Dziewczyny na okładkach

Oto jak się upiększa dziewczyny na okładkach magazynów -> http://demo.fb.se/e/girlpower/retouch/

---

Myślę że uzdrowi to kilka pań z kompleksów

Myślę że uzdrowi to kilka pań z kompleksów
Z pewnością A widzieliście Agetę Mróz (siatkarka) w CKMie? Jakaś zupełnie dziwna, obca osoba z niej wyszła
Problem jest dość poważny, ponieważ bulimia i anoreksja to skrajne przypadki.
Według mnie problem nie jest tak łatwo dostrzegalny jak wymienione choroby, a obejmuje olbrzymią rzeszę pań i panów. Mam na myśli kompleksy.
Niewiele znam osób, a może nawet wcale, które zadowolone są z własenego wyglądu.

Przeraża mnie też fakt, że z każdej strony bombardowani jesteśmy gołymi ciałami, które potrząsają swoimi liftingowanymi, powiększanymi, pomniejszanymi itp. "walorami" ze stron gazet i ekranów telewizorów.
A taka natura jest ludzka, że się człowiek z innymi porównuje....

Do tego jeszcze program telewizyjny "Łabędziem być"....
Nie nauczy nas samoakceptacji - a wręcz przeciwnie - tego że skalpelem można wszystko poprawić.... ale mało kogo stać na operację plasyczną.... i krąg się zamyka.

---

Myślę że uzdrowi to kilka pań z kompleksów
Z pewnością A widzieliście Agetę Mróz (siatkarka) w CKMie? Jakaś zupełnie dziwna, obca osoba z niej wyszła
masz racje, a patrząc na okładkę to aż mi się jej żal zrobiło http://miniurl.pl/mroz
Wiecie, oglądając "Łabędziem być..." i "Chcę być piękna" dochodziłam często do wniosku, że te kobiety ok, rzeczywiście nie są idealnie piękne ale nie są też brzydkie. Myślę, że większość była wpędzona w kompleksy przez rodzinę i znajomych- mających przed oczami "dziewczyny z okładek". Chyba problem tkwi głównie w psychice tych kobiet. Jak myślicie? Nie mówię oczywiście o skrajnych przypadkach- pamiętam młodziutką śliczną dziewczynę, która gwałtownie schudła kilkadziesiąt kilogramów i jej ciało wyglądało jak ciało staruszki. Skalpel bardzo jej pomógł.
Co do samych okładek i gwiazd na nich- dziwię się, że znane osoby dają się namówić na stosowanie takich trików-komputerowe powiększanie biustów, wygładzanie zmarszczek- potem ktoś je widzi na żywo i mówi "Jaka ona nieładna" ...
Wiem, że kobieta zmienną jest i sam makijaż może wiele zmienić nie do poznania- ale chyba wielką krzywdę czytelnikom robi sie promując idealne, czasem nienaturalne proporcje. I to tak kobietom jak i mężczyzną- bo facetowi, który się tak napatrzy na te sztuczności-piękności cieżko będzie znaleźć partnerkę wśród nas, ziemianek
I co Wy na to Panowie, Wielbiciele rozkładówek CKM-u i Playboy`a ?

który się tak napatrzy na te sztuczności-piękności cieżko będzie znaleźć partnerkę wśród nas, ziemianek

hmm nie wiem jaki masz poglad na te sprawy, ale wydaje mi sie, ze nalezy szukac osoby z ktora za 15 lat bedziesz miala o czym rozmawiac, a nie tylko takiej ktora Ci sie podoba fizycznie Atrakcyjnosc fizyczna to za malo na dluzsza mete
Mokleksie Drogi, napisałam "partnerkę", czyli wykluczyłam to, że liczyć się bedzie tylko i wyłącznie atrakcyjność fizyczna.
Wiesz, chodzi tylko o to, że niestety niektórzy ludzie ( piszę "ludzie " bo w tej samiej mierze kobiety co meżczyźni) cenią sobie wysoko atrakcyjność fizyczną nad walory inetektualne, poczucie humoru itp.
W 100% zgadzam sie z Twoim stwierdzeniem

no to sie ciesze ze jestes normalna

Czy ja jestem normalna, hmmm .....

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

cichooo.htw.pl