ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Witam, jakie znacie myjnie samochodowe w Ozorkowie i okolicach? Ja jeżdzę na dwie samoobsługowe: na Lotosie i na Słowackiego. Teraz plusy i minusy:

Lotos:
+ minuta to 60 sekund
+ gdy wybieramy program to nam się wybiera odrazu
- bardzo długa kolejka
- średnie ciśnienie

Słowackiego na stacji Gazu:
+ silne ciśnienie
+ bardzo dobry program z proszkiem
+ praktycznie żadna kolejka
Była to dla mnie najlepsza myjnia w Ozo ale:
- 1zł to 50 sekund - ogromny minus!
- włączając program numer 1 mam właczony program numer 2 przez wiele wiele sekund około 90. Marnują się pieniądze, marnuje się czas. Dlatego wolę jeździć na lotos i poczekać niż denerwować sie na Słowackiego. Mam nadzieje ze właściciel to przeczyta i moze zmieni zdanie.


A tak z ciekawości - ile w sumie wynosi umycie auta na samoobsługowej?
mi średnio 4-5zł, no chyba że jest totalnie brudny wtedy 6-7 minut.

3 minuty średnio mycie 1-2min płukanie, nabłyszczanie i takie tam.
Chyba muszę zrezygnować z myjni ręcznej (niedaleko stadionu, tam gdzie wulkanizacja) i się pobawić w te myjnie samoobsługowe, przynajmniej 5zł w kieszeni zostanie

A co do Lotosu - zgadzam się, kolejki niesamowite, często korzystam z odkurzacza na tamtej stacji i nie raz nie mogę pod niego podjechać, bo inteligenci ustawiają się jeden za drugim, nie zostawiając żadnej przerwy (a tam jest odkurzacz i sprężarka do pompowania)


Na Słowackiego też jest
Polecam tą nową przed Parzęczewem jak jest auto usyfione niemiłosiernie. Ma funkcje ze szczotką dodatkowo extra chemie i bez kolejek

Polecam tą nową przed Parzęczewem jak jest auto usyfione niemiłosiernie. Ma funkcje ze szczotką dodatkowo extra chemie i bez kolejek

hmmm widziałem jak to wszystko działa...autko było usyfione i umyło sie tylko powierzchownie...poza tym zimna woda leci..no ale kolejek nie ma...jak dla mnie numer jeden to myjnia na lotosie


hmmm widziałem jak to wszystko działa...autko było usyfione i umyło sie tylko powierzchownie...poza tym zimna woda leci..no ale kolejek nie ma...jak dla mnie numer jeden to myjnia na lotosie


ile byś kasy na lotosie nie wydał to w parzęczewie i tak lepiej umyjesz konkretnie usyfione auto i zdania nie zmienie:) przynajmniej lakier wiśniowy:)
hehe tak się składa że akurat wiśniowym pojechaliśmy...no ale cóż...są gusta i guściki...
Dokładnie rzecz biorąc na lotosie za 1zł jest 55s nie 1 minuta. Mimo kolejek nie jest źle. Polecam jeszcze myjki (te wiaty przy stacji benzynowej) w Zgierzu na Piątkowskiej.
Ja polecam Lotos!!
Ja rowniez jestem za lotosem. Myjnia w Parzeczewie zupelnie odpada, pozytywna opinia wyzej o tej myjni pochodzi chyba od wlasciciela. My pojechalismy czerwonym autkiem,był mocno przybrudzony i takim tez wyjechalismy, tzn takim usyfionym.Praktycznie powierzchownie autko dalo sie tylko umyc, !!!!

Ja rowniez jestem za lotosem. Myjnia w Parzeczewie zupelnie odpada, pozytywna opinia wyzej o tej myjni pochodzi chyba od wlasciciela. My pojechalismy czerwonym autkiem,był mocno przybrudzony i takim tez wyjechalismy, tzn takim usyfionym.Praktycznie powierzchownie autko dalo sie tylko umyc, !!!!

nie pochodzi. Byłem tam pare tygodni po otwarciu to może mieli lepszą chemie dla złapania klientów. Teraz u mnie juz tylko szlauf gąbka i podwórko:)
Dominik mówisz o tej myjni w Piaskowicach ? Czy w Parzęczewie gdzieś jest jakaś schowana ?
ja ze swojej strony nie polecam myjni na ulcy słowackiego

poniewaz jakim brudnym samochodem tam wjedziesz to takim samym tylko z odrobina rzomytego brudu i zacieków wyjedziesz

Dominik mówisz o tej myjni w Piaskowicach ? Czy w Parzęczewie gdzieś jest jakaś schowana ?

piaskowice
Myjnię na Piaskowicach również odradzam. Przed Wszystkimi Świętymi na Lotosie była kolejka na ok. 15 aut, więc pojechałem na Piaskowice. Tam kolejka na 2 auta. Wrzuciłem piątaka (bo na Lotosie zawsze za tyle mi się udaje ładnie umyć autko) i zaskoczenie, bo tam ciśnienie takie ostre, że większe bym zrobił zatykając palcem wąż ogrodowy. Auto wcale się nie umyło, zmarnowane 5zł.

