ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Na co stawiacie I pod względem zyciowym, i ekonomicznym, zresztą, pod każdym względem...;)
Niektórzy szacują co przetrwa ale przecież w takich aspektach liczy się powodzenie klientów np miły sprzedawca i atmosfera, wygląd.
Osobiście myśle że i to i to jest potrzebne. Wkurzam się gdy zamykają mi sklepy ok 13 w soboty nie mówiąc o niedzieli.. podczas gdy w supermarkecie czy czymś takim godziny otwarcia są dużo dłuższe. Rozumiem że ludzie chcą mieć wolen popołudniza chociąż w soboty i niedziele ale zawsze jest jakieś rozwiązania np co druga niedziela wolna i ludzie by pracowali na zmiany. Wiem że nie zawsze to jest możliwe.. Supermarkety mają ten dziwny czasem kiczowaty klimat.. wole ładny, klimatyczny i przyjemny sklepik bez gigantycznych kolejek ale np w centrum handlowym czy supermarkecie szybko zrobię zakupy i nie muszę biegć po całym mieście więc chyba zależy od okazji..
Dziara, już niedługo, zapewniam cię Wedle wszelkich znaków na niebie i ziemi niedziela bedzie dniem zakazanym do otwierania hipermarketów.
A do cholery, gdzie ja będe zakupy robić
Chyba będe przesypiać całą niedzilę nie dość że nie lubię tego dnia to jeszcze robi się on coraz gorszy..
a zamkną monopolowe? Wyobrażam sobie co się będzie działo..
a zamkną monopolowe?
Jeśli zatrudniają więcej niż 5 osób to tak
dzis albo jedna osoba pracuje na pieciu stanowiskach albo jak w monopolowym 24h na dobe
A coś mi się zdaje, ze monopolowe zamkna tak czy siak...:roll: Mówie o niedzieli ofkors
znowu się zacznie latanie po cukier do sąsiada..
A coś mi się zdaje, ze monopolowe zamkna tak czy siak...
Ale teraz alko można kupić w każdym sklepie. Więc jak to zrobią?
Proste - zakażą sprzedawania alkoholu w "dni święte"
Proste - zakażą sprzedawania alkoholu w "dni święte"
I myślisz, że to podziała?
kurcze ale macie problemy mi by w życiu nie przyszło do głowy w niedziele po sklepach czy marketach biegać. Uwierzcie mi - da się w pełni zaplanować zakupy tak, że na weekend cały wszystkiego starczy i nie zbraknie ... ja mam tylko niedzielę wolną ... dla mnie święty dzień dosłownie (nie w sensie religijnym) ... muszę odpocząć ... mam okazję spędzić cał dzien z bliską osobą ... po co psuć to jakimś cuchnącym marketem ??
Monopolowe mnie wogóle nie interesują ... na moje to mogliby prohibicję całką wprowadzić i bym nie poczuł nawet hehe ... ale jak nie moja rzecz to się nie wypowiadam co do otwarć ... Myślę, że mimo wszystko nie pwoinno się wpływać na gospodarkę i biznes ... im wiecej swobody w tym ... tym lepiej ...
Ja bym ogólnie nie ograniczał godzin otwarcia ... wywalił większość zbędnych zakazujących różnych rzeczy przepisów ... obniżył podatkmi dla przedsiębiorców ... zlikwidował Urzędy Pracy ... zasiłki ... ZUS wprowadził na zasadach dowolności wyboru (niekoniecznie ZUS ... ale w sensie ubezpieczenie społeczne) ... zlikwidował płace minimalne ... limity godzin pracy na etacie i wszystkie inne cuchnące socjalizmem przepisy ...
wiem wiem ... teraz pewnie sie już zupełnie na mnie wkurzycie po tym co napisałem ... ale ja wierzę, że na dłuższą metę tak byłoby naprawdę najlepiej ... słabi w końcu zostaliby zmuszeni do aktywności ... a Ci najlepsi zawsze by sobie poradzili ... i mieliby znacznie lepiej nie musząc utrzymywać w swoim kraju setek nierobów ...
Jestem za skrajną odpowiedzialnością jednostki ... stąd moje poglądy ...
.... jak w erze największego rozwoju przemysłu i biznesu czyli pod koniec dziewiętnastego wieku ... - pracujesz i jesteś coś wart/warta - masz wszystko ... nie potrafisz - nie masz nic ...
Macie lepsze pomysły na być może brutalne, ale jednak skuteczne poprawienie sytuacji gospodarczej ??
Bezrobotnych pobierających zasiłki są w Polsce setki tysięcy albo i miliony ... kombinują jak tylko mogą aby wręcz wyłudzać zasiłki ... znam sporo takich co wyłudzają zasiłki i pracują na czarno ... a za to wszystko płacą podatnicy ... których w finale nie stać na wiele rzeczy ... i nic dziwnego ...
Bezrobocie też będzie sobie wciąż ... skoro aby zatrudnić pracownika trzeba spełniać niewiadomo ile norm, przepisów, płacić ogromne składki ZUS ... a pracownik pracować będzie 20 - 30 godzin w tygodniu ?? .... litości ... Ja tyle pracuję w 2 dni!! ... i wolałbym tylko na siebie ...
poniosło mnie trochę hehe ... no cóż