ryszard bazarnik, koncert na Ĺcianie
Myślę że przydałyby się rozmowy o sexie. Być może ożywiłoby to forum.. ;)
myślę ,ze wtedy forum mogłoby stać sie naprawdę popularne.
No i larpy z tym zwiane :D.
Ba, z czasem można by sobie nawet podarować dział LARPów pewnie.
i już wiemy co bedze after party :P
Już Alfar nie edzie musiała nas wyganiac jak po Summertown ;)
TAAAAAAAAAAAAK!!! 8D
No i gra w sabacie nabrałaby nowego znaczenia... (eh rozmarzony)
Pozostańmy przy rozmowach, hm? :>
Może was zaskoczę, ale generalnie zamiast rozmawiać wolę robić:P
mhmmmm tia :P
Taa, rozmawianie o seksie jest jak tańczenie o architekturze.
(parafraza Franka Zappy)
o rozmowa o tańcu- to jak całowanie się po znieczuleniu u dentysty.
A feeeeeee! Tower, uruchomiłeś moją wyobraźnię! Krzywdzisz mnie! Arrrgh.... Widzę króliki w atramencie! @.@
Hm... Rozmowy o seksie, to tam mniejsza, takie tam pijackie pogaduchy.
Ja proponuję Rozmowy o Braku Seksu. Jezus, mógłbym całym godiznami opowiadać:> A sądzę, że pare osób tez by sie dołączyło.
Byłby to, co prawda, straszliwy chór narzekań, ale Wampiry Starowodowe, jak wszyscy wiemy, powinny cierpieć, więc w sumie by pasowało.
:P
Tak, wpadnijmy w mroshny wampiryczny emo mood, usiądźmy w kółeczku i porozmawiajmy o braku sexu przy kubeczku gorącej czekolady...
Temat jest wręcz stworzony dla mnie...
Powiedziałeś to, żeby zamknąć mi jadaczkę? ;P
Nie do końca, Alfo. widzisz? Już trafiłem w gusta Urli.
To co, Urla? Kiedy idziemy narzekać? ;D
...Nie do końca po to, by Ci zamknąć jadaczkę. Po prostu - a, masz:P
Ile można się chwalić:P
Anytime... mam monopol na narzekanie... :P