Słowackiego jeszcze nie wytestowałem, ale opinie słyszałem pozytywne. Ja jak najbardziej jestem za Lotosem, bo auto domywam z każdego syfu czy błota.
No właśnie taką samą mam opinię o Piaskowicach , jeśli już coś robili to mogli kurka zainwestować w lepszy sprzęt. Byłem tam rok temu i niedawno myślałem ,że się coś zmieniło. A tu psikus. Qadrat ma rację , to już lepiej wężem spłukać.
nie no piaskowice masakra
bylem tam pierwszy raz i ostatni
po powrocie z afganu pojechalem bo u kwiatka kolejka
wrzucilem 10 zl to pozadnie umyje
umylem ale płytki na podłodze
I to niezbyt dokładnie

Dużo więcej by zyskali gdyby zainwestowali w porządne ciśnienie. Ponieważ ludzie widząc kolejki u Wąsacza pojechaliby do Piaskowic. Ja bym tak bynajmniej zrobił.
Myjnia na słowackiego moim zdaniem jest najlepsza choć tej na piaskowicach nie testowałem .
Porównuje dwie na Lotosie i na Słowackiego.
Jednak zawsze na jednej jak i na drugiej trzeba ze sobą zabrać gąbke bo niestety ciśnieniem i tak wszystkiego nie umyjesz.
I potem przez takich gabkowiczów kolejki na ponad godzinę!
No widzisz, ja ostatnio na Lotosie stałem, starszy pan umył swoją Fabię, odłożył myjkę na miejsce, ja już zapaliłem silnik bo myślę "zaraz odjeżdża", a tu psikus, pan wyjmuje zgarniaczkę do wody i zgarnia wodę z całego auta, miejsce przy miejscu... Robił to chyba z 10 kolejnych minut.

Raz też widziałem, jak po umyciu jakiś gość wyjął szmatkę z jakimś specyfikiem (wosk czy ch.j wi co) w tubce i całe auto przecierał miejsce przy miejscu, oczywiście robił to w myjni, nawet nie wyjechał, blokował kolejkę.

A co do gąbkowiczów - to świadczy o tym, że nie umieją obsługiwać myjki, albo nie wiedzą do czego służy dany program. Ja raz przez 3 tygodnie nie myłem auta, wtedy były deszcze, a jeżdżę trochę po drogach nieutwardzonych, auto zmieniło kolor z niebieskiego na jakiś taki szary, wszystko zaschnięte. Na Lotosie wystarczyło 7zł, żeby dokładnie umyć auto, po błocie nie było wogóle śladu. Nawet jeszcze zdążyłem polimerem auto psiknąć.
Skąd ja to znam

Qadrat ma 100% racji , we wszystkim co napisał.
Qadrat

2 razy w tygodniu pomnożone przez 3 tygodnie moge sie zgodzić

Zaręczam ci , że po 3 tygodniach jazdy (codziennie) brudnym samochodem żadna myjnia samoobsługowa nie jest w stanie domyć auta dokładnie. Możesz się ze mną nie zgadzać, ale po umyciu swojej niebieskiej fury zerknij na nią po wyschnięciu albo przejedź palcem po lakierze a na pewno przyznasz mi rację. Jeżeli auto myłbyś co 3 góra 4 dni ok zgodze się moża domyć ale nie po 3 tygodniach.
Ja tam na wiśniowym lakierze po 2-3 tygodnniach bez mycia wchodzę na myjnie i za 6-7zł doprowadzam do błysku. BEZ GĄBKI ! Jeżdzę dosyć sporo po Łodzi jak i Ozorkowie, włącznie z nieutwardzonymi drogami.
no limited

bez mycia wchodzę na myjnie i za 6-7zł doprowadzam do błysku . Gratulacje

Połysk masz chyba dopóki nie wyschnie.
Jeżeli chodzi o gąbke i czas jaki spędzam na myjni to spoko bo ja przez 5 minut myję a 2 minuty tracę na płukanie (kombi). Więc nie zawsze gąbka oznacza 15 minut mycia. Ja też byłem świadkiem na lotosie jak koleś umył samochód a potem jeszcze go wycierał. Polecam spróbować i nie upierać się
Nie upieram się , mieszkam poza Ozorkowem i też myję samochód bardzo często z węża , gąbką bądź szczotką przy użyciu szamponów samochodowych. Nie widzę różnicy. Teraz jeżdzę na ciśnieniową , bo w taki mróz mi się nie chce stać po prostu przed domem.

