ryszard bazarnik, koncert na ścianie
Drodzy moi, najwazniejszy cel ostatnich miesiecy zostal osiagniety - wladza w miescie powrocila w nasze rece. Teraz nalezaloby sie zastanowic co konkretnie mamy zamiar z owa wladza zrobic, bo rzadzenie dla samego rzadzenia mija sie z celem.
Czekam zatem na Wasze propozycje, do ktorych sie ustosunkuje i dodam wlasne.
Przede wszystkim ksiaze, sytuacja miedzy Ventrue jest niepewna. Nadal chcieliby oni czegos dla siebie. Odliczajac mnie i Brendana nadal maja silna pozycje, jest ich trojka i chca wladzy. Roch ponoc najbardziej. Trzeba im czyms zamknac usta, najlepiej ich skompromitowac na forum Rodziny.
Jesli chodzi o panstwo Batory...Sama nie wiem. Dobrze by bylo dowiedziec sie wiecej o nich, a potem trzymac na dystans i wara im od wladzy w miescie.
Co do kompromitacji Ventrue - bylbym daleki od tego, Najdrozsza, z tego wzgledu, ze gdy zniszczonazostanie ich reputacja, to i my nie bedziemy mogli za duzo zdzialac i reszta Rodziny nas takze (Ciebie i mnie), bedzie miala w pogardzie. Wolalbym, by zadowolic Ventrue jakimis ochlapami i mamic mozliwoscia zdobycia dalszych wplywow.
Chodzi mi o kompromitacje Witkacego i Rocha, o Yenie nic nie wiem, poki co jest pasywna. Jesli skompromitujemy tych dwojga, to staniemy na czele Ventrue w Poznaniu,a to juz chyba nam na reke. Mielibysmy ich w ryzach.