie Portman i Scarlet Johansonn. Jak na film kostiumowy zostaje nam opowiedziana całkiem wciągająca intryga i dramat kilku osób. Co prawda muzyka w tym filmie nie porywa, ale pasuje idealnie do klimatu.

To nie jest to samo co Muszkieterowie... ale moim skromnym zdaniem warto film obejrzeć. Wszystkim którym podobał się film "Elizabeth" gorąco polecam.

---

Kung fu Panda
Ale ten yodowaty Żółw i tak wymiata! Choćby dla tej postaci warto film zobaczyć;).
No właśnie nie.... zamiast robić nowe to wciąż robią kalki...
'Kung Fu Panda' jak dla mnie dość...mizerny. Zresztą ostatnie filmy animowane rodem zza oceanu są takie...
Nic jakoś mnie ostatnio w kinach animowanych nie urzeka. Idą na łatwiznę, byleby stworzyć coś, co da pieniądze.

Co do Dark Knight'a niestety nie mogę się wypowiedzieć. Nie miałam możliwości udania się do kina, a wersje z torrentów...pozostawiają wiele do życzenia.

Poza tym mam całą masę filmów na dysku, a obejrzałam co? 'Ogniem i mieczem' ; )
Nie mam ostatnio cierpliwości do produkcji na duży ekran. No nie mam.
u mnie niestety rządzą seriale;)...
Krótko i na temat, ktoś chce to rozwinę:

Hell Ride: film tak płytki że aż głęboki, nie oglądajcie bo objedziecie ;)
Hellboy: popłuczyny po Labiryncie Fauna w rolach drugoplanowych, fajny aktor w roli pierwszoplanowej, niespójny wewnętrznie.
KungFuPanda: wpadłem na seans spóźniony więc mogłem nie zrozumieć; normalna hamerykańska bajka.
Dark Knight: Reżyserowi zabrakło jaj żeby zrobić cały film w klimatach pierwszych 3/4 przez co leci na łeb na szję.
Deception: O matko... Trailer ma lepsza fabułę niż dzieło...
Wanted: Naprawdę fajny film kropka.
Taken: Tak się robi 'realne' kino mroczno-sensacyjne.
The Bank Job: kolejny fajny kawałek kina sensacyjnego, nawet Statham jako Statham nie boli.
No to jedziemy dalej...

Death Race

Yeeeha! Szybkie kobiety i łatwe samochody!

Nie no, serio. Ten film ma: szybkie samochody, przemoc, krew, flaki, wieeeelkie spluwy, większe samochody, eksplozje, fajną laskę oraz wredną sukę (nie, nie w jednym). Czego można chcieć więcej?

Aha... Dla tych co potrzebują jeszcze jakiegoś sensu w tym wszystkim napiszę, że jest to całkiem zgrabnie opowiedziana historia o bezwzględnych prawach showbiznesu i facecie, który wpadłwszy w trybki tej bezlitosnej maszyny do robienia kasy stara się wyjść z tego żywy i jeszcze się zemścić po drodze.

Nie, nie jest to nic nadzwyczajnego, ale jeśli chcecie się dobrze bawić przez godzinkę, można wydać parę złociszy.
[CENZURA]

Za to polecam Babylon AD - wbrew recenzjom film fajny. Sięgnę po książkę.
Whooaa dobrze, że [rzypominacie o tych filmach, wkrótce wybiorę się na seansik i... skrytykuję ]:->
babylon [piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiip]skoro Elmo tez poleca, no to sie pewnie predzej niz pozniej na ten film skuszę i strzelę recenzję:)
Ostrzegam - Elmo skorzystał z Pierwszego Prawa Amerykańskiej Kinematografii kiedy oglądał Babylon - miał przy sobie w kinie 2 piwa :) (Prawo pomaga nie zwracać uwagi na głupoty wymyślone przez hamerykanów :P)
Hehehe - dobrze, że uprzedzasz:)))
Well, Batmana nowego oglądałem w ten sam sposób. Wanted za to nie - i do dziś żałuję. Film był głupi jak dupa i PPAK by mu pomógł. A tak - bardzo się napalałem na ten film i teraz jestem nim tak samo zniesmaczony...
A ja nie polecam ostatniej Mumii! Komentarz wybitnie subiektywny: obraz bardzo nie w moim stylu (za mało mhroczny i gothycki ;) ) , za to polecam wyborowe towarzystwo na owy film , reasumując: film- spontan (nie polecam), towarzystwo- spontan (jak najbardziej polecam) !!!
Polecam się na przyszłość
Hmm.... Warta uwagi akcja kina muza, gdyby ktoś przegapił plakaty: http://www.kinomuza.pl/wy...81e6176fee3f4c3 Zaczęła się już trochę czasu temu, ale jeszcze dużo zostało;) Ktoś chętny na jakąś pozycję?
Ja na pewno na coś z tego muzowego repertuaru się wybiorę. Sądzę wręcz, że na niejedno. Ale na co i kiedy - o tym nie mam jeszcze nawet bezbarwnego pojęcia...
Szlag mnie trafił jak przeczytałem że Pulp Fiction już BYŁO...
Uuu tydzień z Woody Allenem. Alf:D?
No ja już jestem mokra...
Stellantis bo masz złe podejście, ja podeszłam do Mumii III jak do Armii Ciemności: tak głupie, że aż śmieszne.
Offtop: Też polecam Elmo jako towarzysza. ;) (Nie Elmo, wcale nie dlatego, żeby się Ciebie z domu pozbyć :P).
Eagle Eye

Po tym filmie będziecie bardzo chcieli wyrzucić swój telefon komórkowy przez okno, komputer zamknąć w szafie i wyjechać gdzieś w Alpy.

Świetny technothriller z akcentami popkulturowymi.

Ma trochę wad, ale warto obejrzeć. Aha -- większość z tych cudów, które tam pokazali jest teoretycznie możliwa.
Zgodzę się, film jest genialny. Jeśli ktoś grał w Portal - powinno mu się spodobać

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

cichooo.htw.pl