Podsumowując i na ciśnieniowych idzie domyć samochód i pod domem Tylko oczywiście ciśnieniem wygodniej. I szybciej.
Józek1982, daj mi swoje auto, nie myte przez 3 tygodnie i 7zł - a na Lotosie Ci je umyję na błysk. Jeśli to zrobię - postawisz mi flaszkę. Akurat swoje autko myję jakoś raz na tydzień, ale miałem już przypadek, że blisko 3 tygodnie nie widziało myjki, aż zmieniło kolor. Na Lotosie je dokładnie umyłem, nawet psiknąłem jeszcze polimerem, lśniło jak nowe.

Józek1982, daj mi swoje auto, nie myte przez 3 tygodnie i 7zł - a na Lotosie Ci je umyję na błysk. Jeśli to zrobię - postawisz mi flaszkę. Akurat swoje autko myję jakoś raz na tydzień, ale miałem już przypadek, że blisko 3 tygodnie nie widziało myjki, aż zmieniło kolor. Na Lotosie je dokładnie umyłem, nawet psiknąłem jeszcze polimerem, lśniło jak nowe.

Gościu Ty to jestes cudotwórca, troche czytam to forum i normalnie magik w każdej dziedzinie. Zazdrościć Ci zaczynam powoli.

Chciałbym zebyś nauczył mnie myć zimą "wiśnie" elegancko za 7zł.
Ja Cię nauczę jeśli chcesz
Podobnie jak józek1982 i dominik twierdzę, że samym ciśnieniem to można zmyć letni tygodniowy kurz i zachlapania a nie trzytygodniowe jesienno - zimowe błoto zaschnięte do wysokości szyb.

Gościu Ty to jestes cudotwórca, troche czytam to forum i normalnie magik w każdej dziedzinie. Zazdrościć Ci zaczynam powoli. Chciałbym zebyś nauczył mnie myć zimą "wiśnie" elegancko za 7zł.

Słuchaj "GOŚCIU", nie rób z siebie pośmiewiska. Jeździj sobie dalej na te swoje Piaskowice, gdzie ciśnienie jest takie, aż urywa jajca i się dziw, czemu nie możesz domyć swojej "WIŚNI".

Cieszę się, że mi zazdrościsz, bo masz czego. Nigdy nie osiągniesz takiego poziomu intelektu, jak ja, musisz się z tym pogodzić. Wypowiadam się na tematy, o których mam pojęcie, a jak czegoś nie wiem - siedzę cicho.

P.S.
Wku*** się, bo negatywnie napisałem o Twojej myjni na Piaskowicach i musisz się jakoś odegrać? Ehh, polska mentalność. Powodzenia w dalszych interesach.
Ja uwazam ze da sie umyc za 7-8zl duzy samochod, kombi czy sedan, ale pod jednym warunkiem trzeba wrzucic 1zl namoczyc to wszystko i poczekac z 2-3 minuty, pozniej brud schodzi ladnie.

Ale np corse, 3-drzwiową to spokojnie za 4zl da sie umyc.
Matka Yarisa po tygodniu potrafi dokładnie umyć za 3zł hehee....




Słuchaj "GOŚCIU", nie rób z siebie pośmiewiska. Jeździj sobie dalej na te swoje Piaskowice, gdzie ciśnienie jest takie, aż urywa jajca i się dziw, czemu nie możesz domyć swojej "WIŚNI".

Cieszę się, że mi zazdrościsz, bo masz czego. Nigdy nie osiągniesz takiego poziomu intelektu, jak ja, musisz się z tym pogodzić. Wypowiadam się na tematy, o których mam pojęcie, a jak czegoś nie wiem - siedzę cicho.


A że nie siedzisz nigdy cicho to tez mówię że majstersztyk z Ciebie:) Twój poziom intelektu osiągnąłem jakieś 3 lata temu, a swoją wiedzę wolę wykorzystywać w praktyce niż mądrować się na lewo i prawo:)

Qadrat

NIE DAJE 19-LATKOM SAMOCHODU.

Cieszę się że mimo tak młodego wieku osiągnąłeś już taką dojrzałość emocjonalną. Zawsze podziwiałem tak skrajnych EGOistów.

Ja nie napisałem że nie umyję za 7 zł samochodu. Napisałem że używam do tego gąbki i tyle. I nie oskarżaj mnie że przeze mnie stoisz na myjni godzinę. A czytać umiem i wiem do czego służą opcje mycia. Zastanów się zanim po kimś pojedziesz bo to nie jest odpowiedź na pytanie zawarte w temacie.
Józek zgódź się będzie flaszka (mam nadzieje że sie podzielisz)
Flacha to podstawa:_):)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl