ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
W tym temacie będą pojawiać się aktualizacje wyglądu i stanu domeny. Docelowo chcielibyśmy przenieść je na wiki, jednak opisy tam nie są do końca aktualne, więc dodawanie do nich mogłoby wprowadzić zamieszanie.
Uwaga: To, że opis pojawił się w tym miejscu niekoniecznie musi oznaczać, że postać była świadkiem wydarzenia lub też że w ogóle wie o zajściu. Proszę w każdym przypadku użyć zdrowego rozsądku i odnieść to do wiedzy i charakteru postaci -- w końcu może ona niektóre wydarzenia postrzegać inaczej niż zostały tu opisane.
W domenie niezmiennie pada rzęsisty deszcz. Chociaż... Powietrze jest ciężkie, przepełnione energią.
Niektórzy z was usłyszeli dziwne zaśpiewy dochodzące z części Ogrodu Róży zamienionej na złowrogi Labirynt. Brzmiało to jak zaklęcia, inkantacje... Intrygująco, ale złowrogo. Następnie dało się słyszeć donośny krzyk Ikelosa, Księcia Strachu, który niósł się po polach Domeny i nie dał się zagłuszyć nawet grzmotom. Ikelos wołał:
I kolejne wieści...
Złowieszczy Labirynt Róży przeszedł znaczącą metamorfozę, która jednak zaszła na drodze raczej ewolucji niż rewolucji, stąd nie bardzo wiadomo wam kiedy i możecie się jedynie domyślać dlaczego tak się stało. Szczegóły przedstawione zostaną przed rozpoczęciem Rozdziału III.
W rogu Labiryntu pojawiła się, tak jak poprzednio, złota Pieczęć Maga, unoszący się w powietrzu dysk z wyobrażeniem splecionego w symbol nieskończoności węża zjadającego własny ogon.
Sama Róża natomiast mieni się i błyszczy zupełnie tak samo jak podczas poprzedniego spotkania.
Kolejna ważna rzecz: pogoda się zmieniła. Trudno jednak powiedzieć, czy na lepsze. Zamiast rzęsistego deszczu z nieba sypią się teraz błyskawice, a grzmoty trzęsą murami zamczyska. Jest w tej burzy coś potwornego, ale również jakaś duma, buta i... dostojeństwo.