ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

ryszard bazarnik, koncert na ścianie

Jako że nie chcę robić burdelu w topicu o PLbN to tutaj możemy przenieść rozmowy o systemie w którym może kiedyś będziemy grali.


Ujednolicenie mechaniki? Ano musi się na naszym rynku pojawić nowy MET. Choćby anglojęzyczny, bo na razie dostęp do tych podręczników jest znikomy.

Oficjalne podręczniki do nowej mety (podstawka i wampir) są już dostępne w sprzedaży w sumie kosztują 35,68$ i kupując je w formacie elektronicznym mamy je maksymalnie za 30 minut od postanowienia dokonania zakupu. Ja wiem że u nas w kraju opcja kupowania pdfów jest jeszcze bardzo niszowa ale to nie jest argument, że dostęp jest znikomy - można je mieć natychmiast i w każdej ilości.

A teraz trochę na temat mechaniczny połączenia nWoD i nMET, otóż moi drodzy nowy MET to nie jest oddzielny system ale nakładka na nWoDa, cała mechanika zostaje praktycznie bez zmian (okrojone są niektóre merits).
Delikatne zmiany są przy testach, wygląda to tak: stat + skill + bonus - bonus + losowa karta od 1-10. Jeżeli ta suma jest większa od 10, czynność ci się udała, za każdą piątkę powyżej 10 (czyli 15, 20, 25 itd) otrzymujesz dodatkowy sukces i to wszystko, umiejętności i charakterystyki pozostają bez zmian, dyscypliny przechodzą niewielki tuning ale wszystko tylko na potrzeby larpowe.
Plusem takiego rozwiązania jest przede wszystkim kompatybilność z wersją stolikową (postaci z marszu mogą uczestniczyć w sesjach) przez co osoby znające WoD nie muszą się uczyć MET a ludzie co znają MET nie muszą się uczyć WoDu.

Poza opisaniem mechaniki w METcie znajdują się opisy jak tworzyć historię i zestaw quasimechanicznych zasad które mają pomóc w rozgrywce (np mediacje, które mają rozwiązać problem zabijania postaci).
I tutaj z mojej strony wielkie shame on White Wolf za zrobienie skoku na kasę i wydanie owych podręczników: gdyby powiększyć oba podręczniki podstawowe, bo ja wiem, o 80 stron, dodatkowe podręczniki do METy nie były by potrzebne. W sytuacji obecnej musimy kupić 4 podręczniki aby móc robić oficjalnego LARPa wampirzego.


Mechanika w nWoD wygląda tak, że tworzymy pulę kości (występują tylko k10) równą sumie wartośc atrybutu + umiejętności + ewentuanych modyfikatorów. Taką ilością kości rzucamy, a za każdy wynik 8,9 lub 10 otrzymujemy jeden sukces. Dodatkowo każdą 10 przerzucamy, mjąc szansę na dodatkowy sukces. Niektóre umiejatnosci pozwalają na przerzucanie czasem 9 a nawet i 8.

Co się zaś tyczy terminologii nWoD, to oficjalna i i ostateczna wersja znajduje się tu: http://fileserv.polter.pl/nWoDindex4.pdf?direct

natomiast tu daję linki do polskich kart postaci, póki co tylko do linii śmiertelników:
http://fileserv.polter.pl/nWoD_kartaPL.pdf?direct
http://fileserv.polter.pl...shin.pdf?direct

np mediacje, które mają rozwiązać problem zabijania postaci
Możesz przybliżyć?
Mam nadzieje że prosty przykład przybliży idee (która wygląda trochę jak słynne parley w piratach z karaibów ;)):
Na przeciw siebie staje dwóch prostych ludzi wywiązuje się dialog:
2: - ... i wtedy laska oblała go drinkiem.
*śmiech zgromadzonych wchodzi 1*
1: - ZABIJĘ CIĘ GNIDO!
2: - Eee?! Negocjacje?
1: - Jasne.
2: - Cz-Czemu chcesz m-mnie-e zabić?
1: - Bo ośmieszyłeś mnie przed wszystkimi! Teraz za to zapłacisz!
2: - Ale, słuchaj jak mnie zabijesz to nic nie da.... wylądujesz w pace i będziesz tam siedział z demonami. Słuchaj może tak: powrzeszcz na mnie a ja gorąco przeproszę. Doskonale zrozumiałem o co Ci chodzi!
1: - Jasne, jasne, ktoś musi dać Ci nauczkę, a ja się ostatnio troszkę podszkoliłem. Szykuj się na ból. Dużo bólu.
2: - Cholera, było się zapisać na samoobronę. No dobra, nie mam z Tobą szans... Weź mnie oklep, złam mi rękę - Tylko nie w twarz, ok?
1: - Właściwie jak Cię pobiję to tylko na tym zyskam, strach te sprawy. Oki, 2 punkty poważnych obrażeń, jedna ręka bezużyteczna i -2 do wszystkich czynności jakie wymagają obu rąk aż do następnej odsłony?
2: - No cóż nie mam wyboru, odgrywamy?
1: - Jasne. OPOWIESZ MI TERAZ JAKIŚ DOWCIP, GNOJU? CHCIAŁBYM SIĘ POŚMIAĆ!


:)
Quad...
Jesteś, stary, pewien, że to nie była sytuacja z realnego życia...?
Nie licząc (2 punkty poważnych obrażeń) brzmi niepokojąco realistycznie...

...I znajomo...
No w końcu, Live Action Role Play no nie?
Chyba wszyscy dążymy do tego coby nam realizm na odsłonach podskoczył?:P
to...znaczy że...będziecie bić??
W dzisiejszym odcinku propagandy podniosę temat słynnego "problemu psa", który to zarzut pojawia się zwykle jako dowód na bezsensowność mechaniki.
Podręcznikowy opis psa wygląda mniej-więcej tak:
[suma zakłada że w każdej statystyce jedna kropka jest darmowa;
atrybuty to: siła, zręczność, wytrzymałość, inteligencja, spryt, zdecydowanie, prezencja, manipulacja, opanowanie]

Atrybuty:
Str: 4; Dex: 3; Sta: 3; Suma: 7
Int: 1; Wit: 4; Res: 3; Suma: 5
Pre: 4; Man: 1; Com: 3; Suma: 5
----------
17
Umiejętności:
Fizyczne:
Atletyka: 4
Bójka: 3
Skradanie: 1
Surwiwal: 3
----
11
Społeczne:
Zastraszanie: 3

Łącznie: 14;

Teraz jak wygląda człowiek (wampir) wobec takiego zwierzątka? Ano tak:
Atrybuty: 5/4/3 (+1 za wampira); Suma 12 (13)
Umiejętności: 11/7/3; Suma 21

Teraz przechodzimy do zarzutów jakie są kierowane pod mechanikę.
Otóż jak widać z załączonego obrazka człowiek czy świeżo przemieniony wampir fizycznie traci do owego psa (17 do 12 lub 13). I tutaj pojawia się zarzut: no jak to tak? Jakiś tam pies ma więcej kropek fizycznych od mojego wampira i w dodatku ma więcej prezencji!
I teraz odparcie owego zarzutu: otóż w podręczniku jest napisane (pozwoliłem przetłumaczyć sobie z wyspiarskiego na nasze wraz z konwersją jednostek miar):
"... statystyki te opisują dużego (25-50kg) psa obronnego ..."
Dla każdego kto widział kiedyś takiego psa jasne jest skąd przewaga fizyczna, wybaczcie ale wątpię coby statystyczny człowiek był w stanie uciec przed takim psem na płaskim albo wygrać z nim w walce na gołe ręce (jak ktoś jest innego zdania polecam obejrzeć sobie pokazy z psami policyjnymi/wojskowymi albo choćby filmiki na jutubie).
Drugi zarzut: prezencja, otóż wg mechaniki nWoDa prezencja jest tym dla cech społecznych czym jest siła dla fizycznych, czyli prostym, niesubtelnym powerem osobowości. Generalnie psy posiadają taki power (ilustracja): jak biegnie na Ciebie wielkie czarne coś z pianą na pysku i mordem w oczach to nie zastanawiasz się tylko zaczynasz spieprzać byle wyżej.
I tutaj widać czym od owego psa się różni wampir/człowiek i dlaczego jednak z nim wygra. Są to umiejętności (i liczę, że inteligencja), których posiadamy jeszcze raz tyle co rzeczony pies i co pozwala nam pokonać go bez starcia face to face. Nie mówiąc już o tym, że "dopalony" fizycznie wampir z pazurami ma szansę nawet na gołe klaty.

Wielu to boli ale niestety w nWoDzie, nadnaturale przestały być bogami, którzy muszą liczyć się wyłącznie z równymi sobie i rozwiązywać sprawy brutalną siłą. Tutaj powerlevel między wampirem a człowiekiem nie jest tak "fizyczny" i starsi muszą się obawiać jeżeli chcą uderzyć z mieczem na oddział AT który właśnie zaczyna wkraczać do ich schronienia.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl