ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Hej... Witam w pierwszym moim poście na tym forum, mam nadzieję, że nie będzie to zarazem ostatnia próba mojej komunikacji z Wami. Zauważam tu parę znajomych "twarzy" z op.com.pl, jak i wiele mi dotąd nieznanych, co oczywiście może zostać nadrobione.Tematem mojej wypowiedzi są obydwie strony - onepiecenakama.pl i onepiece.com.pl - i do obydwu grup pragnę skierować te same słowa, i tak właśnie uczynię. No... To zaczynajmy.

Zdaję sobie sprawę, że to co mam do powiedzenia, jest nieżyciowe, naiwne, idealistyczne i pozbawione realistycznego podejścia... I to do mnie nie pasuje. Jednak odpowiada to temu, co rzeczywiście myślę, dlatego postaram się godnie wypełnić założenia, stawiane mi przez mą ksywkę.
Wiem też, że to co tutaj powiem będzie niczym narzekanie nastolatka na trudy życia w stanie wojennym - mam jakieś ogólne rozeznanie w sytuacji, oparte na relacjach innych, lecz tak naprawdę nie było mnie pośród Was, kiedy wydarzyły się te paskudne w mojej ocenie wydarzenia - spór którego efektem jest dzisiejszy stan rzeczy - niepotrzebne współistnienie dwóch, odmiennych stron... Które równocześnie są takie same. Pomimo jednak, iż nie mam większych praw by wypowiadać się na ten temat... To zrobię to.
Po prostu... Czy nikomu poza mną, nie wydaje się to nieco... Dziwne? Odbiegajace od normalności? Sprzeczka zaledwie kilku ludzi zadecydowała o podziale polskiego fandomu One Piece (będącego, swoją drogą, mangą podkreślającą rolę przyjaźni), powodując zbędną i u niektórych wzbudzającą być może niezdrowe emocje rywalizację. Czemu to tak naprawdę się przysłużyło? Jakie są tego pozytywne strony? Ktoś mógłby wspomnieć, że zasada wolnego rynku działa korzystnie dla klienta, gdyż rywalizujące firmy muszą go zachęcić do siebie jak najatrakcyjniejszą ofertą... Lecz tutaj tak naprawdę to nie zdaje egzaminu. Czy nie uważacie, że (uwaga, chwila fantazjowania) zjednoczenie fandomu, utworzenie jednolitej i obszerniejszej niż dotychczasowe strony, oraz forum uczęszczanego przez użytkowników obydwu stron (czyli zapewne większość polskich fanów OP), a także połączenie sił grup translacyjnych, mogłoby jedynie wzmocnić rolę One Piece pośród innych polskich fandomów, a otrzymane w ten sposób wymiana doświadczeń i wzajemna współpraca poprawiłyby jakość świadczonych usług i uprzyjemniłyby fanom odwiedzanie takiej strony? Bo w końcu, mówiąc pseudo-inteligentną metaforą, czy scentralizowana armia w natarciu nie jest silniejsza i nie ma większych szans na przełamanie obrony zamku , niż gdy podzieli się ją na dwa, mniejsze oddziały, z których każdy ma inną strategię na zwycięstwo i wchodzą sobie one nawzajem w drogę...? Na chwilę obecną bowiem, każda ze stron ma swoje zarówno zalety, jak i wady. Wierzę w to, że przy współpracy udałoby się podwyższyć wspólne standardy.
Dlatego... Choć wątpię by moje słowa do was przemówiły... Zwracam się z tą prośbą głównie do administracji obydwu stron, jak i dowolnej osoby która zamieszana jest w jakieś nie do końca pozytywne uczucia do drugiej strony (przyznaję, nie wiem jak jest z nastawieniem zwyczajnych użytkowników). Proszę Was, abyście spróbowali odnaleźć jakąś nić porozumienia, choćby tak prostą i niewymagajacą, jak wymiana reklamowa pomiędzy obydwoma serwisami - nić, do której z czasem dołączą kolejne, we wspólnym splocie tworząc linę. A z lin tych być może któregoś dnia powstanie most współpracy, łączący skarpy obydwu stron i jednocząc je ze sobą (O ile oczywiście nie napatoczy się rąbnięty archeolog z biczem, oni lubią niszczyć takie sznurowe mosty). By to się jednak stało, musi dojść do obustronnego wybaczenia i prób dialogu - jak bowiem mówił Dalajlama XIV w swojej odezwie do młodzieży - wiek młodych, wiek XXI, w przeciwieństwie do poprzednich powinien być wiekiem pokoju i tolerancji, a naszą rolą powinno być podtrzymanie dialogu... A tymczasem nasza dorodna polska młodzież nawet w kwestii stron o One Piece musi być poróżniona... Tak nie powinno być.
Dlatego jeszcze raz nawołuję - spróbujmy osiągnąć porozumienie, przynajmniej częściowe. Niekoniecznie od razu, może metodą małych kroczków, ale zacznijmy współpracę między stronami.


Jestem wielce oburzona Waszym, a właściwie Twoim, Jutsu, postępowaniem. Nie widzę naprawdę sensu w usunięciu postu Szczerego, tym bardziej, że go nie przeczytałeś wcześniej. I pewnie jeszcze teraz zedytujesz mój, co?

Skoro już jest tu ponownie, mogę napisać to, co miałam napisać zaraz po jego przeczytaniu. Panuję jednak nad sobą, z trudem, ale jednak. I odsuwam osobistą opinię na bok.

Jako prezes Galley-La Company ponawiam swoją propozycję współpracy z Wanted Team. I jestem niemal pewna, że znowu Komimasa ją odrzuci, mimo że, jak mówił, pozostali ówcześni członkowie grupy byli za. Nic to. Trzeba dążyć do zjednoczenia.
Ja jednak powtórzę to co na sb - rozumiem obawy Jutsu i nie mam do niego pretensji. W takim poście mogła się kryć ogromna ilość jadu (mam nadzieję, że się nie kryje) i chęć rozdrapania starych ran, więc wolał wcześniej zainterweniować, a w razie braku problemów przywrócić posta, czyż nie? Nic złego się nie stało.
Ze swojej strony natomiast zapewniam, że miałem raczej w zamiarach propozycję przejścia ponad starymi kłótniami, niż ich ponowienie.
Nie mam pojęcia jakie zatargi spowodowały rozszczepienie na dwa odrębne portale. Nie wiem jak ostra kłótnia musiała się wywiązać, że panuje tak silne poczucie odrębności. Mimo to zgadzam się ze Szczerym.

Forum jest po to, by móc porozmawiać. Nie widzę powodu, dla którego ten temat miałby być usuwany. Wydaje mi się, że nie jest to forma zareklamowania strony w rozumieniu art. 17 Regulaminu.



Jolly masz strasznie cięty język... Jutsu wiele rozważył, myśli o innych o wszystkim, a nie bo tak:P

Wiecie, ja bym prosił, aby z całym szacunkiem rozmowy na ten temat zostały zawieszone do 25 a już niech będzie 18 czerwca. Mam PNJJ i muszę się na nim skupić. Poza tym wielu tutejszych użytkowników nowych, nawet nie wie, że byłem na com, a niestety nie mogę pozwolić by to sobie szło na własną rękę, tym bardziej, że macie bardzo blade pojęcie o stanu rzeczy.

Więc sorry, ale nie liczcie na mój udział do tego 18 a właściwie 19.

Musiałbym tu bardzo wiele wyłożyć, a nie mam na to czasu.
Wybacz, Komi, ale nie rozważa się w 5 minut (bo maksymalnie tyle czasu upłynęło od pojawienia się tematu do jego usunięcia). I nie mam ciętego języka. Jedynie piszę, co myślę.

Nie ma problemu, jak dla mnie możemy poczekać.
Bardzo dobrze, że pojawił się ten temat bo zawsze chciałem się wypowiedzieć w tej sprawie. Nie brałem udziału w tamtych przykrych wydarzeniach, ale wypowiem się jako zwykły aktywny użytkownik.

W sumie inaczej kochani, droga Jolly czy Kowal, po prostu ja raczej później się wypowiem, proszę tyko o jedno by nie mówić o "konflikcie" "przykrych wydarzeniach"

Jedyny konflikt jaki był to między mną i Blackmalderkiem polegająca nie na kłótni ale innych wartościach.

Ewentualnie jolly może mówić GC VS WT, ja tam cieszę się, że powołaliśmy z Vegim WT bo dzięki temu przybyło masę polskich skanlacji.
Romario - na razie mowa o współpracy. Zjednoczenie stron na chwilę obecną jest z pewnością jedynie odległym marzeniem, do którego realizacji można jedynie próbować dążyć. Ale nie oznacza to, że musimy się od siebie wzajemnie odcinać.

To po co się łączyć? Wasza strona jest większa, a to my wykonujemy więcej pracy w subach, chapkach i wydawaniu odcinków. Chcecie nas wchłonąć czy co?

Nie wiem jak pozostali, ale ja osobiście postuluję współpracę. Może nie tyle między samymi stronami, co grupami tłumaczącymi. Pomysł, żeby jedna ze stron opuściła swoje "gniazdo" i podczepiła się pod tą drugą stronę jest moim zdaniem niewykonalny. Nastąpiłaby utrata niezależności, poddanie się pod czyjeś kierownictwo i prawdopodobnie po jakimś czasie sytuacja by się powtórzyła. Na początek proponuję niewielką współpracę np. w zakresie opracowywania skanów.
Chodzi o konstruktywne porozumienie, a nie aneksję. Nikt nie postuluje wizji "jedynej słusznej strony OP, którą jest wyłącznie op.com.pl". Bardzo dobrze, że istnieją dwie niezależne strony, bo gdyby nie to, to wystarczyłoby żebym któregoś razu nie zapłacił za serwer i nie byłoby skąd brać odcinków OP Dzięki temu, że Ryuuga uploaduje na MU, jest pewność, że fani nie będą pozbawieni multimediów. Szkoda jedynie tego, że ten silny potencjał jest gdzieś tam rozmywany. Dwa razy ta sama robota - dwie wersje skanlacji wydawane jedynie w imię niezależności.


Ewentualnie jolly może mówić GC VS WT
Och, dziękuję za pozwolenie. Nie ma żadnego vs. Już kiedyś o tym mówiłam, nie będę się powtarzać.

Romario - u nas są sprzeczki, bo nie ma ograniczania wolności wypowiedzi, zagwarantowanej w polskiej ustawie zasadniczej. Wykorzystam tu nieswoje słowa, ale myślę, że autorka się nie obrazi. Każde forum jest złożone przede wszystkim z czynnika ludzkiego, a ludzie są różni i stąd różne drobne nieporozumienia.

Kazdy post Szczerego brzmi jak kazanie xd Jestes ksiedzem? bo tak mi sie kojarzy... ale to tylko moja uwaga odbiegajaca od tematu xd

Nie, ja chcę uczciwie zarabiać na życie. Ale faktycznie, styl może być przesadnie wzniosły... Skargi proszę składać do serialu "Spadkobiercy", który oglądałem przez ostatni tydzień (Warren potrafi nieźle zryć banię ^^')

Co do samego tematu - to zaledwie słaba propozycja, zalążek pomysłu, gdyż nie powiem, bym był zaangażowany w którąkolwiek z obydwu grup translacyjnych... Ale czy wyrządziłaby się komukolwiek krzywda, gdyby powstała nowa grupa, o nowej nazwie, łącząca w sobie wszystkich ludzi ze starych grup i wszystkie tłumaczone tytuły... Z zachowanym dotychczasowym kierownictwem na obydwu stronach (takie jakby filie lokalne, lecz mające jednego (obranego oczywiście poprzez obydwie grupy) zwierzchnika ogólnego... I wszystkie obecne i ukończone tłumaczenia tejże wspólnej grupy, niezależnie od której by pochodziły, byłyby dostępne na obu stronach.... Takie coś mogłoby być w zasadzie korzystne dla obu stron, takie poszerzenie zakresu. No, i niestety jednak - tylko jeden OP. Podwójne tłumaczenie mija się z celem...

Ale jak już mówiłem - to nie jest moja półka, to już w tej chwili kwestia porozumienia między Jolly a Vegim.
Na com.pl też blackmalder zamykał strony o tej tematyce i co? Popieram Romario, że u nas jest lepsza atmosfera, na op.com.pl jest dużo więcej ludzi nowej osobie ciężej się odnaleźć itp. Tak np. było w moim wypadku. Jest wiele dojrzalszych rozmów mniej kłótni i sympatyczniejsi ludzie.

Co do powiązania grup. Łączy je jedynie OP, a tak poza tym to są całkiem inne projekty, inni ludzie i w ogóle. No i też jedna grupa wchłonęłaby drugą. A tej drugiej by to nie odpowiadało i się zaczyna.
Proszę was nie tak zaciekle my ty rozmawiamy(chyba jednak zejść nie mogę...) Oni piszą w dobrej mierze.

Przepraszam, ale Jolly sama odrzuciłaś chęć współpracy na poziomie skanlacje/suby, i myślę, że to warto podkreślić.

Na com.pl też blackmalder zamykał strony o tej tematyce i co?

Za blackmaldera w żaden sposób nie mogę odpowiadać. W każdym razie kopia mojego pierwszego posta jest także i na tamtym forum, nie jest tak że tylko Was się o coś czepiam.

I wszystkie obecne i ukończone tłumaczenia tejże wspólnej grupy, niezależnie od której by pochodziły, byłyby dostępne na obu stronach.... Takie coś mogłoby być w zasadzie korzystne dla obu stron, takie poszerzenie zakresu. No, i niestety jednak - tylko jeden OP. Podwójne tłumaczenie mija się z celem...
Co do zdania pierwszego zgodzę się. Natomiast co do OP - nie wyobrażam sobie podziału ról. Ktoś musiałby zrezygnować z tłumaczenia i byłoby mu na pewno przykro. Musiałby odpuścić sobie pracę nad ukochaną mangą. I tutaj zaczyna się pole do kłótni.

Nie chodzi konkretnie o to. xD

Jolly czepiała się, że z początku temacik został zamknięty i, że jakiś reżim i cenzura panuję. Swojego czasu Blackmalder też zamykał tematy o podobnej tematyce i wychodzi na to samo.

Twoją inicjatywę Szczery jak najbardziej popieram. xD Zawsze jest lepiej gdy jest przyjaźń, pomoc i współpraca. Jednakże patrząc z realistycznej strony, małe prawdopodobieństwo. xD

Muszę jeszcze powiedzieć, że atmosfera panująca na tej stronie jest bardzo przyjemna i czuje się tego ducha nakamy. Natomiast na .com zwróciłem uwagę, że non stop się kłócicie i wasze rozmowy (większości użytkowników) są na niskim poziomie. Poziomie 14-16 latków. No i do tego ten wszędobylski Kami. Chodząca sprzeczka.
Nienawidzę jednej rzeczy na forach. Gdy wszyscy są dla siebie milutcy i we wszystkim sie zgadzają. Z ludźmi typu Kami można sobie podyskutować, gdybym wszędzie miał mówić coś typu: "Masz racje"; "Uważam dokładnie jak ty"; "Idealnie to powiedziałeś" to bym chyba zgłupiał. Po to są fora żeby podyskutować. Jak dyskusji towarzyszą emocje, to jeszcze lepiej, chyba, że przeklinasz co drugie słowo, no to wtedy...

Przygodę z OP zaczynałem od waszego forum, ale nie udzielałem się bo atmosfera była tragiczna.
Tragiczna? Sam się ostatnio tam mniej udzielam, ale to z lenistwa czy braku czasu. Tam chociaż każdy ma swoje zdanie i można sobie podyskutować. Tutaj większość osób się we wszystkim zgadza, i jest naprawdę nudno.
Aha, co do różnic to mamy lepszej jakości odcinki, a szata graficzna gorsza, bo stara, wy niedawno zmieniliście, ale imponująca ona też nie jest :)
O ile rozumiem jak bardzo może być irytujący konflikt wartości, o tyle nie bardzo dociera do mnie, dlaczego żaden z Waszej trójki (Komi+Jutsu i Malder) nie może dorosnąć, stanąć na wysokości zadania, odsunąć osobiste, które nie jest tym, co ważne i dla wspólnego rozwoju obu stron pojednać się przynajmniej w samych interesach.

Nie jestem za zjednoczeniem stron, ani tym bardziej forów. Dobrze mi tutaj. Lepiej niż tam. Tu jest miło. Tam sucho i bezczelnie. Nie umiem tego wytłumaczyć ^^'

Ale myślę, że G-L i WT mogłoby współpracować. WT ma własne forum, może obie grupy by na nie wchodziło, nazwę byśmy jakąś wspólną zrobili i pod jedną banderą wydawali odcinki i skanlacje - to niewiele, ale sporo na początek...
Ludzie, ale proszę, nie zamieniajcie tego tematu we wzajemne obszczekiwanie for, bo nawet jeśli macie rację i porozumienie nie jest możliwe, to nie jest to powód by wzbudzać niepotrzebne złe emocje...
Witam na tym forum, ponieważ, bądź, co bądź, jest to mój pierwszy post tutaj,

Tyleż wstępu, teraz wracając do tematu:

Pomysł na tyle piękny, że zupełnie nierealny, niestety. Pomijając wszystkich użytkowników, wiem, że na onepiece.com, Malder zrobi jak uważa, chociażby było to zupełnie sprzeczne z opinią większości. Nie znam zupełnie admina tego portalu, jednakże NAPRAWDĘ nie wyobrażam sobie współpracy pomiędzy nim a Malderem ( i odwrotnie). Zatem, jeśli chcemy mówić o jakiejkolwiek współpracy, najpierw oni musieli by się zgodzić, a to i tak byłby dopiero początek.
Dlatego, iż jestem za, nie widzę tej możliwości i uważam, że jest to pomysł z góry skazany na porażkę.
Amen.


Jutsu jest z administracji i może usuwać jakiekolwiek tematy chce nawet bez podawania przyczyny.

ROTFL!
Ech najmocniej przepraszam, ale To WY wychodzicie z błędnego założenia. Ani ja ani Malder nie czujemy do siebie nienawiści, przerwaliśmy współprace bo inaczej widzieliśmy różne rzeczy, nikt się nie zwyzywał itd...
Proszę więc darujcie sobie porównywanie mnie i maldera do skłóconych dzieci...


Jutsu jest z administracji i może usuwać jakiekolwiek tematy chce nawet bez podawania przyczyny.

Nie pamiętam kto to napisał, ale totalna bzdura, Jutsu nie ma takiego prawa, nie ośmieszajcie moderatorów tutaj błagam.
Wybacz, Komi, ale wyraźnie nie umiecie się dogadać nawet w kwestii interesów - dla mnie to się wydaje trochę dziecinne?
Daleko jestem od stwierdzenia, że wykłócacie się jak małe, czy jakiekolwiek (nie)dzieci. Może warto zorganizować spotkanie na gg w tej sprawie z najważniejszymi osobami z obu portalu i przynajmniej tak omówić jakieś zalążki współpracy?

Bo miło znać ocenę użytkowników, jednakże prawda jest brutalna: jeśli nie będziecie potrafili się dogadać na szczeblu administracyjnym, ze współpracy będą nici, choćby wszyscy użytkownicy się nawzajem kochali (heh).
Dobra, chyba pora wreszcie i na moje 3 grosze.

Sprawa wygląda tak: od pewnego czasu nie czułem między nami, czyli nakamą a com.pl żadnych spięć. Pamiętam początki naszej strony, gdy konflikty niestety były pewną częścią forumowego życia. Ale teraz wygląda do tak, że nawzajem siebie "olewamy" (nie chce, żeby to zabrzmiało, że mamy siebie nawzajem w dupie, po prostu nie wchodzimy sobie w drogę).

Połączenie na dzień dzisiejszy w moim przekonaniu nie wchodzi absolutnie w rachubę. To nie tak, że jestem przeciw, wręcz przeciwnie, to byłoby wspaniałe połączyć dwie prężnie działające strony w jeden organizm. Ale na dzień dzisiejszy nie jest to możliwe z wielu powodów. Jakich?

Główną sprawą jest to, że nie ważne jak bardzo którekolwiek z nas, a przede wszystkim mówię tu o osobach zarządzających stronami, będzie się starało przekonać, że nie żywi żadnych urazów do drugiej strony, zawsze coś w środku zostanie... Szczery i Hetman pokazują, że nie ma w nich jadu, wierzę im z całego serca. Ale gdy spojrzałem na rodzący się konflikt Jutsu i Jolly trochę mnie to przeraziło w perspektywie połączenia... To samo tyczy się np. współpracy w tym momencie Komiego i blackmaldera. Trudno sobie teraz wyobrazić ich bezkonfliktową wspólną pracę.

Kolejna sprawa to oczywiście WT i Galley-La. Prawda jest taka, że obie grupy ze sobą rywalizują i nijak nie widzę połączenia ich w jedną całość. Ale to już sprawa między Vegim i Jolly, mam rację?

Trzecia sprawa to pikuś, w którym zawiera się stworzenie nowej strony, nowego forum, które miałoby połączyć nakame i com.pl. Roboty od cholery...

Ale jeśli chodzi o współpracę, czemu nie? Tylko na czym miałaby ta współpraca polegać? Na dzieleniu się pracami grup tłumaczących? Na wzajemnym "umilaniu sobie pracy i życia"?

Stan w którym teraz jesteśmy odpowiadał mi jak do tej pory. Neutralnie, bez podkładania sobie świń. Współpraca musiałaby się oprzeć na chęciach wszystkich. A póki co mamy silną grupę 3 osób pod wezwaniem Szczerego. Czy tak samo zachowają się blackmalder i reszta władzy z com.pl? Oto jest pytanie : )

Od serca dziękuję Szczeremu za tę inicjatywę ale tak jak Komi gdzieś napisał, jest to sprawa do głębszego obgadania po sesji... Może na konferencji Skype? Kto wie...

Ale gdy spojrzałem na rodzący się konflikt Jutsu i Jolly trochę mnie to przeraziło w perspektywie połączenia.

Jolly ma to do siebie, że jak już kogoś nie lubi, to powstrzymać się jej nie da;) Pamiętaj, nigdy nie przekonasz wszystkich.
Po za tym, zgadzam się z większością (chyba wszystkim, ale wole się ubezpieczyć;) ) twojej wypowiedzi.

PS. Fajna sygna ^^
Połączenie 2óch grup skanlacyjnych to zły pomysł. W końcu grupy by nie rywalizowały, i dostawalibyśmy chłam zrobiony na odpieprz się. Tak chociaż jest jakaś rywalizacja.

Połączenie 2óch grup skanlacyjnych to zły pomysł. W końcu grupy by nie rywalizowały, i dostawalibyśmy chłam zrobiony na odpieprz się. Tak chociaż jest jakaś rywalizacja.
Wątpię. Jak dla mnie żadna z grup nie stara się tak by wypaść lepiej od konkurencji, ale by dać fanom mangę jak najlepszej jakości.

Połączenie 2óch grup skanlacyjnych to zły pomysł. W końcu grupy by nie rywalizowały, i dostawalibyśmy chłam zrobiony na odpieprz się. Tak chociaż jest jakaś rywalizacja.

Każda grupa tak czy siak chce dać fanom jak najlepsze skany. Nie działa to na zasadzie rywalizacji. To wygląda tak jakby wcześniej wszystko było do kitu i na odpier***, a teraz jest nowa grupa to na cacy i tak dalej. xD
Powtórzę się z com.pl...

Cóż, sam już na samym początku wspólną, jedną stronę wrzuciłem do działu "fantazji". Co wcale nie wyklucza zjednoczenia - jeśli otrzymamy dwie wspierające się i nawzajem reklamujące strony, które potrafią w pewnych sytuacjach udowodnić, że tak naprawdę są jedną grupą (choćby wspólna organizacja imprez typu cosplay na konwencie, pomoc przy szacie graficznej czy też pomoc w uzyskaniu skanlacji), choć rozdzieloną na dwie części... To już byłby sukces. Coś w rodzaju jednego państwa, zbudowanego z dwóch autonomicznych hrabstw. A tymczasem na chwilę obecną sam fakt ścigania się przy tłumaczeniu mangi już jest w moich oczach... zgrzytem w tej machinerii.


Ale gdy spojrzałem na rodzący się konflikt Jutsu i Jolly trochę mnie to przeraziło w perspektywie połączenia.

Jolly ma to do siebie, że jak już kogoś nie lubi, to powstrzymać się jej nie da;)

To ja może coś wyjaśnię. Ja Jutsu bardzo szanuję i lubię. Nie wmawiaj mi, Kubuś, że jest inaczej. To samo się tyczy Vegiego. Bardzo dobrze się dogadujemy. Zgadzam się z jednym - jak się na coś uprę, to się mnie powstrzymać nie da. To fakt. Ale w imię wyższych idei potrafię czasem jednak dać se siana :P

Chwila chwila.
Wy chyba nie łapiecie czegoś.
Grupa skanlacyjna to grupa ludzi, która chce przedstawić mangi przetłumaczone na dostępny im język - na polski, tak, żeby jak największa ilość Polaków, także ta nieznająca języków (albo leniwa), mogła się z tymi tytułami zapoznać.
NIE ROBIMY TEGO DLA SIEBIE. JASNE, że wielką satysfakcję nam daje widok własnego dzieła na stronie, ale do cholery, robimy to dla fanów, nie własnych, ale generalnie m&a. I to dlatego dajemy z siebie wszystko.
Nie dlatego, że "tamci mogą zrobić to lepiej, spróbujmy ich przewyższyć" =.= co za kretyński pomysł, kto w ogóle na to wpadł?!
Zaproponowałam połączenie grup, bo uznałam, że większa ilość edytorów i tłumaczy w jednym miejscu tylko zwiększy nakład wydawanych chapterów. Wszystko po to, żeby móc stworzyć potężniejszy aparat, który będzie w stanie dać z siebie jak najwięcej.

JAKA, DO DEMONÓW, RYWALIZACJA?!
Nie wiem, nie będę się wypowiadać za wszystkich, ale mnie nawet to do głowy nie przyszło i nigdy nie widziałam żadnych takich nastrojów w WT, więc naprawdę - argument był żałosny!
No tym to przywalił:D Choć zaiste jak powstaliśmy to skany zaczęły wychodzić szybciej i to można sprawdzić:) Co do jakości to jolly bijemy gościa:D

Jakoś ni cholery nie rozumiem, że portali Naruto może być w bród Bleach też i do np Fantomasa nikt urazu nie czuje, że założył własną stronę.

Swoją drogą ja tu mam milusi kameralne grono gdybyśmy połączyli fora, to by zniknęło.

Poza tym jackie zapominasz, ze mieliśmy zamknąć nabór bo jest za dużo nowych twarzy i atmosfera w grupie może się posypać.
No tak, o ile (gdyby nie wiele innych czynników) stronę dałoby się może stworzyć i jedną, to z forum nie byłoby tak łatwo... Nawet jakby wszystko od nowa by było to stworzyłoby się po prostu drugie forum com.pl, a to nie wszystkim odpowiada... No dobra, ten pomysł chyba można ostatecznie skreślić z listy postulatów ;d
Ja z malderem wojny nie mam, nie kłócimy się, wszystkich lubię za wyjątkiem BlackZ (no nie poradzę) to jakie są w ogóle postulaty?:P

wszystkich lubię za wyjątkiem BlackZ (no nie poradzę)

Wiesz, to co zadziwiające, to on odszedł z naszej strony zupełnie jakiś rok temu. Najciekawsze, że AKURAT dzisiaj wpadł do nas nas na sb i stwierdził, że od teraz może częściej się będzie udzielał :)

A ja lubię w każdym coś innego i w każdym czegoś nie lubię :) W większości przeważają rzeczy lubiane :D
Konkretnie, to to co napisałem...



jeśli otrzymamy dwie wspierające się i nawzajem reklamujące strony, które potrafią w pewnych sytuacjach udowodnić, że tak naprawdę są jedną grupą (choćby wspólna organizacja imprez typu cosplay na konwencie, pomoc przy szacie graficznej czy też pomoc w uzyskaniu skanlacji), choć rozdzieloną na dwie części... To już byłby sukces.


To chyba byłoby do przełknięcia? Autonomia obydwu serwisów, lecz większa bliskość między nimi - wszakże z tego wszystkiego wynika, że mają one to samo źródło, więc czemu po prostu sobie nie pomagać?
Wymiana banerów będzie świetnym pomysłem, bo fani, którzy trafiają na com.pl nie wiedzą od razu o nas i na odwrót ;] Dobrze będzie się zareklamować ;]
Najmocniej przepraszam, ale to tak, jakbym nie doceniał pracy Raziela, Cichego czy Tmkhanoffa tudzież Uispera, skoro ktoś ma coś do grafiki, choć w tym momencie Tmkhanoffa, który sam robi grafiki na zlecenie, więc jego umiejętności kwestionować nie można. Na konwencie można, ale ja np nie jeżdżę. Skanlacje teraz staną pod znakiem zapytania zobaczcie sobie MH, znikły wszystkie polskie i pół innych.

Najmocniej przepraszam, ale to tak, jakbym nie doceniał pracy Raziela, Cichego czy Tmkhanoffa tudzież Uispera, skoro ktoś ma coś do grafiki, choć w tym momencie Tmkhanoffa, który sam robi grafiki na zlecenie, więc jego umiejętności kwestionować nie można.

Grafika w moim poście = tylko przykład.


Ale jeśli chodzi o współpracę, czemu nie? Tylko na czym miałaby ta współpraca polegać? Na dzieleniu się pracami grup tłumaczących? Na wzajemnym "umilaniu sobie pracy i życia"?

Mogłoby to wyglądać w ten sposób, że np. w jednym tygodniu rozdział opracowuje Wanted-Team a w drugim Galley-la, a efekt pracy jest udostępniany na obu stronach. Można spróbować wprowadzić to w życie przez miesiąc, a później kontynuować taki system pracy, bądź zrezygnować, jeśli to nie wypali przecież nie ma nic do stracenia. Mam tylko nadzieję, że w ten sposób nie dojdzie do wzajemnych starć w stylu "uuuu...jak wyście to przetłumaczyli?" -.-
Ja mam tylko takie jedno małe pytanko: po co? Jaki jest sens w dzieleniu się pracą nad tłumaczeniem OP? Lepiej byłoby zająć się innymi mangami. Poza tym dobrze napisałeś hetman, że byłyby niesnaski. Nie ukrywam, że mnie osobiście bardziej podoba się tłumaczenie Wanted Team.

Ja mam tylko takie jedno małe pytanko: po co? Jaki jest sens w dzieleniu się pracą nad tłumaczeniem OP? Lepiej byłoby zająć się innymi mangami.

Żeby nie wychodziły niepotrzebnie dwie wersje tego samego. To również dobry pomysł na zajęcie się innymi projektami. Zamiast tracić czas na OP, grupa zajmuje się czymś innym, bo ma pewność że w tym czasie inna grupa "zaopiekowała się" najnowszym rozdziałem OP.
Właśnie to było głównym założeniem Szczerego, tzn. zróbmy coś, żeby nie dublować swojej pracy, bo w ten sposób tylko niepotrzebnie tracimy czas i wysiłek.
No i będzie kłopot z wytypowaniem osób, które miałyby się zająć tłumaczeniem OP. Rodzi to tylko nowe przeszkody i powody do kłótni. Miałoby to sens gdyby powstała taka nowa połączona grupa i zajęła się tłumaczeniem jakiegoś nowego projektu tak na próbę zupełnie od początku.
Jeśli pojawią się jakieś niedogodności, to można zrezygnować. Proponuję przynajmniej spróbować i zobaczyć co z tego wyjdzie. Na początek można by ustalić tryb pracy, przydzielić projekty. Tłumaczenie na zmianę to tylko propozycja. Można się również podzielić tytułami (jeśli takowe są). Kombinacje są różne. Decyzja należy do szefów grup. Na razie bez zobowiązań, ot tylko po to, żeby sprawdzić czy taka współpraca w ogóle się sprawdzi.
Heh, trochę mi się nie podoba ten pomysł z łączeniem stron, na nakamie jest po prostu piekielnie dobry klimat.

Szczery zaproponował zbić wszystko w jedną całość, ale istnienie tylko jednej, słusznej strony też mi się nie uśmiecha. A gdyby blackmalder któregoś dnia stwierdził "koniec, zamykam stronę", to co? Exodus? -.- Powrót na stare śmieci, czy poszukiwanie nowego miejsca? Oznaczałoby to zaczynanie wszystkiego od nowa.
To kluczowy argument przeciw. Obie strony rozwinęły się do takiego poziomu, że nie można zamknąć jednej z nich i przyłączyć do drugiej.
Powinny istnieć dwie odrębne strony, dwie różne załogi, ale w taki sposób by nie wykonywały niepotrzebnie dwa razy tej samej roboty. To strata czasu i wysiłku, który można wykorzystać w bardziej konstruktywny sposób. Nie wiem co myślą inni, ale właśnie o to mi chodzi.
Współpraca między WT i GC może się udać tylko wtedy, kiedy będzie to zależało tylko od zarządu tych grup, a nie od zarządów stron.
Czyli podsumowując nie ma konfliktu, niesnasek czy innych rzekomych jaj tylko czynniki ekonomiczne tudzież logika. I w sumie tyle.
Czemu mam wrażenie, że nikt nie czyta mojego powtarzanego już przeze mnie posta? Dalej się mnie przypisuje do wynalazku łączenia for i jednej strony, choć podkreśliłem że to była jedynie fantazja i wskazałem inne cele jakie można sobie postawić, aby przybliżyć strony do siebie. Nie samym zbijaniem wszystkiego do jednej kupy można osiągnąć satysfakcjonujący efekt.
Dobra, poddaję się. Widzę, że niepotrzebnie wyskoczyłem, bo na stworzenie faktycznie sympatycznych relacji między serwisami zwyczajnie nie ma gruntu - większości brak na to albo chęci, albo po prostu wiary. Zamiast tego zaczynają jakieś przepychanki i wymienianie, która strona w czym jest lepsza. Przepraszam, że zakłóciłem wam wszystkim wieczór, postaram się więcej nie wymyślać takich głupot.
I myślę dlatego Jutsu usunął temat, on myśli do przodu:P Nie chciał niepotrzebnych nadziei robić itd.

Swoją drogą wymiana banerami jest mi nie na rękę, bo mi nie zależy na wzroście userów. Nie mam toplist jak widzicie. Mało ludzi fajny klimacik dużo i już nie jest miło, kameralnie:P
Hmmm a co ja o tym myślę współpraca hm może wspólna reklama. Ale tak mi jako świeżemu adminowi i raczej markotnemu na forum <mało czasu i tp> nie za bardzo podchodzi wcześniej zanim zostałem tutaj grafikiem szukałem op trafiłem na op.com.pl przyznam dobra praca nom ale tutaj sądzę że chłopaki o raz dziewczyny WT nom lepiej robią tą samą robotę. Także tutaj jest bardzo dobry kontakt między użytkownikami ale "Szczery" sądzę że jakbyśmy nawzajem się reklamowali nom ale współpraca przy tłumaczeniu mang oraz anime posypały bo ona relacje obu grup ktoś by musiał przestać robić swoją robotę kosztem innej można było by się wymieniam rożnymi tytułami ale nie współpracować w milon osób nad jedną pozycją tak sadze. Także myślę że nasza "nakama" świetnie teraz kwitnie i ja stosuję się też do starego powiedzenia "Umiesz liczyć licz na siebie twoje szczęście innych je.."
Wypowiem się jako świeżo upieczony użytkownik tej stronki, który również pobieżnie zna com.pl.

Otóż jak już większość zauważyła początkowy pomysł (czy jak Szczery woli fantazja) połączenia stron to byłby totalny niewypał. Każda stronka ma trochę inny klimat i chwała im za to, bo użytkownicy, jak ja, mają możliwość wyboru tego co im bardziej odpowiada. Natomiast w kwestii współpracy to takowa jest zawsze mile widziana. Nie sądzę jednak żeby likwidowanie jednego tłumaczenia (tudzież scalania grup i inne pomysły) tylko dlatego, że zespoły dublują swoją prace było dobre. Prawdopodobnie takie tłumaczenie sprawia im przyjemność i satysfakcje i sytuacja w której część osób musiałaby zrezygnować z tego zajęcia lub zająć się czymś innym (np inną mangą) nie jest najlepszym pomysłem.

No i jeszcze z racji, że temat popularny parę słów do zajmujących się stronką/forum. Świetny klimat i tłumaczenia. Szybko się mnie teraz nie pozbędziecie xD.

Dalej się mnie przypisuje do wynalazku łączenia for i jednej strony,

Że tak powiem zapaliłeś iskrę, i reszta wyobraźni poszła na maksa.

Chciałeś współpracy, to fakt, idea piękna jak jednak widać sam zarząd WT jest przeciwny więc nic z tego... Osobiście mam inne zdanie niż większość. I nie chodzi mi tu o "przeciwko" co raczej te "przepychanki".

A usunąłem dlatego, bo myślałem że większość będzie miała dość niepotrzebnych postów jak to doszło do rozłamu ( na szczęście obyło się bez tego), ktoś może w ogóle nie wiedzieć o co chodzi, no i wiedziałem jaki będzie tego efekt

Swojego zdania nie wygłosiłem, ale to dlatego bo ja zwykle zniechęcam i tylko psuję tematy

Swoją drogą wymiana banerami jest mi nie na rękę, bo mi nie zależy na wzroście userów. Nie mam toplist jak widzicie. Mało ludzi fajny klimacik dużo i już nie jest miło, kameralnie:P

Ale za to fandom OP mógłby się rozrosnąć, ludzi mogliby sobie wybrać, która strona im lepiej graficznie, merytorycznie, jakościowo i szybkościowo odpowiada. Ja generalnie liczyłem po prostu na zwykłą wymianę banerów :P

A co do tłumaczenia na przemian, to ja też się nie zgadzam, jako tłumacz xD
Jedna osoba powinna tłumaczyć, ten sam styl powinien zostać, inaczej dziwnie to się czyta.
hmm ;p takie małe ale wyglądu w końcu jestem jego twórcą hmm co nim powiedzieć jestem z niego dumny z loga także bo to jedna z moja jedna z lepszych prac na tablecie nie jestem profesjonalnym grafikiem jeszcze dwa lata i będę ;p niestety trzeba miec papier w tym kraju żeby pracować w tym co się lubi mniejsza o to wracając do tematu współpracy wspólna reklama oraz wymiana tłumaczeniami którymi nie zajmują się naraz obydwie grupy to by była najlepsza możliwa współpraca
Wymiana bannerów nie jest potrzebna, ale nie że tam komi pitolnie tak czy siak. Większość zna obie strony. Dlatego bo np jak mi ktoś w boxie pisze coś o com.pl to tego nie usuwam. Czy np jak ktoś chciał odcinki kiedy nie mieliśmy to też mówiliśmy gdzie można znaleźć. Com. pl wystarczy wpisać w google. Nakamę trochę ciężej bo trza by napisy oglądać. Ale resztę załatwiają użytkownicy, ktoś chce szybciej anime, to się mówi że jest na nakamie, ktoś szybciej mangę to na com.pl i tu jestem obiektywny tak po prostu jest. Za "naszymi plecami" jedni drugim mówią. A buttony (bo na com.pl raczej banneru nie widziałem, ok jest jeden, ale u nas na pewno by tam com.pl nie było już tyle bannerów wygląda bardzo źle) to dla mnie kpina Serio, uważam to za zbędnote totalną, bo nikt w to nie klika. No i nie tylko u nas tak jest że nie podaje się buttonów do stron konkurencyjnych czyli z tą samą tematyką.

Czy np jak ktoś chciał odcinki kiedy nie mieliśmy to też mówiliśmy gdzie można znaleźć. Com. pl wystarczy wpisać w google.

Ja często odsyłam na nakamę, chociażby po napisy, bo my nie wypuszczmy oddzielnych *ass'ów, tylko same hardki. Co do "hermetyzmu", to nakama istnieje krócej i nie zdążyła jeszcze zagarnąć tylu userów. Poza tym wujek google faworyzuje op.com.pl.
Moim skromnym zdaniem w zupełności wystarczyłoby, gdyby grupy wymieniły się linkami do gotowych rozdziałów. Na przykład, żeby linki do DD znajdowały się też na compelu, a do change123 na nakamie. OP niech każda grupa tłumaczy na własną rękę, bo przy ew. połączeniu tego projektu wątpię, żeby któryś z tłumaczy (ja na pewno) zrezygnował z tego tytułu, a robienie na zmianę sensu nie ma, ot choćby ze względu na różny styl tłumaczenia, jak to ktoś już napisał.
Może miło by również było, gdyby na com.pl i nakamie pojawiały się czasami aktualki, dotyczące nowych chapterów, wykonanych przez tą drugą grupę. W żaden sposób nie naruszyłoby to suwerenności teamów, a zwykły user miałby lepsze rozeznanie i nie musiałby latać ze strony na stronę.
Też się chwilę zastanawiałam nad tłumaczeniem OP i obawiam się, że tu już weszłaby głupia rywalizacja - kto lepiej/szybciej przetłumaczy, co tylko doprowadziłoby do niepotrzebnych konfliktów...

Ale wciąż nie rozumiem uporu przy banerach ?_? Gdzie leży problem tak właściwie?
Właściwie go nie ma. Tylko tak ja napisałem chyba już z 10 postów a od aministracji com nie ma nic, więc właściwie, poczekam na drugą stronę.


Nienawidzę jednej rzeczy na forach. Gdy wszyscy są dla siebie milutcy i we wszystkim sie zgadzają. Z ludźmi typu Kami można sobie podyskutować, gdybym wszędzie miał mówić coś typu: "Masz racje"; "Uważam dokładnie jak ty"; "Idealnie to powiedziałeś" to bym chyba zgłupiał.
Po to są fora żeby podyskutować. Jak dyskusji towarzyszą emocje, to jeszcze lepiej, chyba, że przeklinasz co drugie słowo, no to wtedy...

Przygodę z OP zaczynałem od waszego forum, ale nie udzielałem się bo atmosfera była tragiczna.
Tragiczna? Sam się ostatnio tam mniej udzielam, ale to z lenistwa czy braku czasu. Tam chociaż każdy ma swoje zdanie i można sobie podyskutować. Tutaj większość osób się we wszystkim zgadza, i jest naprawdę nudno.

A ja nienawidzę jednej rzeczy. Gdy ludzie myślą, że CIEKAWA DYSKUSJA polega tylko na przekleństwach, złośliwościach i wzbudzaniu negatywnych emocji. Tymczasem naprawdę można interesująco dyskutować będąc jednocześnie kulturalnym i nie obrażając nikogo - jednak wymaga to trochę dobrych chęci i zastanowienia się nad swoimi słowami.

Tutaj naprawdę nie jest tak, że wszyscy sobie słodzą i mają takie samo zdanie. Ale trzeba się wysilić, i przeczytać, a nie zakładać, że skoro nikt nie ciska gromów, to wszyscy się zgadzają, uwierz mi d;

Malder na baner się nie zgodził, Vegi na współpracę też i tu ma moje poparcie:P
Szczerze, czuje smutek gdy to robię wiec nie dam OPZ.
Ale tak właściwie, to naprawdę, jaki jest sens łączenia się/współpracy/jakkolwiek to nazwiecie?

Przed dzieleniem się ludzi na grupy nie uciekniesz, tak zawsze było jest i będzie i dobrze, bo człowiek potrzebuje jakiegoś poczucia przynależności i wybiera to co mu najbardziej pasuje.
A przecież nie ma żadnej wojny. Kto chce wchodzi na jedno forum, kto chce wchodzi na drugie, a kto chce udziela się na obu. Nikt nikomu tego nie zabrania (;

Co do adminów obu stron - współpraca mogłaby być konieczna, gdyby to była np. chłopaków praca, płatne zajęcie, ale skoro robią to dla przyjemności, to dlaczego mają na siłę pracować razem? Dlaczego Jackie mówisz, że to dziecinne?
Myślę, że gdyby była konieczność, to stanęliby na wysokości zadania i jakoś by pracowali razem, ale skoro nie jest to chyba tym lepiej, każdy robi to co lubi i nic mu zabawy nie zakłóca, a my dzięki temu mamy wybór.
Dla mnie im więcej do wyboru tym lepiej, (a inna sprawa, że żadne z tłumaczeń polskich mi się nie podoba, to chociaż ogólnie wolę czytać po polsku jednak przerzuciłam się na angielski).

Można też sobie mówić, że rywalizacji między grupami tłumaczącymi nie ma, ale nie oszukujmy się - jakaś na pewno jest d; Może nawet podświadomie. Ale zawsze istnienie innej grupy która robi to samo po prostu motywuje bardziej, żeby to co się robi, robić lepiej. I to jest dobre! Jak jest monopol to nie ma porównania.
TEMAT JEST ZAMKNIĘTY! To że modzi mogą pisać w tematach zamkniętych, bo jakoś taka możliwość jest w panelu. Nie oznacza iż tak jest w praktyce. Zamknięty to zamknięty, koniec kropka.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl